Temat: Kurtka puffer

Podobają się wam takie kurtki? Chyba maltretują sylwetkę? A może o to chodzi? Widziałam zdjęcie Agnieszki W-S w takiej, to się zastanawiam czy się widziała w lustrze, bo serio dziwnie to wygląda, jakby założyła takie byle co do sklepu (a kurtka 999zl)ale pewnie się nie znam.

W Monnari jest taka. Na zdjeciu i na zywo piekna, ale ani to zimowe ani jesienne ani wiosenne. Szyja na wierzchu, dupsko i plecy odkryte 😂

K1985 napisał(a):

W Monnari jest taka. Na zdjeciu i na zywo piekna, ale ani to zimowe ani jesienne ani wiosenne. Szyja na wierzchu, dupsko i plecy odkryte ?

do wozenia sie autem z garazu podziemnego do garazu podziemnego w galeriach i parady z kubeczkiem Costa Coffee😉

Berchen napisał(a):

K1985 napisał(a):

W Monnari jest taka. Na zdjeciu i na zywo piekna, ale ani to zimowe ani jesienne ani wiosenne. Szyja na wierzchu, dupsko i plecy odkryte ?

do wozenia sie autem z garazu podziemnego do garazu podziemnego w galeriach i parady z kubeczkiem Costa Coffee?

E, ale po co się śmiać? U mnie pogoda jest taka, że nigdy nie zapinam płaszcza w którym chodzę. Jakby mi w puchówce było zimno, to zakładam sobie do niej długi sweter. Nie każdy potrzebuje ekstra ciepłej kurtki.

Noir_Madame napisał(a):

Karolka_83 napisał(a):

W ogóle pełno teraz takich. Nawet długie robią takie "baloniaste". Nic nie mogę sobie kupić na zimę a chciałabym zwykłą lekko taliowaną kurtkę za tyłek lub przed kolano. Szczyt marzeń w tym sezonie. Wszystko prawie jak na zdjęciu tylko długości różne. A wyglądają paskudnie na kimś i tak jak mówisz - maltretują sylwetkę.

Ja kupiłam w listopadzie taką w Reserved jest taliowama no i ja uwielbiam takie rękawy. Uwielbiam ją, Chyba kupię jeszcze jedną na zapas ?

fajna, szkoda,że bez kaptura, ja nie noszę czapki i kaptur mi niezbędny. Też kupiłam w tym roku płaszcz pikowany w reserved

Beiba napisał(a):

Noir_Madame napisał(a):

Karolka_83 napisał(a):

W ogóle pełno teraz takich. Nawet długie robią takie "baloniaste". Nic nie mogę sobie kupić na zimę a chciałabym zwykłą lekko taliowaną kurtkę za tyłek lub przed kolano. Szczyt marzeń w tym sezonie. Wszystko prawie jak na zdjęciu tylko długości różne. A wyglądają paskudnie na kimś i tak jak mówisz - maltretują sylwetkę.

Ja kupiłam w listopadzie taką w Reserved jest taliowama no i ja uwielbiam takie rękawy. Uwielbiam ją, Chyba kupię jeszcze jedną na zapas ?

fajna, szkoda,że bez kaptura, ja nie noszę czapki i kaptur mi niezbędny. Też kupiłam w tym roku płaszcz pikowany w reserved

Ma kaptur

https://www.reserved.com/pl/pl/pikowana-kurtka-1571n-07x

Pasek wagi

K1985 napisał(a):

W Monnari jest taka. Na zdjeciu i na zywo piekna, ale ani to zimowe ani jesienne ani wiosenne. Szyja na wierzchu, dupsko i plecy odkryte ?

dasz linka? Jak szyja ma wierzchy, w tego typu kurtce kołnierz jest stojący, opatula szyję dookoła, przynajmniej moja. 

Ale chyba muszę popracować nad stylówką, bo chyba nie pasują do niej dopasowane spodnie i dlatego czuję, że wyglądam nie tak. 

menot napisał(a):

Berchen napisał(a):

K1985 napisał(a):

W Monnari jest taka. Na zdjeciu i na zywo piekna, ale ani to zimowe ani jesienne ani wiosenne. Szyja na wierzchu, dupsko i plecy odkryte ?

do wozenia sie autem z garazu podziemnego do garazu podziemnego w galeriach i parady z kubeczkiem Costa Coffee?

E, ale po co się śmiać? U mnie pogoda jest taka, że nigdy nie zapinam płaszcza w którym chodzę. Jakby mi w puchówce było zimno, to zakładam sobie do niej długi sweter. Nie każdy potrzebuje ekstra ciepłej kurtki.

no temperatura już ma być w miarę, dziś śmigałam w rozpiętej a pod spodem krótki rękaw. 

A jak ktoś faktycznie chodzi, to w za grubej kurtce, po czasie robi się gorąco, wiem, co mówię, ostatni tydzień odbierałam dzieci na piechotę i na drugi raz nie zakładałam swetra pod płaszcz 😂ale cudnie było z tym śniegiem, szkoda, że koniec.

menot napisał(a):

Berchen napisał(a):

K1985 napisał(a):

W Monnari jest taka. Na zdjeciu i na zywo piekna, ale ani to zimowe ani jesienne ani wiosenne. Szyja na wierzchu, dupsko i plecy odkryte ?

do wozenia sie autem z garazu podziemnego do garazu podziemnego w galeriach i parady z kubeczkiem Costa Coffee?

E, ale po co się śmiać? U mnie pogoda jest taka, że nigdy nie zapinam płaszcza w którym chodzę. Jakby mi w puchówce było zimno, to zakładam sobie do niej długi sweter. Nie każdy potrzebuje ekstra ciepłej kurtki.

to mial byc zart bez zamiaru obrazania, fakt jednak ze nastolatki czesto ubieraja sie bardziej dla fun niz odpowiednio do pogody (sama tak tez robilam). Mamy praktykantki, przychodza tak lekko ubrane a tu zonk - trzeba wyjsc z dziecmi na dwor , na plac przy przedszkolu i tak pobyc z dwie godzinki (dzieci w miedzy czasie sie zmieniaja , wracaja jak chca) no i np trampki i gole kostki bo spodnie z tych krotszych , do tego prawie goly brzuch - po pol godzinie zaczyna sie lament.

bardzo mi się nie podobają. Kojarzą mi się z czasem pomiędzy moim końcem podstawówki a gimnazjum gdzie jeszcze nie było za bardzo wyboru jeśli chodzi o płaszcze i właśnie były bardzo podobne kurtki i taka miałam... Czułam się w niej jak bałwan, nienawidziłam jej i moje zdanie się nie zmieniło:)

Ja mam taką kurtkę, kupiłam w zeszłym sezonie w H&M:

Nawet nie wiedziałam, że nazywa się puffer :P Sięga dokładnie do talii, kupiłam ją do szerokich spódnic. Coś tam słyszałam o zapaleniu nerek, ale słyszałam też, że mi robi ładną talię ;D Na wielkie mrozy mam puchowy płaszcz, więc mogę się czasem przy wyższych temperaturach polansować i w takiej króciutkiej. Może nie w Costa Coffee, ale w innych kawiarniach owszem ;)))

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.