Temat: Co naprawdę dzieje się z Kate Middleton?

Jak w temacie, co sądzicie o tej sprawie? Wietrzycie tu jakieś teorie spiskowe czy może po prostu uważacie, że po planowanej operacji, księżna Cambridge zwyczajnie musi dojść do siebie i nie ma w tym nic nadzwyczajnego? Czy pałac nas okłamuje, nie mówi wszystkiego/mówi półprawdę z jakiegoś powodu, a może po prostu nie chce się tym dzielić, bo uważa, że to ich prywatne sprawy?

Nigdy nie interesowałam się żadnymi celebrytami ani rodziną królewską, ale przyznam, że ten wątek mnie zaciekawił, więc postanowiłam stworzyć kącik do dyskusji. W necie powstaje mnóstwo spekulacji: niektóre teorie są naprawdę odważne, inne mniej lub bardziej odjechane, ale zawsze jakieś. Zastanawiam się też, co uważają Polacy mieszkający za granicą. Czy to rak, operacje plastyczne, liftingi, nagła śmierć, najazd klonów, sprawy ginekologiczne, stomia, udar, zwykła przedłużająca się rekonwalescencja po zabiegu? Porozmawiajmy o tym na luzie 😎

Pasek wagi

Berchen napisał(a):

cancri napisał(a):

staram_sie napisał(a):

też mnie nie interesowało życie królewskiej rodziny i też mnie ten wątek "zaciekawił". Pewnie ze względu na własne doświadczenie chodzi mi po głowie rak.

I w sumie to nie zgodzę się, że ludzie nie mogą spekulować na ten temat. Ona jest osobą publiczną, zdecydowała się na to sama. Ona żyje z tego, że ludzie się nią interesują. Oczywiście może nie chcieć tego zainteresowania, ujawniania szczegółów ale mimo wszystko w takiej sytuacji uważam, że powinien być oficjalny komunikat co się z nią dzieje. Ucięłoby to też głupie domysły.

Teorie spiskowe snuje sie wlasnie dlatego, ze brakuje oficjalnych wyjasnien. Przeciez ona i po kazdym porodzie pokazywala sie "zaraz" tlumowi. O chorobie nowotworowej krola poinformowano publicznie, a ksiezna, ktora od kilkunastu lat jest na swieczniku, w tym samym czasie nagle znika.

Wiec czym innym sa spekulacje typu - "jest bardzo szczupla, czy nie jest przypadkiem chora?". A czym innym spekulowanie w takiej sytuacji.

Oczywiscie, ze ma prawo do prywatnosci. Ale tez tu to wszystko wyglada tak inaczej od tego, do czego ludzie sa przyzwyczajeni, ze nic dziwnego, ze spekuluja - czy sie czlowiek ta royal family interesuje, czy nie.

tez tak mysle, nie naleze do tych sledzacych niusy o gwiazdach ale chcial niechcial tacy ludzie, ktorzy pokazuja kazdy pierd w necie czy tv gdy znikaja to mysle ze normalnym jest mysl u innych-  co sie stalo?  Skoro dziela swoje zycie ze swiatem to powinni uszanowac tych swoich " fanow" ,ktorzy nabijaja im popularnosc na codzien. 

Ja jestem troche zdziwiona podstawa rodziny M. Schumacher, tylu ludzi sledzilo jego kariere, sa mu bardzo wiernymi fanami, a traktowani sa jak smiec, ktos nie warty zaufania. Nie chodzi o Bog wie jak prywatne szczegoly a o jakas Info o postepach w terapii - jesli sa. 

Heh, to prawda. To, ze sie tak odcieli nie ucielo zadnych spekulacji, a mam wrazenie, ze tez nakrecilo cala sytuacje na dluzszy okres czasu. I tym bardziej wskazuje na to, ze jego stan jest bardzo ciezki. Tez w takich sytuacjach mozna zrobic bardzo duzo dobrego - przyklad Ewy Blaszczyk.

cancri napisał(a):

Berchen napisał(a):

cancri napisał(a):

staram_sie napisał(a):

też mnie nie interesowało życie królewskiej rodziny i też mnie ten wątek "zaciekawił". Pewnie ze względu na własne doświadczenie chodzi mi po głowie rak.

I w sumie to nie zgodzę się, że ludzie nie mogą spekulować na ten temat. Ona jest osobą publiczną, zdecydowała się na to sama. Ona żyje z tego, że ludzie się nią interesują. Oczywiście może nie chcieć tego zainteresowania, ujawniania szczegółów ale mimo wszystko w takiej sytuacji uważam, że powinien być oficjalny komunikat co się z nią dzieje. Ucięłoby to też głupie domysły.

