Temat: Enea, bezpodstawne wezwania do zapłaty

Niedługo minie 2 lata gdy mamy instalacje fotowoltaiczną mamy umowę że chcemy za energię rozliczać się raz w roku tymczasem dostajemy wezwania do zapłaty za faktury prognozowane a wraz z nimi groźby że w przypadku nie opłacenia ich zostanie nam odcięty prąd oraz zostaniemy wpisani do rejestru dłużników.Poprzedio zapłaciłam te faktury ale mąż mówi że nie mam płacić bo w końcu umowa to umowa. Napisałam dziś maila do enei. Dostajecie tego rodzaju wezwania mimo że z umowy wynika zupełnie coś innego ?

Pasek wagi

mamazabki napisał(a):

..Asha.. napisał(a):

mamazabki napisał(a):

Noir pytałam koleżanki która ma rozliczenie roczne. Co 2 miesiące płaci faktury prognozowane a w nowym roku dostaje rozliczenie roczne. I albo dopłaca albo ma nadpłatę. 

W pracy mam to samo. Co 2 miesiące faktura prognozowane na 100 parę zł a w nowym roku przychodzi całe rozliczenie i mieliśmy koło 1000 zl dopłaty. 

Ja mam prąd Taurona. I kilkanaście lat temu przeszliśmy na rozliczenie miesięczne. Podaje odczyt za miesiąc i dostaje fakturę za faktyczne zużycie. 

Ja w Enei mam rachunki co dwa miesiące za realne zużycie bo co 2 miesiące jest odczyt licznika. Wygodniej mi tak?

Mnie też wygodniej rachunek za realne zużycie niż potem się niepotrzebnie wargować. 

A ja wolałam płaci raz w roku bo tak jest mi wygodniej.

Pasek wagi

Zoe23 napisał(a):

Bo koleżance-księgowej emerytury nie chcą wypłacić ci szubrawcy. Bo dostawca prądu faktury śmie wystawiać, złodziej jeden. Bo w gazetce sklepowej miała być pasta do zębów w promocji, a kasjerka z Biedronki naliczyła pełną kwotę - pewnie jest z PISu. Ty, Noir, rzeczywiście masz problem - ale wcale nie z ZUSEM, Eneą i Biedronką. Problem masz ze słowem pisanym (i z mówionym zapewne również) i rozumieniem tegoż.

100% racji.

Jednak, jak widać, wykształcenie się do czegoś przydaje (a nie jak autorka twierdzi),chociażby, żeby zrozumieć słowo pisane i rozumieć co się dzieje, zamiast pędzić afery.

Pasek wagi

ruda.lisiczka napisał(a):

Noir_Madame napisał(a):

..Asha.. napisał(a):

Użytkownik4577438 napisał(a):

Noir_Madame napisał(a):

Karolka_83 napisał(a):

Myślę, że rozliczenie roczne oznacza, że licznik spiszą raz w roku i rozliczą. W pierwszym roku mogli Wam nie wysyłać prognoz, bo nie było podstawy (w sensie nie mieli punktu wyjścia). Teraz mają, bo widzą ile zużywacie, stąd prognozy. Raczej nie wystawią jednej faktury po roku do zapłącenia na raz, bo zdarzają się osoby, które nie płacą, to lepiej jak nie zapłaci 200 zł za miesiąc niż 2500 za cały rok. A dwa, że jest obawa, że takie jednorazowe duże opłaty bedą ludzie chcieli na raty płacić. My mieliśmy na początku za gaz rozliczanie za zużycie - w sensie że płaciliśmy co 2 miesiące ale za zużyty gaz. Potem, po roku już były normalnie prognozy i płatność z góry. Enei nie znam, bo wszystko mam w Tauronie - większych problemów nie było. Ale mówię o zwykłym prądzie, nie o fotowoltaice bo tego nie mamy.

No ale umowa to umowa po to w końcu było pytanie przy jej podpisywaniu a wyszło na to że umowa swoje a życie swoje. To że ktoś nie płaci to nie powód do gróźb że odetną prąd czy wpiszą do rejestru dłużników, sorry ale nie mają podstaw prawnych do czegoś takiego.

