Temat: Enea, bezpodstawne wezwania do zapłaty

Niedługo minie 2 lata gdy mamy instalacje fotowoltaiczną mamy umowę że chcemy za energię rozliczać się raz w roku tymczasem dostajemy wezwania do zapłaty za faktury prognozowane a wraz z nimi groźby że w przypadku nie opłacenia ich zostanie nam odcięty prąd oraz zostaniemy wpisani do rejestru dłużników.Poprzedio zapłaciłam te faktury ale mąż mówi że nie mam płacić bo w końcu umowa to umowa. Napisałam dziś maila do enei. Dostajecie tego rodzaju wezwania mimo że z umowy wynika zupełnie coś innego ?

Pasek wagi

..Asha.. napisał(a):

Użytkownik4577438 napisał(a):

Noir_Madame napisał(a):

Karolka_83 napisał(a):

Myślę, że rozliczenie roczne oznacza, że licznik spiszą raz w roku i rozliczą. W pierwszym roku mogli Wam nie wysyłać prognoz, bo nie było podstawy (w sensie nie mieli punktu wyjścia). Teraz mają, bo widzą ile zużywacie, stąd prognozy. Raczej nie wystawią jednej faktury po roku do zapłącenia na raz, bo zdarzają się osoby, które nie płacą, to lepiej jak nie zapłaci 200 zł za miesiąc niż 2500 za cały rok. A dwa, że jest obawa, że takie jednorazowe duże opłaty bedą ludzie chcieli na raty płacić. My mieliśmy na początku za gaz rozliczanie za zużycie - w sensie że płaciliśmy co 2 miesiące ale za zużyty gaz. Potem, po roku już były normalnie prognozy i płatność z góry. Enei nie znam, bo wszystko mam w Tauronie - większych problemów nie było. Ale mówię o zwykłym prądzie, nie o fotowoltaice bo tego nie mamy.

No ale umowa to umowa po to w końcu było pytanie przy jej podpisywaniu a wyszło na to że umowa swoje a życie swoje. To że ktoś nie płaci to nie powód do gróźb że odetną prąd czy wpiszą do rejestru dłużników, sorry ale nie mają podstaw prawnych do czegoś takiego.

Ewidentnie nie rozumiesz zapisów umowy. Albo rozliczasz się co miesiąc czy co dwa z rzeczywistego stanu licznika albo rozliczasz się raz w roku ze stanu faktycznego a w ciągu roku masz prognozy. A nie płacenie faktur w terminie to jak najbardziej powid do grozb ze zostaniesz bez pradu. Jesteś ich dluznikiem i tyle.

Dokładnie 

Ale to jest nieuczciwe bo jeśli mam nadpłatę to tych pieniędzy nigdy na oczy nie zobaczę.

Pasek wagi

Noir_Madame napisał(a):

..Asha.. napisał(a):

To, że masz rozliczenie roczne oznacza jedynie, że raz w roku jest robiony odczyt. Dostajesz w czasie roku 5 prognoz, które musisz opłacić a raz w roku jest dokładne rozliczenie. A jeśli nie zapłacisz za te prognozy to niedługo przywitasz się z panem, który przyjedzie zdemontować Ci licznik i zostaniesz bez prądu. Najwidoczniej nie zrozumiałaś umowy ale to nie jest wina Enei.

Dostalam takie pismo z Enei dotychczas okres rozliczeniowy 2 miesięczny=faktura, skoro nastąpiła zmiana na roczny okres rozliczeniowy to logicznie mija rok=faktura. Niestety nie mogę zapisać zdjęcia więc napiszę.

"Umowa kompleksowa z okresem rozliczeniowym dwumiesięcznym weszła w życie 9.12.20( prąd do sieci przez 6 mc oddawaliśmy za darmo ? to się nazywa uczciwe rozliczanie) W związku z naniesionymi zmianami na umowie, informujemy, że zastosowano 12-miesieczny okres rozliczeniowy od 1.04.21."

