- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
6 grudnia 2023, 20:16
5-10 dni w roku
W tym było więcej bo miałam operację
6 grudnia 2023, 20:29
Roznie bywało. Czasem zero czasem wpadło kilka-kilkanascie dni. Ogólnie jestem dosyć odporna. Jak już szłam to faktycznie było już źle. Natomiast nie brałam nigdy L4 lewego w przeciwieństwie do innych którzy wiem że potrafili w czasie niby choroby jechać na wakacje. Ogólnie ludzie dzielą się na tych co nie biorą dla zasady, biorą jak trzeba lub biorą bo czemuż by nie skorzystać i odpocząć a urlopu szkoda. Mąż mówi że ma kolegę w pracy który zawsze jak ma chore dziecko to bierze opiekę chociaż jego żona nie pracuje i jest w domu. Żona zdrowa żeby nie było, dziecko przedszkolne. Może jakiś ukryty powód jest ale trochę wygląda jak korzystanie z okazji no bo skoro się ustawowo należy...
6 grudnia 2023, 20:40
W tym domu 3,5 tyg., z czego 2 tyg. to po skreceniu nadgarstka w lutym nie moglam pracowac i trzymac reki w pozycji siedzacej, bo mi cale przedramie puchło.
I gdzies tam we wrzesniu zapalenie zoladka.
Na corke dzis sprawdzalam, mam wziete 4 dni opieki na jej chorobowe w tym roku, na 30, ktore moge wykorzystac.
Mam platne chorobowe, wiec nie widze powodu, zeby sie meczyc i zarazac innych, jak sie ma goraczke czy mocny kaszel. Znam tez takie matki, ktore dzieci z goraczka wysylaja do przedszkola czy szkoly, bo przeciez nie beda brac chorobowego. Ekhm, czy jest sie czym chwalic? No nie wiem, chyba tylko glupota.
Edytowany przez cancri 6 grudnia 2023, 20:44
6 grudnia 2023, 20:48
Teraz miała 7 dni zwolnienia. Ponoć covid 🤦♀️🤣. Zero objawów grypowych tylko bóle pleców które zwaliły mnie z nóg. Pierwsze takie długie zwolnienie od 4 lat..
6 grudnia 2023, 21:03
Jak dostałam pozytywny test na covid, to sobie wzięłam wolne - a co. A tak to nie biorę nawet jak jestem chora, pracuję z domu, zawsze tam można tak pracę rozłożyć, żeby nie było potrzeby bawić się w zwolnienia. W tym roku nic nie wzięłam.
Edytowany przez menot 6 grudnia 2023, 21:04
6 grudnia 2023, 21:43
Raz w życiu wzięłam zwolnienie, gdy złamałam rękę i nie mogłam pracować na kompie. To było z 5 lat temu. Poza tym nigdy. Na szczęście zawsze miałam taką możliwość, żeby przy gorszym samopoczuciu pracować z domu.
6 grudnia 2023, 21:57
Roznie bywało. Czasem zero czasem wpadło kilka-kilkanascie dni. Ogólnie jestem dosyć odporna. Jak już szłam to faktycznie było już źle. Natomiast nie brałam nigdy L4 lewego w przeciwieństwie do innych którzy wiem że potrafili w czasie niby choroby jechać na wakacje. Ogólnie ludzie dzielą się na tych co nie biorą dla zasady, biorą jak trzeba lub biorą bo czemuż by nie skorzystać i odpocząć a urlopu szkoda. Mąż mówi że ma kolegę w pracy który zawsze jak ma chore dziecko to bierze opiekę chociaż jego żona nie pracuje i jest w domu. Żona zdrowa żeby nie było, dziecko przedszkolne. Może jakiś ukryty powód jest ale trochę wygląda jak korzystanie z okazji no bo skoro się ustawowo należy...
Nie należy się ustawowo, przy opiece na dziecko podpisuje się oświadczenie, że w gospodarstwie domowym nie ma w tym czasie nikogo kto mógłby sprawować opiekę nad dzieckiem. Więc jeśli ma niepracującą żonę to poświadcza nieprawdę.