- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
16 lipca 2024, 09:53
Mam problem z właścicielem mieszkania. Wynajmuje od roku. Pralka niestety się popsuła i pierze tylko na najkrótszym programie w 30 stopniach i dodatkowo jeszcze robi dziury w ubraniach. Właściciel z początku powiedział że się zastanowi nad zakupem nowej, a potem powiedział że mam sobie sama kupić nową i potem przy przeprowadzce wziąć. Co mam zrobić?
16 lipca 2024, 12:40
Mam problem z właścicielem mieszkania. Wynajmuje od roku. Pralka niestety się popsuła i pierze tylko na najkrótszym programie w 30 stopniach i dodatkowo jeszcze robi dziury w ubraniach. Właściciel z początku powiedział że się zastanowi nad zakupem nowej, a potem powiedział że mam sobie sama kupić nową i potem przy przeprowadzce wziąć. Co mam zrobić?
Możesz zrobić kilka rzeczy:
1. Prać na jedynym czynnym programie
2. Naprawić pralkę. Czasem wystarczy czyszczenie filtra
3. Kupić nową
4. Zmienić mieszkanie
Swoją drogą jakoś nie wyobrażam sobie tego dziurawienia ubrań. Jak to możliwe?
16 lipca 2024, 12:51
Tez nie jestem sobie w stanie wyobrazic, jakim cudem wspolczesny beben w pralce moze dziurawic rzeczy...? Moze masz po prostu mole?
Edytowany przez cancri 16 lipca 2024, 12:52
16 lipca 2024, 15:12
Mam problem z właścicielem mieszkania. Wynajmuje od roku. Pralka niestety się popsuła i pierze tylko na najkrótszym programie w 30 stopniach i dodatkowo jeszcze robi dziury w ubraniach. Właściciel z początku powiedział że się zastanowi nad zakupem nowej, a potem powiedział że mam sobie sama kupić nową i potem przy przeprowadzce wziąć. Co mam zrobić?
Możesz zrobić kilka rzeczy:
1. Prać na jedynym czynnym programie
2. Naprawić pralkę. Czasem wystarczy czyszczenie filtra
3. Kupić nową
4. Zmienić mieszkanie
Swoją drogą jakoś nie wyobrażam sobie tego dziurawienia ubrań. Jak to możliwe?
mi raz firanke podziurawilo jak przegrzała się
jakas taka grzałka co była pod pralka .
Była przegrzana aż w końcu wywaliło korki I się spaliła.
wystarczyło wymienić ta grzałke i pralka działa.
16 lipca 2024, 15:12
Mam problem z właścicielem mieszkania. Wynajmuje od roku. Pralka niestety się popsuła i pierze tylko na najkrótszym programie w 30 stopniach i dodatkowo jeszcze robi dziury w ubraniach. Właściciel z początku powiedział że się zastanowi nad zakupem nowej, a potem powiedział że mam sobie sama kupić nową i potem przy przeprowadzce wziąć. Co mam zrobić?
Możesz zrobić kilka rzeczy:
1. Prać na jedynym czynnym programie
2. Naprawić pralkę. Czasem wystarczy czyszczenie filtra
3. Kupić nową
4. Zmienić mieszkanie
Swoją drogą jakoś nie wyobrażam sobie tego dziurawienia ubrań. Jak to możliwe?
mi raz firanke podziurawilo jak przegrzała się
jakas taka grzałka co była pod pralka .
Była przegrzana aż w końcu wywaliło korki I się spaliła.
wystarczyło wymienić ta grzałke i pralka działa.
