- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
24 maja 2023, 13:38
Jak w temacie :)
Gdy byłam młodsza, nie byłam zbyt świadoma składów materiałów i kupowałam to co mi się podoba i ma przystępną dla mnie cenę, bez patrzenia na skład.
Teraz nie mogę znieść poliestrowych/akrylowych ubrań (wyjątek to odzież sportowa) i mam wrażenie, że od razu jestem spocona, a generalnie pocę się bardzo słabo. W dodatku odkąd poczytałam ile kosztują te materiały to czuję, że ktoś chce zrobić ze mnie frajerkę sprzedając sukienkę czy marynarkę za 250zł z metką 100% poliester.
24 maja 2023, 13:44
Staram się nie kupować, choć mam parę ulubionych koszulek z poliestru, ja się czułam jak kretynka kupując kurteczkę z Versace za 1700 zł, a ma 100% poliestru, ale podobała mi się bardzo to kupiłam, ale robią w uja, ale tutaj to akurat kwestia metki...
Edytowany przez Martyna121111 24 maja 2023, 13:48
24 maja 2023, 13:47
własnie zastanawiam się nad tym jak to jest, że 100%poliester w bluzce na siłownię oddycha a 100%poliester w bluzce do pracy jest taki straszny
24 maja 2023, 13:51
własnie zastanawiam się nad tym jak to jest, że 100%poliester w bluzce na siłownię oddycha a 100%poliester w bluzce do pracy jest taki straszny
w sportowych chyba chodzi o to, ze szybko wysychają i są bardziej odporne na zniszczenie mechaniczne (np w przypadku legginsów sportowych under armour vs bawełnianych z pepco)
24 maja 2023, 13:56
Nie, z zasady. Mam tylko odzież techniczną ze sztucznych włókien. Dodatek elastanu dla elastycznosci mi nie przeszkadza, ale to tyle. Swetry z akrylu oddałam parę lat temu, wszystkie, co do jednego.
24 maja 2023, 13:57
nie wszystko z poliestru ale ja akurat lubię. I ja pocę się mniej w poliestrze niż w bawełnie czy wiskozie. Sukienki zawsze mam z min 50% poliestru.
24 maja 2023, 14:09
mam takie rzeczy. Nie zauważyłam, żebym pociła się w nich mocniej. Ale ja się generalnie pocę raczej mało.