Ewidentnie nie rozumiesz zapisów umowy. Albo rozliczasz się co miesiąc czy co dwa z rzeczywistego stanu licznika albo rozliczasz się raz w roku ze stanu faktycznego a w ciągu roku masz prognozy. A nie płacenie faktur w terminie to jak najbardziej powid do grozb ze zostaniesz bez pradu. Jesteś ich dluznikiem i tyle.

Dokładnie 

Ale to jest nieuczciwe bo jeśli mam nadpłatę to tych pieniędzy nigdy na oczy nie zobaczę.

Znowu pędzisz aferę nie rozumiejąc podstawowych rzeczy. Już Ci dziewczyny wytłumaczyły jak krowie na rowie. Ty masz jakąś obsesję, że wszyscy cię okradają. Nie czytasz tego co podpisujesz? Nie interesujesz się jak co działa? Nie wiem z czym masz problem

W umowie można było wybrać sposób rozliczania co 2 mc lub co 12 m-cy. Skoro rozliczając się co 2 mc dostaję fakturę za którą płace to chyba logiczne jest że wybierając rozliczenie raz w roku dostaję fakturę raz na rok i za nią płacę ale wiem nie w tym krayu,tu już w przypadku rozliczenia się raz w roku panują zupełnie inne zasady.

Pasek wagi

mamazabki napisał(a):

Noir pytałam koleżanki która ma rozliczenie roczne. Co 2 miesiące płaci faktury prognozowane a w nowym roku dostaje rozliczenie roczne. I albo dopłaca albo ma nadpłatę. 

W pracy mam to samo. Co 2 miesiące faktura prognozowane na 100 parę zł a w nowym roku przychodzi całe rozliczenie i mieliśmy koło 1000 zl dopłaty. 

Ja mam prąd Taurona. I kilkanaście lat temu przeszliśmy na rozliczenie miesięczne. Podaje odczyt za miesiąc i dostaje fakturę za faktyczne zużycie. 

Ale jesteś prosumentem ? Bo u mnie to się zmieniło po zmianie umowy. I wiesz co ja to jestem w stanie zrozumieć ale jak podpisywaliśmy nową umowę to nie było tam nic o tym że będą wystawiane faktury prognozowe tylko pytanie jak chcemy rozliczać się. Czy co 2 m-ce czy raz w roku. Wybraliśmy więc raz w roku bo ewentualny rachunek jest niewielki. Wygodniej mi zwyczajnie zapłacić raz w roku i nie zawracać sobie głowy.

Pasek wagi

ruda.lisiczka napisał(a):

Zoe23 napisał(a):

Bo koleżance-księgowej emerytury nie chcą wypłacić ci szubrawcy. Bo dostawca prądu faktury śmie wystawiać, złodziej jeden. Bo w gazetce sklepowej miała być pasta do zębów w promocji, a kasjerka z Biedronki naliczyła pełną kwotę - pewnie jest z PISu. Ty, Noir, rzeczywiście masz problem - ale wcale nie z ZUSEM, Eneą i Biedronką. Problem masz ze słowem pisanym (i z mówionym zapewne również) i rozumieniem tegoż.

100% racji.

Jednak, jak widać, wykształcenie się do czegoś przydaje (a nie jak autorka twierdzi),chociażby, żeby zrozumieć słowo pisane i rozumieć co się dzieje, zamiast pędzić afery.

Jak widać tobie nie pomogało,niczego nie zrozumiałaś.

Pasek wagi

Noir_Madame napisał(a):

ruda.lisiczka napisał(a):

Zoe23 napisał(a):

Bo koleżance-księgowej emerytury nie chcą wypłacić ci szubrawcy. Bo dostawca prądu faktury śmie wystawiać, złodziej jeden. Bo w gazetce sklepowej miała być pasta do zębów w promocji, a kasjerka z Biedronki naliczyła pełną kwotę - pewnie jest z PISu. Ty, Noir, rzeczywiście masz problem - ale wcale nie z ZUSEM, Eneą i Biedronką. Problem masz ze słowem pisanym (i z mówionym zapewne również) i rozumieniem tegoż.

100% racji.

Jednak, jak widać, wykształcenie się do czegoś przydaje (a nie jak autorka twierdzi),chociażby, żeby zrozumieć słowo pisane i rozumieć co się dzieje, zamiast pędzić afery.

Jak widać tobie nie pomogało,niczego nie zrozumiałaś.