16 lipca 2024, 15:25
a co masz w umowie najmu? Czy wlasciciel ma zapewnic ci naprawe/nowa pralke?
pisze że właściciel oddaje mieszkanie wraz z wyposażeniem w celu zaspokajania potrzeb mieszkaniowych
Taki niejasny zapis. Zawsze może powiedzieć, że pralka nie jest niezbędnie potrzebna bo można sobie ręcznie prać :P Albo że przecież pralka była a Tobie się zepsuła, więc Twoja wina. Nie zdziwię się jak będzie Ci chciał z kaucji odliczyć za nią. Jednak dużo zależy na kogo się trafi. Ja miałam świetną wynajmującą. Też nam się zepsuła pralka i załatwiła nam nową. Tak samo wprowadzałam się do mieszkania do koleżanki do pokoju (były 3 pokoje, wcześniej 4 osoby, ja doszłam jako 5) i ostateczny czynsz zostawiła taki sam, tylko nastapiły roszady między nami (czyli jak ja doszłam to im zmalało a właścicielka dostawała tyle samo co jak były we cztery) a i tak babka kupiła specjalnie dla mnie łóżko i biurko, chociaż nic kompletnie na tym nie zyskała, bo płaciłyśmy jej tyle samo. Mogła sie wypiąć, nie zgodzić, podnieść czynsz lub powiedzieć żebym w takim układzie sama sobie coś skombinowała. Ale fakt, że ona była z nas bardzo zadowolona, szczególnie w zestawieniu z poprzednimi lokatorami, którzy zdewastowali jej mieszkanie i zawsze nas chwaliła, że teraz ma spokój i może nam zaufać, więc pewnie też chętniej szła nam na rękę.
Edytowany przez Karolka_83 16 lipca 2024, 15:27
16 lipca 2024, 15:31
Moim zdaniem to jest zadanie właściciela kupić pralkę. Ale jeśli się nie poczuwa to będzie ciężko. Jasne, można prać ręcznie, można też myć ręcznie a nie w zmywarce, można jeść tylko kanapki, a nie gotować na kuchence. Jeśli mieszkanie jest na wynajem to właściciel powinien o to zadbać. I z żadnej kaucji. Kaucja to jest jak coś zniszczysz, a nie,że się naturalnie zużyje czy zepsuje. Ale wątpię żebyś go mogła skłonić do zakupów tej pralki, prędzej ci wypowie.
16 lipca 2024, 16:27
Moim zdaniem to jest zadanie właściciela kupić pralkę. Ale jeśli się nie poczuwa to będzie ciężko. Jasne, można prać ręcznie, można też myć ręcznie a nie w zmywarce, można jeść tylko kanapki, a nie gotować na kuchence. Jeśli mieszkanie jest na wynajem to właściciel powinien o to zadbać. I z żadnej kaucji. Kaucja to jest jak coś zniszczysz, a nie,że się naturalnie zużyje czy zepsuje. Ale wątpię żebyś go mogła skłonić do zakupów tej pralki, prędzej ci wypowie.
Niby tak, ale niewiele mu to zmieni, bo nikt normalny nie przyjdzie na mieszkanie bez pralki. Więc czy teraz czy pod nowego lokatora i tak tą pralkę będzie musiał załatwić. Szczególnie, że pralka nie była sprawna, tylko kopała prądem, więc i tak miał fart, że udało się jeszcze trochę na niej poprać. Jakiś Janusz biznesu. Nie zdziwiłabym się jakby tej poprzedniej pralki nie załatwił z jakiejś wystawki albo z OLXa za darmo bo ktoś chciał się pozbyć trupa. Ale fakt, że może próbować wziąć autorkę na przeczekanie, że jak ją przypili, to może sama sobie załatwi.
Edytowany przez Karolka_83 16 lipca 2024, 16:28
16 lipca 2024, 16:33
Wynajęłaś mieszkanie z działającą pralką? Pralka się zepsuła, właściciel nie chce kupić nowej ani naprawić. Czy w związku z tym obniżył czynsz?
Jeśli pralka była nowa, kiedy się wprowadziłaś i teraz się zepsuła, to trochę inna sprawa, ale jeśli nie była nowa, to właściciel powinien zadbać o jej naprawę/wymianę, albo odpowiednio obniżyć czynsz.