Dostałam dziś odp.z nenei i Pani wcale nie twierdzi że mam płacić te prognozowane faktury ale mają tam burdel bo od zmiany umowy jest problem z moim nr kontrahenta przez to nie mogę się zalogować do ekok . Kiedyś już dzwoniłam w tej sprawie i niby wyglądało na to że konsultantka rozwiązała ten problem a jednak nie.

Okres rozliczeniowy bo raz w roku jesteś rozliczana z licznika. Prognozy i tak będziesz dostawała i zapłacić za nie musisz. Noir ty po prostu nie rozumiesz umowy. A co do konsultantki albo znów nie zrozumiałaś albo trafiłaś na jakąś nową dziewczynę. Chcesz to się burz, nie płac, to nie mi odlacza prąd za bycie dłużnikiem Enei

Noir_Madame napisał(a):

..Asha.. napisał(a):

Użytkownik4577438 napisał(a):

Noir_Madame napisał(a):

Karolka_83 napisał(a):

Myślę, że rozliczenie roczne oznacza, że licznik spiszą raz w roku i rozliczą. W pierwszym roku mogli Wam nie wysyłać prognoz, bo nie było podstawy (w sensie nie mieli punktu wyjścia). Teraz mają, bo widzą ile zużywacie, stąd prognozy. Raczej nie wystawią jednej faktury po roku do zapłącenia na raz, bo zdarzają się osoby, które nie płacą, to lepiej jak nie zapłaci 200 zł za miesiąc niż 2500 za cały rok. A dwa, że jest obawa, że takie jednorazowe duże opłaty bedą ludzie chcieli na raty płacić. My mieliśmy na początku za gaz rozliczanie za zużycie - w sensie że płaciliśmy co 2 miesiące ale za zużyty gaz. Potem, po roku już były normalnie prognozy i płatność z góry. Enei nie znam, bo wszystko mam w Tauronie - większych problemów nie było. Ale mówię o zwykłym prądzie, nie o fotowoltaice bo tego nie mamy.

No ale umowa to umowa po to w końcu było pytanie przy jej podpisywaniu a wyszło na to że umowa swoje a życie swoje. To że ktoś nie płaci to nie powód do gróźb że odetną prąd czy wpiszą do rejestru dłużników, sorry ale nie mają podstaw prawnych do czegoś takiego.

Ewidentnie nie rozumiesz zapisów umowy. Albo rozliczasz się co miesiąc czy co dwa z rzeczywistego stanu licznika albo rozliczasz się raz w roku ze stanu faktycznego a w ciągu roku masz prognozy. A nie płacenie faktur w terminie to jak najbardziej powid do grozb ze zostaniesz bez pradu. Jesteś ich dluznikiem i tyle.

Dokładnie 

Ale to jest nieuczciwe bo jeśli mam nadpłatę to tych pieniędzy nigdy na oczy nie zobaczę.

to wtedy będziesz miała inną prognozę na przyszły rok i odejmą Ci nadwyzke pewnie od rachunku. 

Noir_Madame napisał(a):

Karolka_83 napisał(a):

Myślę, że rozliczenie roczne oznacza, że licznik spiszą raz w roku i rozliczą. W pierwszym roku mogli Wam nie wysyłać prognoz, bo nie było podstawy (w sensie nie mieli punktu wyjścia). Teraz mają, bo widzą ile zużywacie, stąd prognozy. Raczej nie wystawią jednej faktury po roku do zapłącenia na raz, bo zdarzają się osoby, które nie płacą, to lepiej jak nie zapłaci 200 zł za miesiąc niż 2500 za cały rok. A dwa, że jest obawa, że takie jednorazowe duże opłaty bedą ludzie chcieli na raty płacić. My mieliśmy na początku za gaz rozliczanie za zużycie - w sensie że płaciliśmy co 2 miesiące ale za zużyty gaz. Potem, po roku już były normalnie prognozy i płatność z góry. Enei nie znam, bo wszystko mam w Tauronie - większych problemów nie było. Ale mówię o zwykłym prądzie, nie o fotowoltaice bo tego nie mamy.

