Temat: Polska w stanie wojny ?

Co myślicie o ostatnich doniesieniach? Uważacie, że niebawem będzie trzeba uciekać z kraju? 

MyszekCzarny napisał(a):

.mgielka. napisał(a):

Co myślicie o ostatnich doniesieniach? Uważacie, że niebawem będzie trzeba uciekać z kraju? 

a dlaczego uciekac ? moze lepiej pytaj kto bedzie walczyc za kraj :) 

inwazja w najbliższym czasie nam nie grozi, najblizszy termin obstawialbym 2030, ale jakies potyczki sa mozliwe. Swiat staje sie bardzo napiety i ciekawe jak ta cala para ujdzie, wojna czy jakos inaczej. 

a czemu 2030 a nie 2035?

Noir_Madame napisał(a):

Angelofdeath napisał(a):

Noir_Madame napisał(a):

A o co chodzi,bo chyba coś umknęło mojej uwadze 

Na YT trafiłam na coś takiego i chyba chodzi właśnie o zielone swiatło dla zestrzeliwania Rosyjskich rakiet.

A ja widziałam wypowiedź Zelenskiego z pretensjami do Polski o to że nie chce zestrzeliwać rakiet,oraz o to że nie przekazaliśmy im samolotów. Uważam że wobec tego ile pomocy udzieliliśmy Ukrainie jest bezczelny.

Niestety ale również uważam że jest niewdzięczny. Polska pomogła najwięcej ze wszystkich krajów i to od samego początku. Na początku nas chwalili a teraz co chwilę mam wrażenie że mają o coś pretensje, że ciągle im mało. Niesmak pozostał.

Pasek wagi

Beiba napisał(a):

MyszekCzarny napisał(a):

.mgielka. napisał(a):

Co myślicie o ostatnich doniesieniach? Uważacie, że niebawem będzie trzeba uciekać z kraju? 

a dlaczego uciekac ? moze lepiej pytaj kto bedzie walczyc za kraj :) 

inwazja w najbliższym czasie nam nie grozi, najblizszy termin obstawialbym 2030, ale jakies potyczki sa mozliwe. Swiat staje sie bardzo napiety i ciekawe jak ta cala para ujdzie, wojna czy jakos inaczej. 

a czemu 2030 a nie 2035?

bo chiny z inwazja na taiwan beda czekac max do 2030, i zanim konflik sie zogni i rosja wylize straty po ukrainie to wydaje sie rozsadnie.

Ale on walczy już o siebie, nie o Ukrainę. Jego czas jako prezydenta upłynął i nie ma żadnych szans na reelekcję w przypadku, gdyby warunki na Ukrainie pozwoliły na przeprowadzenie wyborów prezydenckich. Zatem szybki trwały rozejm czy wręcz pokój nie jest w jego osobistym interesie. Więcej broni = dłuższy stan aktywnego konfliktu = stabilna pozycja Zeleńskiego. A gdyby tak udało się wciągnąć NATO do wojny, to już byłoby najcudowniej! 

Mnie cieszy twarde stanowisko Sikorskiego i Tuska, że w działaniach wojennych Polska aktywnie brać udziału nie będzie, a sprzętu do przekazania również już nie ma. Oby tak dalej.

Pasek wagi

Tojotka napisał(a):

Ale on walczy już o siebie, nie o Ukrainę. Jego czas jako prezydenta upłynął i nie ma żadnych szans na reelekcję w przypadku, gdyby warunki na Ukrainie pozwoliły na przeprowadzenie wyborów prezydenckich. Zatem szybki trwały rozejm czy wręcz pokój nie jest w jego osobistym interesie. Więcej broni = dłuższy stan aktywnego konfliktu = stabilna pozycja Zeleńskiego. A gdyby tak udało się wciągnąć NATO do wojny, to już byłoby najcudowniej! 

Mnie cieszy twarde stanowisko Sikorskiego i Tuska, że w działaniach wojennych Polska aktywnie brać udziału nie będzie, a sprzętu do przekazania również już nie ma. Oby tak dalej.

