Temat: Jak nie medycyna to co?

Zacznę może od tego, że chcę się dostać na medycynę. No tak- chcę. Ale znam mnóstwo osób, które też włożyły wiele w to, by się dostać i w ostateczności im się nie udało. Jestem dobrej myśli, naprawdę baaaardzo mi na tym zależy. Jeśli nie uda mi się za pierwszym razem, to zostaję rok w domu i przykładam się do poprawy. Ale trzeba myśleć co będzie gdy za tym 2 podejściem nie wyjdzie.
I myślałam np. o biotechnologii, fizjoterapii. Czy ktoś z Was to studiuje lub znacie ludzi po tych kierunkach? Jak z pracą po tych tym? A może jeszcze jakieś ciekawe kierunki znacie, takie dla bio-chemu ;)
Zależy mi, żeby w życiu niczego mi nie brakowało, żebym mogła sobie pozwolić na dogodne życie.

Pozdrawiam ;)
jejku sami przyszli medycy na vitalii - zazdroszczę umysłów potrafiących skumać fizykę chemię i biologię ;)
A może stomatologia. Wiem też, że w Zabrzu jest kierunek lekarsko-dentystyczny.
ja studiuję medycynę + biotechnologię[zaoczna] z pracą nie ma problemu jeśli masz mgr z licencjatem to do laboratorium, szpital, jednostki medyczne u nas typowej pracy dla biotechnologa nie ma dopiero powstają firmy biotechnologiczne wiec trzeba poczekac :) ale warto isc np później na biotechnologię medyczną i zrobic podyplomówkę z analityki medycznej jeśli też lubisz medycynę wtedy zarobki jako BT masz znacznie większe i zakres swoich umiejętności też fizjoterapia też fajna. Znajomy zarabia 3-4 tys przy czym robi masaze i cwiczenia fizyczne i narzeka że czasem juz nie ma sił tych babek podnosic i [pracuje w jednostce na 3\4 etatu + dojezdza do pacjentów do domu ale fizjoterapetów teraz jest dużo i wciaz jest nawał

ja jednak BT to kierunek który sie rozwija, a do tego ma dużo miejsc pracy gdzie można się załapac :) znam parę osób po BT i nie miały problemu z miejscem pracy a zarabiaja ale podyplomówka dużo tu zmienia mają ok 2300-2700 na reke ,zarobki zależne od poziomu wykształcenia+jednostki
tylko przedmioty niektóre ciężkie standardowo matma+matma stosowana+fizyka+chemia + in vitro zwierzat roślin, mikrobiologia przemysłowa +ogólna+biochemia, organizmy fitopatologiczne, biotechnologia, genetyka i prawie z każdego przedmiotu laboratoria :) ale robota fajna czysta, spokojna, w klimatyzowanym pomieszczeniu;) zazwyczaj laboratoria od rana do południa sa czynne nie licząc np. szpitali:)
Po Analityce ciężko z pracą ponieważ miejsca są zajęte przez techników wykształcanych z prlu......co z tego, że masz mgr. Po studiach masz 2 letni staż i zarabiasz 800 zł. Specjalizacje kosztują po pare tysięcy.

Jak farma to trzeba jeszcze chemię albo analitykę, albo farmę od razu ze specką bo taka zwykła apteczna to średnio .....zatrzęsienie techników teraz a w aptece zatrudniają jednego mgr na zmianę a reszta to technicy.

Fizjoterapia jest fajna ale trzeba byc kondycyjnie wytrzymałym, stomatologia i medycyna są fajne.

Inżynieria biomedyczna jest zajebista......ekstra kasa. Do tego jest to nowy kierunek więc mała konkurencja. Jest to kierunek na politechnikach.....trzeba mieć dobrą głowę do fizyki, matmy, chemii. Mój znajomy został na doktorat i zarabia 7 tys miesięcznie.
mówiłam, że polibuda! chociaż ja i matma... hm... damy radę, nie ma co!:D
Pasek wagi
No u mnie właśnie z matmą słabo... z fizą raczej też :/ ;D
eeee tam... fiza jest spoczko:D ale matma... xD
Pasek wagi
eee tam dasz radę....jak się troszkę przyłożyć ;] Ja jestem anty-matematyczna hmmm ale jakbym się postarała to bym dała radę.
Jeśli chcesz w przyszłości żyć dostatnio to szczerze odradzam medycynę. Chyba, że chcesz na dyżurach spędzić resztę swojego życia... Lepiej stomatologia, fizjoterapia jest fajna, ale trzeba dużo pieniędzy zainwestować w szkolenia. Naprawdę zastanów się nad tą medycyną, mnie na pierwszym roku wszyscy lekarze tak mówili, a ja nie dowierzałam, jak można odradzać taki wspaniały kierunek. Rzeczywistość po studiach jest podła.
Po biotechnologii w naszym kraju nie znajdziesz pracy! Polecam analityke medyczna lub stomatologie, ale tutaj podobnie jak na medycynie trzeba miec wysoki wynik z matury. W tamtym roku na mojej uczelni próg był wyzsz na stomatologii niz na lekarskim.(sama praca farmaceuty jest strasznie nudna jak dla mnie). W ratownictwie medycznym jest badzo duza dyskryminacja kobiet wiec tez odpada. A moze fizjoterapia? Ciagle otwieraja jakies spa itd. Dietetyka tez jest ok! I polecam jesli nie dostaniesz sie na lekarski za 1 razem to od razu idz na inne studia i przygotowuj sie do poprawy matury zeby za rok sie dostac. Poniewaz jesli za 1 razem sie na ta med nie dostaniesz i pojdziesz np na dietetyke, bedziesz poprawiala mature i dostaniesz sie na med to wez na dietetyce dziekanke i jesli nie odpadniesz po 1 roku to z dietetyki zrezygnujesz a jesli odpadniesz to juz bedziesz miala wolny wybor albo bedziesz poprawiala rok albo wrocisz na dietetyke. ( 1 rok to sama anatomia niektorych to przerasta) natomiast jesli matury nie poprawisz bedziesz ciagnela 2 rok dietetyki. Znam kilka osob ktore siedzialy 3 lata w domu zeby poprawic mature i jeszcze jej nie poprawily i nie maja nic! Nawet jesli za 100 razem sie nie dostaniesz probuj dalej, trzewa walczyc o marzenia!!! A przy okazji bedziesz miala juz inny kierunek studiow powiazany i na samej med bedzie ci latwiej!

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.