Teorie spiskowe snuje sie wlasnie dlatego, ze brakuje oficjalnych wyjasnien. Przeciez ona i po kazdym porodzie pokazywala sie "zaraz" tlumowi. O chorobie nowotworowej krola poinformowano publicznie, a ksiezna, ktora od kilkunastu lat jest na swieczniku, w tym samym czasie nagle znika.

Wiec czym innym sa spekulacje typu - "jest bardzo szczupla, czy nie jest przypadkiem chora?". A czym innym spekulowanie w takiej sytuacji.

Oczywiscie, ze ma prawo do prywatnosci. Ale tez tu to wszystko wyglada tak inaczej od tego, do czego ludzie sa przyzwyczajeni, ze nic dziwnego, ze spekuluja - czy sie czlowiek ta royal family interesuje, czy nie.

tez tak mysle, nie naleze do tych sledzacych niusy o gwiazdach ale chcial niechcial tacy ludzie, ktorzy pokazuja kazdy pierd w necie czy tv gdy znikaja to mysle ze normalnym jest mysl u innych-  co sie stalo?  Skoro dziela swoje zycie ze swiatem to powinni uszanowac tych swoich " fanow" ,ktorzy nabijaja im popularnosc na codzien. 

Ja jestem troche zdziwiona podstawa rodziny M. Schumacher, tylu ludzi sledzilo jego kariere, sa mu bardzo wiernymi fanami, a traktowani sa jak smiec, ktos nie warty zaufania. Nie chodzi o Bog wie jak prywatne szczegoly a o jakas Info o postepach w terapii - jesli sa. 

Heh, to prawda. To, ze sie tak odcieli nie ucielo zadnych spekulacji, a mam wrazenie, ze tez nakrecilo cala sytuacje na dluzszy okres czasu. I tym bardziej wskazuje na to, ze jego stan jest bardzo ciezki. Tez w takich sytuacjach mozna zrobic bardzo duzo dobrego - przyklad Ewy Blaszczyk.

szczerze - dokladnie o tym samym myslalam piszac to , sledze dzialania fundacji Blaszczyk, podziwiam ja, jej walke o innych, tez mogla zamknac sie w chacie z chora corka a tyle zrobila, kocham ta kobiete, wspolczuje jej, cale zycie ma sp... Sama niejedno przeszlam i nie wiem skad ona jeszcze bierze sile, chyba z tej aktywnosci, inaczej moznaby zwariowac.

sorry za watek poboczny.

Najlepszym sposobem na ucięcie plotek i spekulacji jest wyłożenie kawy na ławę tak w internecie jak i w życiu. Ta kawa zresztą nie musi być prawdziwa, wystarczy, że jest prawdopodobna. Kate jako osoba publiczna musi o tym wiedzieć. Jeśli tego nie robi to sama jest sobie winna. Swoją drogą na rodzinę królewską spadły chyba plagi egipskie.

Ves91 napisał(a):

Jak w temacie, co sądzicie o tej sprawie? Wietrzycie tu jakieś teorie spiskowe czy może po prostu uważacie, że po planowanej operacji, księżna Cambridge zwyczajnie musi dojść do siebie i nie ma w tym nic nadzwyczajnego? Czy pałac nas okłamuje, nie mówi wszystkiego/mówi półprawdę z jakiegoś powodu, a może po prostu nie chce się tym dzielić, bo uważa, że to ich prywatne sprawy?

Nigdy nie interesowałam się żadnymi celebrytami ani rodziną królewską, ale przyznam, że ten wątek mnie zaciekawił, więc postanowiłam stworzyć kącik do dyskusji. W necie powstaje mnóstwo spekulacji: niektóre teorie są naprawdę odważne, inne mniej lub bardziej odjechane, ale zawsze jakieś. Zastanawiam się też, co uważają Polacy mieszkający za granicą. Czy to rak, operacje plastyczne, liftingi, nagła śmierć, najazd klonów, sprawy ginekologiczne, stomia, udar, zwykła przedłużająca się rekonwalescencja po zabiegu? Porozmawiajmy o tym na luzie ?

mnie to nie interesuje, ale się wypowiem, bo sprawy dotyczące polityki są proste: cokolwiek słyszysz w tv lub gazetach lub z ust rządu czy też rodzinki królewskiej, to kłamstwo, nawet nie zaprzątają sobie tym głowy bo i tak prawdy nie poznasz 👍🏻

Ves91 napisał(a):

Jak w temacie, co sądzicie o tej sprawie? Wietrzycie tu jakieś teorie spiskowe czy może po prostu uważacie, że po planowanej operacji, księżna Cambridge zwyczajnie musi dojść do siebie i nie ma w tym nic nadzwyczajnego? Czy pałac nas okłamuje, nie mówi wszystkiego/mówi półprawdę z jakiegoś powodu, a może po prostu nie chce się tym dzielić, bo uważa, że to ich prywatne sprawy?

