- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
25 kwietnia 2023, 18:23
Mam koleżankę, z którą spędzam czas w pracy z racji zajmowanego stanowiska. Róznimy się bardzo, ale jesteśmy na siebie skazane. Wydaje mi się, że raczej nie mówi prawdy. Mówi, że jest bardzo szczęśliwa, a nie ma ani faceta ani dzieci. Jest sama, pracuje tylko non stop, nie ma zadnych przyjaciól, nie wychodzi nigdzie tylko siedzi w domu zazwyczaj - czyta jakieś powieści. Mówi,że ona czuje się najleoiuej sama ze sobą. Nie wiem czy jej wierzyć. Wydaje mi się, że mówi tak bo jest bardzo niespełniona i samotna, a mówi tak bo co ma innego powiedzieć. Ani dobrego seksu nie przeżywa, ani pociechy z dzieci nie ma, ani nic. Taka stara panna z kotem. Co o tym sądzicie? Dlaczego taka osoba mówi nieprawde?
Edytowany przez czeresniowysad 25 kwietnia 2023, 18:34
25 kwietnia 2023, 18:58
Serio? A kim Ty jesteś aby wyrokować, czy ktoś mówi prawdę, czy zmyśla? Kim jesteś aby przesądzać co komu przynosi szczęście?
Jesteśmy różni i mamy różne potrzeby spędzania swojego czasu. Ona akurat kocha książki i święty spokój. I ma do tego prawo.
Nie każdy marzy o praniu brudnych gaci faceta i ganianiu za krzyczącym usmarkanym bąbelkiem.
A może to Ty jej zazdrościsz? Przyznaj się ile byś dała za chwile, gdy nikt nic od Ciebie nie chce?
Wiesz, wydaje mi się, że seks i dzieci to są takie podstawowe człowiecze rzeczy. Tak samo jak spanie czy jedzenie. Jesli coś tutaj jest zaburzone to nie ma mowy o szczęsciu wg mnie.
A trzeba mieć męża, żeby mieć seks? 🤦♀️Co do dzieci... Ja to się dziwię jak można być szczęśliwym je mając.
25 kwietnia 2023, 19:08
Ja zadałam normalne pytanie, nie rozumiem tego ataku na mnie.
Nie, nie jest normalne.
25 kwietnia 2023, 19:13
nie chciałabym pracować z tak fałszywą i ograniczoną osobą jak Ty.
25 kwietnia 2023, 19:25
Tzn. ja uwazam, ze osoby, ktore sa szczesliwe, nie maja potrzeby o tym trabic na lewo i prawo. Te, ktore musza ciagle podkreslac to, ze jest im tak super i one sa tak super w swoich roznych konstelacjach...najczesciej moim zdaniem klamia. Czlowiek, ktory jest szczesliwy...jest po prostu szczesliwy.
Moja tesciowa do posiadania rodziny tez sie zupelnie nie nadawala. Zyje sobie gdzies w Krakowie, ale jest samotna, jest wolnym strzelcem i zyje z dala od wszystkich 🤷♀️ I mysle, ze wczesniej bardzo dlugo nie byla szczesliwa, pomimo rodziny dookola siebie. Nie nam oceniac, kazdy ma swoj sposob na szczescie.
Edytowany przez cancri 25 kwietnia 2023, 19:26
25 kwietnia 2023, 19:47
Mam koleżankę, z którą spędzam czas w pracy z racji zajmowanego stanowiska. Róznimy się bardzo, ale jesteśmy na siebie skazane. Wydaje mi się, że raczej nie mówi prawdy. Mówi, że jest bardzo szczęśliwa, a nie ma ani faceta ani dzieci. Jest sama, pracuje tylko non stop, nie ma zadnych przyjaciól, nie wychodzi nigdzie tylko siedzi w domu zazwyczaj - czyta jakieś powieści. Mówi,że ona czuje się najleoiuej sama ze sobą. Nie wiem czy jej wierzyć. Wydaje mi się, że mówi tak bo jest bardzo niespełniona i samotna, a mówi tak bo co ma innego powiedzieć. Ani dobrego seksu nie przeżywa, ani pociechy z dzieci nie ma, ani nic. Taka stara panna z kotem. Co o tym sądzicie? Dlaczego taka osoba mówi nieprawde?
W ogóle nie wiem dlaczego ty jej nie wierzysz???
Naprawde myślisz że człowiek który czuje się komfortowo sam ze sobą, nie może być szczęśliwy???
25 kwietnia 2023, 19:49
Jak można być szczęśliwą z bachorami, seksem z jednym i tym samym, często nieatrakcyjnym mężem i bez kota żyjąc w m4? No mi się nie mieści w głowie.
25 kwietnia 2023, 19:57
Jak można być szczęśliwą z bachorami, seksem z jednym i tym samym, często nieatrakcyjnym mężem i bez kota żyjąc w m4? No mi się nie mieści w głowie.
teraz napisałaś taki sam bzdet jak autorka