To Ty nie zrozumiałaś umowy, a dalej brniesz w zaparte. Już Ci dziewczyny wytłumaczyły, prościej się nie da. Dalej nie kumasz o co chodzi.

Pasek wagi

Noir_Madame napisał(a):

ruda.lisiczka napisał(a):

Noir_Madame napisał(a):

..Asha.. napisał(a):

Użytkownik4577438 napisał(a):

Noir_Madame napisał(a):

Karolka_83 napisał(a):

Myślę, że rozliczenie roczne oznacza, że licznik spiszą raz w roku i rozliczą. W pierwszym roku mogli Wam nie wysyłać prognoz, bo nie było podstawy (w sensie nie mieli punktu wyjścia). Teraz mają, bo widzą ile zużywacie, stąd prognozy. Raczej nie wystawią jednej faktury po roku do zapłącenia na raz, bo zdarzają się osoby, które nie płacą, to lepiej jak nie zapłaci 200 zł za miesiąc niż 2500 za cały rok. A dwa, że jest obawa, że takie jednorazowe duże opłaty bedą ludzie chcieli na raty płacić. My mieliśmy na początku za gaz rozliczanie za zużycie - w sensie że płaciliśmy co 2 miesiące ale za zużyty gaz. Potem, po roku już były normalnie prognozy i płatność z góry. Enei nie znam, bo wszystko mam w Tauronie - większych problemów nie było. Ale mówię o zwykłym prądzie, nie o fotowoltaice bo tego nie mamy.

No ale umowa to umowa po to w końcu było pytanie przy jej podpisywaniu a wyszło na to że umowa swoje a życie swoje. To że ktoś nie płaci to nie powód do gróźb że odetną prąd czy wpiszą do rejestru dłużników, sorry ale nie mają podstaw prawnych do czegoś takiego.

Ewidentnie nie rozumiesz zapisów umowy. Albo rozliczasz się co miesiąc czy co dwa z rzeczywistego stanu licznika albo rozliczasz się raz w roku ze stanu faktycznego a w ciągu roku masz prognozy. A nie płacenie faktur w terminie to jak najbardziej powid do grozb ze zostaniesz bez pradu. Jesteś ich dluznikiem i tyle.

Dokładnie 

Ale to jest nieuczciwe bo jeśli mam nadpłatę to tych pieniędzy nigdy na oczy nie zobaczę.

Znowu pędzisz aferę nie rozumiejąc podstawowych rzeczy. Już Ci dziewczyny wytłumaczyły jak krowie na rowie. Ty masz jakąś obsesję, że wszyscy cię okradają. Nie czytasz tego co podpisujesz? Nie interesujesz się jak co działa? Nie wiem z czym masz problem

W umowie można było wybrać sposób rozliczania co 2 mc lub co 12 m-cy. Skoro rozliczając się co 2 mc dostaję fakturę za którą płace to chyba logiczne jest że wybierając rozliczenie raz w roku dostaję fakturę raz na rok i za nią płacę ale wiem nie w tym krayu,tu już w przypadku rozliczenia się raz w roku panują zupełnie inne zasady.

to z krajem nie ma nic wspolnego tylko rodzajem rozliczen- ja w Niemczech tez mam rozliczenie roczne pradu, mimo to na podstawie zuzycia naliczana jest prognoza i w styczniu dostaje grafik miesiecznych oplat prognozowanych - za caly rok dostaje potem rozliczenie i mam nadplate lub niedoplate.

Twoje problemy pochodza z braku rozumienia tekstu pisanego - dysleksja, legastenia czy cos w tym kierunku. Zamiast od razu sie burzyc pros zaufanych ludzi by ci dokladniej tlumaczyli co podpisujesz.

Noir_Madame napisał(a):

mamazabki napisał(a):

Noir pytałam koleżanki która ma rozliczenie roczne. Co 2 miesiące płaci faktury prognozowane a w nowym roku dostaje rozliczenie roczne. I albo dopłaca albo ma nadpłatę. 

W pracy mam to samo. Co 2 miesiące faktura prognozowane na 100 parę zł a w nowym roku przychodzi całe rozliczenie i mieliśmy koło 1000 zl dopłaty. 

Ja mam prąd Taurona. I kilkanaście lat temu przeszliśmy na rozliczenie miesięczne. Podaje odczyt za miesiąc i dostaje fakturę za faktyczne zużycie. 

