Temat: Lidlomix, Thermomix czy planetarny Kenwood Titatnium

Posiadacie Thermomixy? jesteście zadowolone? są niezbędne?

zastanawiam się nad powyszymi

kwotowo mogę się szarpnąć na thermomixa

ale czy nie lepiej będzie kupić lidlomixa (skoro podobno to to samo)

Kenwood to inna para kaloszy, z młynkiem do mięsa

Co Wy byście wybrały?

bylam na prezentacji Thermomixa. Urzadzenie fajne ale moim zdaniem dobre dla osob ktore nie lubia gotowac plus sie dopiero urzadzaja. Majac dobra kuchnie, wypasiony piekarnik, mikser i pare innych urzadzen mialam poczucie ze wiele funkcji mi sie zdubluje i ze to nie ma sensu. I ze on jest dosc maly jak na 4 osobowa rodzine. 

zdecydowanie nie jest to urzadzenie niezbedne. 

Pasek wagi

Ja mam starsza wersję thermomixa i bardzo sobie chwalę. Moim zdaniem jest lepsza od nowych. Polecałabym zakup używanego i sprawdzonego TM31 - robi wszystko co trzeba i kosztuje zdecydowanie mniej

Pasek wagi

ja mam lidlomixa i chwałę sobie,przed zakupem sprawdziłam przepisy na thermomixa i są identyczne, uznałam więc że nie ma sensu przepłacać kilku tysięcy.

Pasek wagi

Mam lidlomixa ale tego starego bez panelu i neta. To co w nim robię, robi się szybko i łatwo. Bazuję na przepisach z cookido bo mam dostęp od koleżanki, która ma thermomixa. Nowsza wersja z panelem i netem pewnie jeszcze bardziej ułatwia, bo już nawet nie trzeba samemu ustawiać tych obrotów, temperatury czy czasu, bo jest to wbudowane w gotowych przepisach. Ja uważam, że lidlomix daje radę i jest porównywalny do thermomixa a cena thermomixa jest zdecydowanie przesadzona i płaci się głównie za otoczkę "czegoś specjalnego, ekskluzywnego dostępnego tylko na pokazach" tak jak to było kiedyś z odkurzaczami które były 10 razy droższe a sklepowe im wcale nie urągały (mam na myśli te wodne typu Rainbow czy Queen of air - miałam okazję korzystać długi czas u rodziców z jednego a potem u teściów z drugiego - ostatecznie kupiłam sobie na nowe mieszkanie Borę za 600 zł i niczym się nie różniły oprócz ceny niższej o jedno zero). Thermomix jest na pewno super, ale za mniej niż połowę ceny można mieć coś praktycznie takiego samego. Widziałam kiedyś na YT porównanie lidlo- i thermomixa. Gotowali w obu to samo, wyrabiali, szatkowali itp i wniosek był taki, że jeden wuj przez duże CH.

Pasek wagi

Karolka_83 napisał(a):

Mam lidlomixa ale tego starego bez panelu i neta. To co w nim robię, robi się szybko i łatwo. Bazuję na przepisach z cookido bo mam dostęp od koleżanki, która ma thermomixa. Nowsza wersja z panelem i netem pewnie jeszcze bardziej ułatwia, bo już nawet nie trzeba samemu ustawiać tych obrotów, temperatury czy czasu, bo jest to wbudowane w gotowych przepisach. Ja uważam, że lidlomix daje radę i jest porównywalny do thermomixa a cena thermomixa jest zdecydowanie przesadzona i płaci się głównie za otoczkę "czegoś specjalnego, ekskluzywnego dostępnego tylko na pokazach" tak jak to było kiedyś z odkurzaczami które były 10 razy droższe a sklepowe im wcale nie urągały (mam na myśli te wodne typu Rainbow czy Queen of air - miałam okazję korzystać długi czas u rodziców z jednego a potem u teściów z drugiego - ostatecznie kupiłam sobie na nowe mieszkanie Borę za 600 zł i niczym się nie różniły oprócz ceny niższej o jedno zero). Thermomix jest na pewno super, ale za mniej niż połowę ceny można mieć coś praktycznie takiego samego. Widziałam kiedyś na YT porównanie lidlo- i thermomixa. Gotowali w obu to samo, wyrabiali, szatkowali itp i wniosek był taki, że jeden wuj przez duże CH.