Nigdy nie interesowałam się żadnymi celebrytami ani rodziną królewską, ale przyznam, że ten wątek mnie zaciekawił, więc postanowiłam stworzyć kącik do dyskusji. W necie powstaje mnóstwo spekulacji: niektóre teorie są naprawdę odważne, inne mniej lub bardziej odjechane, ale zawsze jakieś. Zastanawiam się też, co uważają Polacy mieszkający za granicą. Czy to rak, operacje plastyczne, liftingi, nagła śmierć, najazd klonów, sprawy ginekologiczne, stomia, udar, zwykła przedłużająca się rekonwalescencja po zabiegu? Porozmawiajmy o tym na luzie ?

podali że miała operacja w obrębie jamy brzusznej.

Ja to się zastanawiam jak trzeba mieć nudne życie, żeby zakładać i czymś takim temat.

MajowyJaj napisał(a):

Ja to się zastanawiam jak trzeba mieć nudne życie, żeby zakładać i czymś takim temat.

Napisala Keyma 😂😂😂 Krolowa tematow z dupy. 

cancri napisał(a):

MajowyJaj napisał(a):

Ja to się zastanawiam jak trzeba mieć nudne życie, żeby zakładać i czymś takim temat.

Napisala Keyma ??? Krolowa tematow z dupy. 

Z MOJEJ dupy. Księżna Kate czy inna? Błagam... 

MajowyJaj napisał(a):

cancri napisał(a):

MajowyJaj napisał(a):

Ja to się zastanawiam jak trzeba mieć nudne życie, żeby zakładać i czymś takim temat.

Napisala Keyma ??? Krolowa tematow z dupy. 

Z MOJEJ dupy. Księżna Kate czy inna? Błagam... 

Jednak nie tylko z twojej. Każdy pamięta, jak kradłaś zdjęcia pewnego faceta i opisywałaś niestworzone historie, że tworzycie związek. Jak kontynuowałaś pisanie tych bzdur i przez to wywalili cię z pracy. A co było z innym panem (z YT bodajże), który nawet założył tu konto i napisał wprost, że jesteś wariatką i coś ci się uroiło? Ludzie widzieli te posty. Potem naśmiewanie się z osób z myślami samobójczymi, wizyta policji w domu, publikowanie zdjęć pod wpływem alkoholu i "po rzyganiu", wstawianie fotek do internetu na golasa... Zapomniałam o czymś jeszcze? Zastanawiam się, czy można upaść jeszcze niżej, ale nie sądzę. Brawo, Keyma👏🏻

Pasek wagi

Ves91 napisał(a):

MajowyJaj napisał(a):

cancri napisał(a):

MajowyJaj napisał(a):

Ja to się zastanawiam jak trzeba mieć nudne życie, żeby zakładać i czymś takim temat.

Napisala Keyma ??? Krolowa tematow z dupy. 

Z MOJEJ dupy. Księżna Kate czy inna? Błagam... 

Jednak nie tylko z twojej. Każdy pamięta, jak kradłaś zdjęcia pewnego faceta i opisywałaś niestworzone historie, że tworzycie związek. Jak kontynuowałaś pisanie tych bzdur i przez to wywalili cię z pracy. A co było z innym panem (z YT bodajże), który nawet założył tu konto i napisał wprost, że jesteś wariatką i coś ci się uroiło? Ludzie widzieli te posty. Potem naśmiewanie się z osób z myślami samobójczymi, wizyta policji w domu, publikowanie zdjęć pod wpływem alkoholu i "po rzyganiu", wstawianie fotek do internetu na golasa... Zapomniałam o czymś jeszcze? Zastanawiam się, czy można upaść jeszcze niżej, ale nie sądzę. Brawo, Keyma??

o matko, ominął mnie koleś z YouTube XD ja żałuję, że nie da się odzobaczyc kociego tańca Keymy bez biustonosza 

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.