Ale jesteś prosumentem ? Bo u mnie to się zmieniło po zmianie umowy. I wiesz co ja to jestem w stanie zrozumieć ale jak podpisywaliśmy nową umowę to nie było tam nic o tym że będą wystawiane faktury prognozowe tylko pytanie jak chcemy rozliczać się. Czy co 2 m-ce czy raz w roku. Wybraliśmy więc raz w roku bo ewentualny rachunek jest niewielki. Wygodniej mi zwyczajnie zapłacić raz w roku i nie zawracać sobie głowy.

Jak wyżej pisałam mamy w pracy rozliczenie roczne. Co 2 miesiące przychodzą faktury prognozowane i je płacimy. Są one tej samej wielkości. W rozliczeniu rocznym many nadpłatę albo nie dopłatę. Jutro spojrzę na umowę jak będę miała chwilę. Ale gdzieś to musisz mieć zapisane jeśli przychodzą faktury co 2 miesiące. Może drobnym druczkiem..


P.s. Nie jestem prosumentem. Ale moja koleżanka jak i praca już tak

Pasek wagi

Berchen napisał(a):

Noir_Madame napisał(a):

ruda.lisiczka napisał(a):

Noir_Madame napisał(a):

..Asha.. napisał(a):

Użytkownik4577438 napisał(a):

Noir_Madame napisał(a):

Karolka_83 napisał(a):

Myślę, że rozliczenie roczne oznacza, że licznik spiszą raz w roku i rozliczą. W pierwszym roku mogli Wam nie wysyłać prognoz, bo nie było podstawy (w sensie nie mieli punktu wyjścia). Teraz mają, bo widzą ile zużywacie, stąd prognozy. Raczej nie wystawią jednej faktury po roku do zapłącenia na raz, bo zdarzają się osoby, które nie płacą, to lepiej jak nie zapłaci 200 zł za miesiąc niż 2500 za cały rok. A dwa, że jest obawa, że takie jednorazowe duże opłaty bedą ludzie chcieli na raty płacić. My mieliśmy na początku za gaz rozliczanie za zużycie - w sensie że płaciliśmy co 2 miesiące ale za zużyty gaz. Potem, po roku już były normalnie prognozy i płatność z góry. Enei nie znam, bo wszystko mam w Tauronie - większych problemów nie było. Ale mówię o zwykłym prądzie, nie o fotowoltaice bo tego nie mamy.

No ale umowa to umowa po to w końcu było pytanie przy jej podpisywaniu a wyszło na to że umowa swoje a życie swoje. To że ktoś nie płaci to nie powód do gróźb że odetną prąd czy wpiszą do rejestru dłużników, sorry ale nie mają podstaw prawnych do czegoś takiego.

Ewidentnie nie rozumiesz zapisów umowy. Albo rozliczasz się co miesiąc czy co dwa z rzeczywistego stanu licznika albo rozliczasz się raz w roku ze stanu faktycznego a w ciągu roku masz prognozy. A nie płacenie faktur w terminie to jak najbardziej powid do grozb ze zostaniesz bez pradu. Jesteś ich dluznikiem i tyle.

Dokładnie 

Ale to jest nieuczciwe bo jeśli mam nadpłatę to tych pieniędzy nigdy na oczy nie zobaczę.

Znowu pędzisz aferę nie rozumiejąc podstawowych rzeczy. Już Ci dziewczyny wytłumaczyły jak krowie na rowie. Ty masz jakąś obsesję, że wszyscy cię okradają. Nie czytasz tego co podpisujesz? Nie interesujesz się jak co działa? Nie wiem z czym masz problem

W umowie można było wybrać sposób rozliczania co 2 mc lub co 12 m-cy. Skoro rozliczając się co 2 mc dostaję fakturę za którą płace to chyba logiczne jest że wybierając rozliczenie raz w roku dostaję fakturę raz na rok i za nią płacę ale wiem nie w tym krayu,tu już w przypadku rozliczenia się raz w roku panują zupełnie inne zasady.

to z krajem nie ma nic wspolnego tylko rodzajem rozliczen- ja w Niemczech tez mam rozliczenie roczne pradu, mimo to na podstawie zuzycia naliczana jest prognoza i w styczniu dostaje grafik miesiecznych oplat prognozowanych - za caly rok dostaje potem rozliczenie i mam nadplate lub niedoplate.

