Temat: Jenzyk buaga o litoźdź odc. 1

Właśnie sobie uświadomiłam, że nic, naprawdę NIC tak mnie nie wkurza na Vitalii, jak wszechobecne błędy językowe. Istne potfffory! Zamierzam więc od czasu do czasu wytykać na forum te najczęściej spotykane i przyprawiające mnie o najpaskudniejszy ból zębów. Kto nie chce, niech nie czyta. Ale może, jak jedna z drugą czasem mimo wszystko przeczyta, to czegoś się nauczy. Bo FSTYT normalnie jak beret

Na pierwszy ogień idzie ulubione sformułowanie wielu tutejszych pamiętnikarek:

UBIERAĆ buty, sukienkę itp.

A teraz UWAGA!!!
Proszę się skupić.
Przygotować na wstrząs.
Prawdziwy SZOK!
Otóż...
Taka konstrukcja w języku polskim NIE ISTNIEJE!!!
Ubiera się wyłącznie KOGOŚ W COŚ.
Można np. UBRAĆ (kogo?) SIĘ (w co?) W SUKIENKĘ, ale nie UBRAĆ SUKIENKĘ.
NIE, NIE, NIE!!!!
Buty albo sukienkę się WKŁADA lub ZAKŁADA!!!
Uprzejmie proszę wbić sobie do głowy tę prostą zasadę.
Żeby nie robić sobie OBCIACHU.
Albo chociaż przez wzgląd na moje zęby.
Żeby mnie tak często nie musiały boleć.

Pozdro

PS. Jak znam życie, to szybko mi ten belferski zapał minie i machnę ręką. Przynajmniej do czasu, aż mnie znowu nagły szlag trafi
Wiecie już skąd pochodzę??

Pan doktor od gramatyki opisowej kiedyś wywnioskował skąd pochodzę ze sposobu w jaki powiedziałam wyraz "panienka"
Wszystko polega na tym, że język jest konwencją i nieustannie się zmienia, to co dzisiaj jest  jeszcze niepoprawne za pewien czas może być już normą językową. Tak jest własnie z tym meilem oraz smsem. Praktycznie wszyscy mowią, meila, smsa wiec predzej czy pozniej bedzie to poprawne, po prostu zakladano, ze forma piszę meil i sms powinna się przyjąć ale chyba się tak nie stalo. Z tym deka to pewne, ale fakt, wszyscy mowią deko i cięzko to zwalczyc, ale ciakwa sprawa:) Podobnie z odmianą imion, teraz popularne są imiona Bruno Ivo, potem ludzie odmienia idę z Brunem, Ivem podczas gdy to jest duzy blad, bo powinno się mówić z Brunonen, Ivonem itd. Moglabym tak dlugo pisać, mam trochę spaczenie zawodowe bo studiuje niemiecki a tu duzo o polskim też:) Sama nie jestem stuprocentow poprawna jezykowo ale na wiele kwestii juz jestem wyczulona.
Pasek wagi
"Ale to Paniom polonistką pewnie nie wpadło do jakże elokwentnych rozumków ??? ..."
Mademoiselleobesitas, Jak juz chcialas zablysnac,nalezalo napisac  PANIOM POLONISTKOM...
a u mnie mowilo sie i tak i tak,wychodze na dwor,badz na pole:)pozdrawiam,bo teraz akurat wychodze...do pracy.
Wychodzę na dwór ok, ale jestem też na dwor...? Chyba jestem na dworze....
Pasek wagi
Widzisz Alabama, sama nie umiesz czytać, ja nie powiedziałam,że ty jesteś żałosna ale twój wątek.[ciach]

uważaj co piszesz // ramayana
Pasek wagi
> DAJCIE LUDZIOM ŻYĆ !!! Z NUDÓW TEN TEMAT CZY Z
> CHĘCI DOWARTOŚCIOWANIA SIĘ ???

Ja go czytam, bo temat mnie interesuje. Ale naprawdę zachodzę w głowę, czemu Ty to robisz? To jak? Która z nas bardziej się nudzi?
Mandaryneczka, zgadzam się ;-) Co do opinii o zmienności języka i odmiany imion. A jeszcze gorzej jest z nazwiskami...


> Widzisz Alabama, sama nie umiesz czytać, ja nie
> powiedziałam,że ty jesteś żałosna ale twój
> wątek.Więc też napnij czasem tego orzeszka,
> którego masz zamiast mózgu...

Ależ uważnie Twój post przeczytałam. Naprawdę. A potem wyraziłam swoją opinię ;)
alabama1973 szkoda Twoich nerwów
Mnie bawią stwierdzenia: "po najmniejszej linii oporu" i ostatni kwiatuszek któregoś z naszych posłów: "pod znakiem dużego zapytania"
Pasek wagi

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.