Ja wyczekalam aż pojawi się wersja z panelem i netem,upolowalam 🤪 za 1200 zł. Co zaś do Rainbow to chyba się nie zgodzę. Miałam wiele odkurzaczy i żaden nie dawał rady. Kilka lat temu kupiłam używany Rainbow i wymiata do dziś. A najwspanialsze w nim to filtr wodny nie do porównania z niczym innym jeśli chodzi o prostotę obsługi i ekologię.

Pasek wagi

Mam thermomix 6tke, uzywam glownie do wyrabiania ciast, przygotowywania zup i sosow, marynat, karmelu, mielenia miesa itp… Ale ogolnie nie wykorzystuje calego potenjcalu bo po prostu nie gotuje / pieke tak czesto. Od czasu do czasu robie obiad na bazie cookidoo.

Czesc prac wykonuje poza tym recznym blenderem lub mikserem, bo jest szybciej, albo latwiej (np ubic piane z bialek itp.). 

Thermomix to pomocny ale drogi gadzet, niektorych denerwuje fakt, ze nowe dodatki wprowadzane co jakis czas sa dosc drogie i czesto niedostepne na stronie Vorwerk. 

Noir_Madame napisał(a):

Karolka_83 napisał(a):

Mam lidlomixa ale tego starego bez panelu i neta. To co w nim robię, robi się szybko i łatwo. Bazuję na przepisach z cookido bo mam dostęp od koleżanki, która ma thermomixa. Nowsza wersja z panelem i netem pewnie jeszcze bardziej ułatwia, bo już nawet nie trzeba samemu ustawiać tych obrotów, temperatury czy czasu, bo jest to wbudowane w gotowych przepisach. Ja uważam, że lidlomix daje radę i jest porównywalny do thermomixa a cena thermomixa jest zdecydowanie przesadzona i płaci się głównie za otoczkę "czegoś specjalnego, ekskluzywnego dostępnego tylko na pokazach" tak jak to było kiedyś z odkurzaczami które były 10 razy droższe a sklepowe im wcale nie urągały (mam na myśli te wodne typu Rainbow czy Queen of air - miałam okazję korzystać długi czas u rodziców z jednego a potem u teściów z drugiego - ostatecznie kupiłam sobie na nowe mieszkanie Borę za 600 zł i niczym się nie różniły oprócz ceny niższej o jedno zero). Thermomix jest na pewno super, ale za mniej niż połowę ceny można mieć coś praktycznie takiego samego. Widziałam kiedyś na YT porównanie lidlo- i thermomixa. Gotowali w obu to samo, wyrabiali, szatkowali itp i wniosek był taki, że jeden wuj przez duże CH.

Ja wyczekalam aż pojawi się wersja z panelem i netem,upolowalam ? za 1200 zł. Co zaś do Rainbow to chyba się nie zgodzę. Miałam wiele odkurzaczy i żaden nie dawał rady. Kilka lat temu kupiłam używany Rainbow i wymiata do dziś. A najwspanialsze w nim to filtr wodny nie do porównania z niczym innym jeśli chodzi o prostotę obsługi i ekologię.

To powiem Ci że ta Bora wodna, którą miałam była równie dobra (system ten sam - też był zbiornik z wodą opróżniany za każdym razem oraz dodatkowo filtr HEPA). Mam porównanie, bo Rainbowa też używałam. Niestety po kilku latach Bora się popsuła a nowa wersja miała dużo mniejszą moc i nie zdecydowałam się na kupno bo czułam, że to już nie będzie to. Teściowa się śmiała bo pożyczyła ode mnie raz tą Borę jak jej się Rainbow zepsuł, to mówiła, że wyssał z między desek jakiś gwózdek, który tam wpadł milion lat wcześniej i przykładowo Rainbow go nie wyciągnął za żadnym razem przez tyle lat :P

Pasek wagi

Karolka_83 napisał(a):

Noir_Madame napisał(a):

Karolka_83 napisał(a):