No ale umowa to umowa po to w końcu było pytanie przy jej podpisywaniu a wyszło na to że umowa swoje a życie swoje. To że ktoś nie płaci to nie powód do gróźb że odetną prąd czy wpiszą do rejestru dłużników, sorry ale nie mają podstaw prawnych do czegoś takiego.

tutaj jest raczej brak zrozumienia umowy z twojej strony, płacisz prognozy miesięczne, a raz w roku jest spisanie licznika i rozliczenie ewentualnej nadpłaty /niedopłaty.

Noir_Madame napisał(a):

..Asha.. napisał(a):

Użytkownik4577438 napisał(a):

Noir_Madame napisał(a):

Karolka_83 napisał(a):

Myślę, że rozliczenie roczne oznacza, że licznik spiszą raz w roku i rozliczą. W pierwszym roku mogli Wam nie wysyłać prognoz, bo nie było podstawy (w sensie nie mieli punktu wyjścia). Teraz mają, bo widzą ile zużywacie, stąd prognozy. Raczej nie wystawią jednej faktury po roku do zapłącenia na raz, bo zdarzają się osoby, które nie płacą, to lepiej jak nie zapłaci 200 zł za miesiąc niż 2500 za cały rok. A dwa, że jest obawa, że takie jednorazowe duże opłaty bedą ludzie chcieli na raty płacić. My mieliśmy na początku za gaz rozliczanie za zużycie - w sensie że płaciliśmy co 2 miesiące ale za zużyty gaz. Potem, po roku już były normalnie prognozy i płatność z góry. Enei nie znam, bo wszystko mam w Tauronie - większych problemów nie było. Ale mówię o zwykłym prądzie, nie o fotowoltaice bo tego nie mamy.

No ale umowa to umowa po to w końcu było pytanie przy jej podpisywaniu a wyszło na to że umowa swoje a życie swoje. To że ktoś nie płaci to nie powód do gróźb że odetną prąd czy wpiszą do rejestru dłużników, sorry ale nie mają podstaw prawnych do czegoś takiego.

Ewidentnie nie rozumiesz zapisów umowy. Albo rozliczasz się co miesiąc czy co dwa z rzeczywistego stanu licznika albo rozliczasz się raz w roku ze stanu faktycznego a w ciągu roku masz prognozy. A nie płacenie faktur w terminie to jak najbardziej powid do grozb ze zostaniesz bez pradu. Jesteś ich dluznikiem i tyle.

Dokładnie 

Ale to jest nieuczciwe bo jeśli mam nadpłatę to tych pieniędzy nigdy na oczy nie zobaczę.

Znowu pędzisz aferę nie rozumiejąc podstawowych rzeczy. Już Ci dziewczyny wytłumaczyły jak krowie na rowie. Ty masz jakąś obsesję, że wszyscy cię okradają. Nie czytasz tego co podpisujesz? Nie interesujesz się jak co działa? Nie wiem z czym masz problem

Pasek wagi

Noir pytałam koleżanki która ma rozliczenie roczne. Co 2 miesiące płaci faktury prognozowane a w nowym roku dostaje rozliczenie roczne. I albo dopłaca albo ma nadpłatę. 


W pracy mam to samo. Co 2 miesiące faktura prognozowane na 100 parę zł a w nowym roku przychodzi całe rozliczenie i mieliśmy koło 1000 zl dopłaty. 


Ja mam prąd Taurona. I kilkanaście lat temu przeszliśmy na rozliczenie miesięczne. Podaje odczyt za miesiąc i dostaje fakturę za faktyczne zużycie. 


Pasek wagi

mamazabki napisał(a):

Noir pytałam koleżanki która ma rozliczenie roczne. Co 2 miesiące płaci faktury prognozowane a w nowym roku dostaje rozliczenie roczne. I albo dopłaca albo ma nadpłatę. 