Twoje problemy pochodza z braku rozumienia tekstu pisanego - dysleksja, legastenia czy cos w tym kierunku. Zamiast od razu sie burzyc pros zaufanych ludzi by ci dokladniej tlumaczyli co podpisujesz.

No właśnie. Noir może zamiast następnym razem będziesz na coś wyklinala poproś najpierw kogoś rozgarniętego by sprawdził czy masz rację i wytłumaczył Ci co złe rozumiesz. Bo potem niepotrzebnie narażasz się na śmiesznosc.

Berchen napisał(a):

Noir_Madame napisał(a):

ruda.lisiczka napisał(a):

Noir_Madame napisał(a):

..Asha.. napisał(a):

Użytkownik4577438 napisał(a):

Noir_Madame napisał(a):

Karolka_83 napisał(a):

Myślę, że rozliczenie roczne oznacza, że licznik spiszą raz w roku i rozliczą. W pierwszym roku mogli Wam nie wysyłać prognoz, bo nie było podstawy (w sensie nie mieli punktu wyjścia). Teraz mają, bo widzą ile zużywacie, stąd prognozy. Raczej nie wystawią jednej faktury po roku do zapłącenia na raz, bo zdarzają się osoby, które nie płacą, to lepiej jak nie zapłaci 200 zł za miesiąc niż 2500 za cały rok. A dwa, że jest obawa, że takie jednorazowe duże opłaty bedą ludzie chcieli na raty płacić. My mieliśmy na początku za gaz rozliczanie za zużycie - w sensie że płaciliśmy co 2 miesiące ale za zużyty gaz. Potem, po roku już były normalnie prognozy i płatność z góry. Enei nie znam, bo wszystko mam w Tauronie - większych problemów nie było. Ale mówię o zwykłym prądzie, nie o fotowoltaice bo tego nie mamy.

No ale umowa to umowa po to w końcu było pytanie przy jej podpisywaniu a wyszło na to że umowa swoje a życie swoje. To że ktoś nie płaci to nie powód do gróźb że odetną prąd czy wpiszą do rejestru dłużników, sorry ale nie mają podstaw prawnych do czegoś takiego.

Ewidentnie nie rozumiesz zapisów umowy. Albo rozliczasz się co miesiąc czy co dwa z rzeczywistego stanu licznika albo rozliczasz się raz w roku ze stanu faktycznego a w ciągu roku masz prognozy. A nie płacenie faktur w terminie to jak najbardziej powid do grozb ze zostaniesz bez pradu. Jesteś ich dluznikiem i tyle.

Dokładnie 

Ale to jest nieuczciwe bo jeśli mam nadpłatę to tych pieniędzy nigdy na oczy nie zobaczę.

Znowu pędzisz aferę nie rozumiejąc podstawowych rzeczy. Już Ci dziewczyny wytłumaczyły jak krowie na rowie. Ty masz jakąś obsesję, że wszyscy cię okradają. Nie czytasz tego co podpisujesz? Nie interesujesz się jak co działa? Nie wiem z czym masz problem

W umowie można było wybrać sposób rozliczania co 2 mc lub co 12 m-cy. Skoro rozliczając się co 2 mc dostaję fakturę za którą płace to chyba logiczne jest że wybierając rozliczenie raz w roku dostaję fakturę raz na rok i za nią płacę ale wiem nie w tym krayu,tu już w przypadku rozliczenia się raz w roku panują zupełnie inne zasady.

to z krajem nie ma nic wspolnego tylko rodzajem rozliczen- ja w Niemczech tez mam rozliczenie roczne pradu, mimo to na podstawie zuzycia naliczana jest prognoza i w styczniu dostaje grafik miesiecznych oplat prognozowanych - za caly rok dostaje potem rozliczenie i mam nadplate lub niedoplate.

Twoje problemy pochodza z braku rozumienia tekstu pisanego - dysleksja, legastenia czy cos w tym kierunku. Zamiast od razu sie burzyc pros zaufanych ludzi by ci dokladniej tlumaczyli co podpisujesz.

W umowie nie było słowa o fakturach prognozowanych, nie jestem debilem a umowy czytam przed podpisaniem. Z fakturami prognozowanymi z resztą już się spotkałam kiedyś enea wystawiała taki w okresie wakacji.

Pasek wagi

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.