Mam lidlomixa ale tego starego bez panelu i neta. To co w nim robię, robi się szybko i łatwo. Bazuję na przepisach z cookido bo mam dostęp od koleżanki, która ma thermomixa. Nowsza wersja z panelem i netem pewnie jeszcze bardziej ułatwia, bo już nawet nie trzeba samemu ustawiać tych obrotów, temperatury czy czasu, bo jest to wbudowane w gotowych przepisach. Ja uważam, że lidlomix daje radę i jest porównywalny do thermomixa a cena thermomixa jest zdecydowanie przesadzona i płaci się głównie za otoczkę "czegoś specjalnego, ekskluzywnego dostępnego tylko na pokazach" tak jak to było kiedyś z odkurzaczami które były 10 razy droższe a sklepowe im wcale nie urągały (mam na myśli te wodne typu Rainbow czy Queen of air - miałam okazję korzystać długi czas u rodziców z jednego a potem u teściów z drugiego - ostatecznie kupiłam sobie na nowe mieszkanie Borę za 600 zł i niczym się nie różniły oprócz ceny niższej o jedno zero). Thermomix jest na pewno super, ale za mniej niż połowę ceny można mieć coś praktycznie takiego samego. Widziałam kiedyś na YT porównanie lidlo- i thermomixa. Gotowali w obu to samo, wyrabiali, szatkowali itp i wniosek był taki, że jeden wuj przez duże CH.

Ja wyczekalam aż pojawi się wersja z panelem i netem,upolowalam ? za 1200 zł. Co zaś do Rainbow to chyba się nie zgodzę. Miałam wiele odkurzaczy i żaden nie dawał rady. Kilka lat temu kupiłam używany Rainbow i wymiata do dziś. A najwspanialsze w nim to filtr wodny nie do porównania z niczym innym jeśli chodzi o prostotę obsługi i ekologię.

To powiem Ci że ta Bora wodna, którą miałam była równie dobra (system ten sam - też był zbiornik z wodą opróżniany za każdym razem oraz dodatkowo filtr HEPA). Mam porównanie, bo Rainbowa też używałam. Niestety po kilku latach Bora się popsuła a nowa wersja miała dużo mniejszą moc i nie zdecydowałam się na kupno bo czułam, że to już nie będzie to. Teściowa się śmiała bo pożyczyła ode mnie raz tą Borę jak jej się Rainbow zepsuł, to mówiła, że wyssał z między desek jakiś gwózdek, który tam wpadł milion lat wcześniej i przykładowo Rainbow go nie wyciągnął za żadnym razem przez tyle lat :P

mój ojciec ma Rainbowa, 20 lat. Nic nigdy sie w nim nie popsuło, co roku wozi do serwisu i czyści filtry. Pewnie jeszcze bedzie można go używać z powodzeniem za kolejne 10.

Pasek wagi

smak.lukrecji napisał(a):

Posiadacie Thermomixy? jesteście zadowolone? są niezbędne?

zastanawiam się nad powyszymi

kwotowo mogę się szarpnąć na thermomixa

ale czy nie lepiej będzie kupić lidlomixa (skoro podobno to to samo)

Kenwood to inna para kaloszy, z młynkiem do mięsa

Co Wy byście wybrały?

mam od niedawna termomixa. 

jesteśmy 4 osobową rodzina. Spokojnie Nam wystarcza. Wczoraj akurat robiłam w nim zupę gulaszową rewelacyjna. Wyszedł mi  dość sport garnek tej zupy. 

Robię dość  częsro ciasto drożdżowe, robiłam kilka razy  jabłecznik- mega wychodzi,  ciasto na pizze, chlebek ziołowy, i naprawdę dużo innych przepisów. Aaaa sorbety rewelka jak lubisz.

Syn pod koniec wakacji sprzedawał domową lemoniadę też robiłam w termomixie. Szybko i sprawnie to szło.

Miałam Lidlomixa 1 dzień. Kupiłam ponieważ sasiadka kupiła i była zachwycona a że ja też od dłuższego czasu się przymierzałam to stwierdziłam, że jest tańszy a ma generalnie to samo. Jednak po 1 dniu oddałam. On jest większy niż termomix. I wyższy.  Jak go postawiłam na blacie to już na nic miejsca nie miałam. A jeszcze, że jest wyższy to mialam problem żeby np zajrzeć do środka coś przemieszać czy dodać bo po prostu nie widziałam. Jestem niską osobą i niestety to nie było to.

Termomix jest mniejszy, niższy i mi odpowiada. Fakt droższy ale można kupić na raty 😁😁

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.