Temat: Czy chodzicie na masaże?

chodzę cyklicznie, ale na masaż kręgosłupa, dla zdrowia, choć i relaks jest przy okazji:)

Mamy taka masazystke w pracy, ale masuje tylko plecy. Chodze raz na dwa tygodnie po 30 min, czasem co tydzien, czasem mi wypadaja terminy. Zrob oferte dla firm ;-)

Na urlopie w Polsce, ale na masaż fizjo - i to raczej na zasadzie, że mi pokazują co robić, jak się znowu pospinam. Nie wiem czy wierzę w upiększanie od masażu, o ile nie mówimy o masażu w ramach codziennej pielęgnacji, a to siłą rzeczy oznacza masaż samemu, w domu. 

Korzystam tylko na urlopie, jeśli niedaleko mam jakieś SPA.

Tak na co dzień, masuje mnie partner 😉

Chodziłam a w zasadzie jedzilam kiedys regularnie ale potem tak rozkopali miasto że od jakichś 4 lat zrezygnowałam bo za dużo stresu mnie to kosztowało. Co zaś do masażu to uwielbiam lomi lomi i klasyczny. Pierwszy robiła masażystka drugi masażysta i to był prawdziwy masaż. Raz poszłam do babki, na klasyczny, to takie głaskanie to mąż maże mi zrobić. Jednak trzeba w to włożyć trochę siły. Nawet ostatnio myślałam że wrócę do tego. Ja chodziłam dla relaksu. Kiedyś oglądałam jakąś babkę która wymyśliła jakąś technikę masażu takiej właśnie rozciągniętej skóry. Niby były pokazane efekty ale ile w tym prawdy ?

Nie ale wybrałbym się, na jakiś leczniczy i kobido.

Ja korzystam regularnie, może nie tyle dla dobrej sylwetki, co dla dobrego samopoczucia. 

Na masaże to jak jestem w Turcji ( sauna , hammam, masaż) a tak to chodzę do chiropraktyka raz na rok 😂

Osobiście nie lubię masaży, nie potrafię się wyluzować gdy ktoś obcy mnie dotyka. 

Myślę, że tylko częste, regularne masaże mogłyby przynieść korzystny efekt dla urody i jędrnej skóry, a przeciętnej osoby raczej na to nie stać.