16 lipca 2024, 16:42
a co masz w umowie najmu? Czy wlasciciel ma zapewnic ci naprawe/nowa pralke?
pisze że właściciel oddaje mieszkanie wraz z wyposażeniem w celu zaspokajania potrzeb mieszkaniowych
Taki niejasny zapis. Zawsze może powiedzieć, że pralka nie jest niezbędnie potrzebna bo można sobie ręcznie prać :P Albo że przecież pralka była a Tobie się zepsuła, więc Twoja wina. Nie zdziwię się jak będzie Ci chciał z kaucji odliczyć za nią. Jednak dużo zależy na kogo się trafi. Ja miałam świetną wynajmującą. Też nam się zepsuła pralka i załatwiła nam nową. Tak samo wprowadzałam się do mieszkania do koleżanki do pokoju (były 3 pokoje, wcześniej 4 osoby, ja doszłam jako 5) i ostateczny czynsz zostawiła taki sam, tylko nastapiły roszady między nami (czyli jak ja doszłam to im zmalało a właścicielka dostawała tyle samo co jak były we cztery) a i tak babka kupiła specjalnie dla mnie łóżko i biurko, chociaż nic kompletnie na tym nie zyskała, bo płaciłyśmy jej tyle samo. Mogła sie wypiąć, nie zgodzić, podnieść czynsz lub powiedzieć żebym w takim układzie sama sobie coś skombinowała. Ale fakt, że ona była z nas bardzo zadowolona, szczególnie w zestawieniu z poprzednimi lokatorami, którzy zdewastowali jej mieszkanie i zawsze nas chwaliła, że teraz ma spokój i może nam zaufać, więc pewnie też chętniej szła nam na rękę.
jezusmaria, po co kobieto takie głupoty piszesz i wprowadzasz dziewczynę w błąd.
autorko, zdecydowałaś się na mieszkanie z pralką i masz prawo wymagać sprawnej pralki w mieszkaniu. nie musisz mieć wszystkiego co do joty wpisanego w umowie, nie liczy się tylko treść pisemnej umowy a zgodna wola stron. pralka jak to pralka, może się zepsuć ze względu na zużycie, to sprzęt który ma określoną żywotność. i to nie do najemcy należy naprawiać czy kupować takie rzeczy na swój koszt, a do wynajmującego jeśli zepsucie nastąpiło bez twojego przyczynienia sie. niemniej siłą nie zmienisz biegu rzeki, musisz rozważyć na ile ci zależy na tym mieszkaniu i czy chcesz się dogadać czy nie. rozwiązaniem prawnym jest wezwanie właściciela choćby w smsie do naprawy tej pralki w określonym terminie. jak on nie naprawi to możesz złożyć oświadczenie (choćby smsem) że odstępujesz od umowy najmu bez zachowania okresów wypowiedzenia lub możesz złożyć oświadczenie o obniżeniu ceny najmu o kwotę X (liczysz sobie stosunek czynszu w stawkach rynkowych mieszkania bez pralki do mieszkania z pralką i o tą kwotę obniżasz cenę) ze wskazaniem że oświadczenie jest skuteczne przez okres do dnia dokonania przez właściciela doprowadzenia pralki do działania.
16 lipca 2024, 17:00
a w jakim stanie była pralka kiedy wynajmowałaś mieszkanie?
Tez mnie to ciekawi i czy te dziury robiła od początku, bo jeszcze się z czymś takim nie spotkałam.
Ja się spotkałam, ale to z dobre 28-29 lat temu, kiedy babcia robiła pranie w starej, (nie)pocziwej Franii ? Nigdy natomiast nie słyszałam, aby współczesne pralki dziurawiły odzież.
A co do samego problemu: kupiłabym sobie nową pralkę i w przyszłości zabrała ze sobą, jeżeli zmieniłabym miejsce zamieszkania.
A no oczywiście we Frani jak najbardziej wirnik potrafił wkręcić ubrania. U nas na strychu jeszcze stoi niebożę, nie używam ale nic tak nie dobierze skarpet jak Frania.
Edytowany przez Noir_Madame 16 lipca 2024, 17:01