Z tego co czytałam to na wniosek Sikorskiego w Helsinkach i białym domu jest debata na temat zestrzeliwania rakiet. Pierwszy z brzegu artykuł- Klik

Pasek wagi

Angelofdeath napisał(a):

Tojotka napisał(a):

Ale on walczy już o siebie, nie o Ukrainę. Jego czas jako prezydenta upłynął i nie ma żadnych szans na reelekcję w przypadku, gdyby warunki na Ukrainie pozwoliły na przeprowadzenie wyborów prezydenckich. Zatem szybki trwały rozejm czy wręcz pokój nie jest w jego osobistym interesie. Więcej broni = dłuższy stan aktywnego konfliktu = stabilna pozycja Zeleńskiego. A gdyby tak udało się wciągnąć NATO do wojny, to już byłoby najcudowniej! 

Mnie cieszy twarde stanowisko Sikorskiego i Tuska, że w działaniach wojennych Polska aktywnie brać udziału nie będzie, a sprzętu do przekazania również już nie ma. Oby tak dalej.

Z tego co czytałam to na wniosek Sikorskiego w Helsinkach i białym domu jest debata na temat zestrzeliwania rakiet. Pierwszy z brzegu artykuł- Klik

Tak czysto teoretycznie... Z czego niby będziemy do tych rakiet strzelać? Z procy? Nasza obrona przeciwrakietowa jest tak samo realna jak zmyśleni faceci Keymy.

Pasek wagi

Zawsze można kupić za pożyczone jakieś amerykańskie rakiety. 

Sikorski jako gołąbek pokoju - no błagam... To już bardziej Tusk.

MyszekCzarny napisał(a):

.mgielka. napisał(a):

Co myślicie o ostatnich doniesieniach? Uważacie, że niebawem będzie trzeba uciekać z kraju? 

a dlaczego uciekac ? moze lepiej pytaj kto bedzie walczyc za kraj :) 

inwazja w najbliższym czasie nam nie grozi, najblizszy termin obstawialbym 2030, ale jakies potyczki sa mozliwe. Swiat staje sie bardzo napiety i ciekawe jak ta cala para ujdzie, wojna czy jakos inaczej. 

Kto chciałby walczyć za władzę, która nie potrafi zapewnić ludziom spokojnego życia? Ryzykować życie i zdrowie w imię gierek politycznych, które toczą się „gdzieś na górze”? Sama idea wojny, czyli walki niewinnych ludzi dlatego, że włodarze jednego i drugiego kraju nie potrafią się dogadać wzbudza we mnie obrzydzenie. 

.Daga. napisał(a):

MyszekCzarny napisał(a):

.mgielka. napisał(a):

Co myślicie o ostatnich doniesieniach? Uważacie, że niebawem będzie trzeba uciekać z kraju? 

a dlaczego uciekac ? moze lepiej pytaj kto bedzie walczyc za kraj :) 

inwazja w najbliższym czasie nam nie grozi, najblizszy termin obstawialbym 2030, ale jakies potyczki sa mozliwe. Swiat staje sie bardzo napiety i ciekawe jak ta cala para ujdzie, wojna czy jakos inaczej. 

Kto chciałby walczyć za władzę, która nie potrafi zapewnić ludziom spokojnego życia? Ryzykować życie i zdrowie w imię gierek politycznych, które toczą się ?gdzieś na górze?? Sama idea wojny, czyli walki niewinnych ludzi dlatego, że włodarze jednego i drugiego kraju nie potrafią się dogadać wzbudza we mnie obrzydzenie. 

🏆 oni mają nas w d****

Pasek wagi

.Daga. napisał(a):

MyszekCzarny napisał(a):

.mgielka. napisał(a):

Co myślicie o ostatnich doniesieniach? Uważacie, że niebawem będzie trzeba uciekać z kraju? 

a dlaczego uciekac ? moze lepiej pytaj kto bedzie walczyc za kraj :) 

inwazja w najbliższym czasie nam nie grozi, najblizszy termin obstawialbym 2030, ale jakies potyczki sa mozliwe. Swiat staje sie bardzo napiety i ciekawe jak ta cala para ujdzie, wojna czy jakos inaczej. 

Kto chciałby walczyć za władzę, która nie potrafi zapewnić ludziom spokojnego życia? Ryzykować życie i zdrowie w imię gierek politycznych, które toczą się ?gdzieś na górze?? Sama idea wojny, czyli walki niewinnych ludzi dlatego, że włodarze jednego i drugiego kraju nie potrafią się dogadać wzbudza we mnie obrzydzenie. 

I to jeszcze w imię świętego patriotyzmu. Afuj.

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.