Temat: Polska w stanie wojny ?

Co myślicie o ostatnich doniesieniach? Uważacie, że niebawem będzie trzeba uciekać z kraju? 

Chcieć to oni sobie mogą. Jako członka Nato, obowiązują pewne zasady i nic bez zgody zrobić nie mogą. A wierzę w to, ze Rosja nie odpuści i za jakiś czas będzie chciała iść dalej. My jesteśmy dużym krajem, pewnie pójdzie w stronę mniejszych i łatwiejszych do ogarnięcia. Oni są całkowicie przestawieni na gospodarkę wojenną. 

agazur57 napisał(a):

Chcieć to oni sobie mogą. Jako członka Nato, obowiązują pewne zasady i nic bez zgody zrobić nie mogą. A wierzę w to, ze Rosja nie odpuści i za jakiś czas będzie chciała iść dalej. My jesteśmy dużym krajem, pewnie pójdzie w stronę mniejszych i łatwiejszych do ogarnięcia. Oni są całkowicie przestawieni na gospodarkę wojenną. 

Rosja na pewno by chciała, ale patrząc jak i ile trwa wojna z Ukrainą, to chcieć sobie mogą póki co. Na Polskę pewnie by się chętnie posępili, ale obecnie militarnie raczej jesteśmy w czołówce, to raz, a dwa, że jednak jesteśmy w NATO i to też inny kaliber. No chyba, że znajdą sojuszników i polecą w 3wś. Na razie dostali wsparcie od Korei Północnej.

Pasek wagi

Heh w tym samym czasie Sikorski zwrócił się z prośbą o pozwolenie na zestrzeliwanie ruskich rakiet oraz zadeklarował chęć kandydowania w wyborach prezydenckich //nie ma takiej emotki na vitce.

Jeśli KO go wystawi i nikt do tego czasu nie zrzuci dyscyplinującej bomby A na Warszawę, to ile mu dajecie procent poparcia w narodzie...?

Haga. napisał(a):

Heh w tym samym czasie Sikorski zwrócił się z prośbą o pozwolenie na zestrzeliwanie ruskich rakiet oraz zadeklarował chęć kandydowania w wyborach prezydenckich //nie ma takiej emotki na vitce.

Jeśli KO go wystawi i nikt do tego czasu nie zrzuci dyscyplinującej bomby A na Warszawę, to ile mu dajecie procent poparcia w narodzie...?

Niestety dużo. Panuje przerażająco niska  świadomość tego co wyprawiają. 

Pasek wagi

W ogóle o takich rzeczach nie myślę. Wyprowadzać też się nie zamierzam, przeciwnie - cały czas remontujemy, inwestujemy.

Mieszkam w centrum Polski, więc jeśli gdzieś byłby poważne walki, to pewnie bliżej granic. Mieszkam w małym miasteczku, na obrzeżach, nie ma tu niczego istotnego, więc też się jakoś bombardowań nie boję. Ale nie spodziewam się wojny, nie rozmyślam o tym, nie żyję w strachu. Co będzie, to będzie. Raczej i ta bym nie uciekała, nie chciałabym wszystkiego zostawiać i żyć w obcym kraju. Aczkolwiek trudno gdybać - w obliczu zagrożenia życia człowiek może zareagować zupełnie inaczej niż sobie zakładał. Wszyscy (rodzina 2+2) mamy paszporty. 

No to można się już wyluzować. W jeden dzień upadł zarówno temat wojny w pl jak i w ogóle III światowej. I to zanim Pan Pomarańcza zdążył postawić stopę w Białym Domu. Nie sposób nie docenić skuteczności Sił Zła i Tępego Populizmu, likwidacja kowida w jeden dzień, likwidacja zagrożenia nuklearnego tak samo. Zarąbista skuteczność, szacunek. Jeszcze ostatnie obiecane dostawy na Ukrainę i będzie wreszcie spokój. Może nawet gaz znów będzie ekologiczny. 

Ruskie trolle luzują majty, to zrozumiałe. Ciekawe jak długo?

No właśnie Matylda, obstawiasz, że jak długo?

Słyszałaś, że Twój ulubieniec już zaczyna śpiewać na modłę ruskich troli?

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.