W pracy mam to samo. Co 2 miesiące faktura prognozowane na 100 parę zł a w nowym roku przychodzi całe rozliczenie i mieliśmy koło 1000 zl dopłaty. 

Ja mam prąd Taurona. I kilkanaście lat temu przeszliśmy na rozliczenie miesięczne. Podaje odczyt za miesiąc i dostaje fakturę za faktyczne zużycie. 

Ja w Enei mam rachunki co dwa miesiące za realne zużycie bo co 2 miesiące jest odczyt licznika. Wygodniej mi tak😁

Bo koleżance-księgowej emerytury nie chcą wypłacić ci szubrawcy. Bo dostawca prądu faktury śmie wystawiać, złodziej jeden. Bo w gazetce sklepowej miała być pasta do zębów w promocji, a kasjerka z Biedronki naliczyła pełną kwotę - pewnie jest z PISu. Ty, Noir, rzeczywiście masz problem - ale wcale nie z ZUSEM, Eneą i Biedronką. Problem masz ze słowem pisanym (i z mówionym zapewne również) i rozumieniem tegoż.

Udzicha napisał(a):

Noir_Madame napisał(a):

Karolka_83 napisał(a):

Myślę, że rozliczenie roczne oznacza, że licznik spiszą raz w roku i rozliczą. W pierwszym roku mogli Wam nie wysyłać prognoz, bo nie było podstawy (w sensie nie mieli punktu wyjścia). Teraz mają, bo widzą ile zużywacie, stąd prognozy. Raczej nie wystawią jednej faktury po roku do zapłącenia na raz, bo zdarzają się osoby, które nie płacą, to lepiej jak nie zapłaci 200 zł za miesiąc niż 2500 za cały rok. A dwa, że jest obawa, że takie jednorazowe duże opłaty bedą ludzie chcieli na raty płacić. My mieliśmy na początku za gaz rozliczanie za zużycie - w sensie że płaciliśmy co 2 miesiące ale za zużyty gaz. Potem, po roku już były normalnie prognozy i płatność z góry. Enei nie znam, bo wszystko mam w Tauronie - większych problemów nie było. Ale mówię o zwykłym prądzie, nie o fotowoltaice bo tego nie mamy.

No ale umowa to umowa po to w końcu było pytanie przy jej podpisywaniu a wyszło na to że umowa swoje a życie swoje. To że ktoś nie płaci to nie powód do gróźb że odetną prąd czy wpiszą do rejestru dłużników, sorry ale nie mają podstaw prawnych do czegoś takiego.

tutaj jest raczej brak zrozumienia umowy z twojej strony, płacisz prognozy miesięczne, a raz w roku jest spisanie licznika i rozliczenie ewentualnej nadpłaty /niedopłaty.

Ok dla mnie rozliczenie równało się zwyczajnie faktura do zapłaty bo do czasu zmiany umowy tak właśnie było.

Pasek wagi

..Asha.. napisał(a):

mamazabki napisał(a):

Noir pytałam koleżanki która ma rozliczenie roczne. Co 2 miesiące płaci faktury prognozowane a w nowym roku dostaje rozliczenie roczne. I albo dopłaca albo ma nadpłatę. 

W pracy mam to samo. Co 2 miesiące faktura prognozowane na 100 parę zł a w nowym roku przychodzi całe rozliczenie i mieliśmy koło 1000 zl dopłaty. 

Ja mam prąd Taurona. I kilkanaście lat temu przeszliśmy na rozliczenie miesięczne. Podaje odczyt za miesiąc i dostaje fakturę za faktyczne zużycie. 

Ja w Enei mam rachunki co dwa miesiące za realne zużycie bo co 2 miesiące jest odczyt licznika. Wygodniej mi tak?

Mnie też wygodniej rachunek za realne zużycie niż potem się niepotrzebnie wargować. 

Pasek wagi

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.