Temat: Wiersze, cytaty na nagrobkach

Co myślicie? Fajne czy słabe? 


Chciałabym żeby taki był na moim:

Oj tak, takie drzewo jest bardziej majestatyczne niż najpiękniejszy grobowiec. Mam nadzieję, ze pożyje na tyle długo, zeby moc skorzystać z czegoś takiego w Polsce.

Nie mam pomyslu ale ostatnio myslalam o tym, ze skoro tyle ma po mnie zostac, to fajnie za zycia sobie wybrac nagrobek. I np. ja jestem ze 100k miasta, a wolalabym byc pochowana na wsi mojego, tam cmentarz jest na granicy parku krajobrazowego, maly, zadbany, lesny.

UzaleznionaOdLukrecji napisał(a):

Oj tak, takie drzewo jest bardziej majestatyczne niż najpiękniejszy grobowiec. Mam nadzieję, ze pożyje na tyle długo, zeby moc skorzystać z czegoś takiego w Polsce.

Też czekam :)

wspaniała sprawa dla naturalistów zamnkąć się calkowicie w cyklu życia Ziemi, w przeciwieństwie do potrzeby pozostawienia po sobie... czegoś. 

O tych jajach nie słyszałam, na pewno widziałam takie a'la urny z sadzonkami, wolałabym urnę bo jednak chcę być skremowana. Ale jajo to super alternatywa dla ludzi, którzy właśnie nie chcą być skremowani. 

Pasek wagi

Użytkownik4706021 napisał(a):

_MlA_ napisał(a):

kuhfrcisehrfuu3377876 napisał(a):

Naprawdę was obchodzi jak będzie wyglądał wasz grób?

Ponoć dla tzw. młodych dusz to ma znaczenie, a starsze dusze przejmują się mniej takimi detalami.

Co to są młode dusze i stare dusze? Chodzi o jakieś cechy charakteru czy coś z reinkarnacją? 

Dla wierzących w to, że żyje się nie tylko raz, może nie być do wykluczenia, że ma to wpływ na charakter człowieka. 

Nirvanka2016 napisał(a):

O tych jajach nie słyszałam, na pewno widziałam takie a'la urny z sadzonkami, wolałabym urnę bo jednak chcę być skremowana. Ale jajo to super alternatywa dla ludzi, którzy właśnie nie chcą być skremowani. 

Długo byłam przekonana, że kremacja tylko i wyłącznie. Jednak tyle już lat sobie jem i to ponad miarę, a sama nie mam zostać kiedyś posiłkiem? Trochę samolubne podejście... ;) Mam nadzieję, że mam jeszcze parę lat do zastanowienia. Zresztą słyszałam, że wchodzą nowe możliwości, niż tylko dwie, więc może się załapię... Zresztą fajnie, to nie dostać demencji i nie umierać w męczarniach, a reszta, to luksus. ;)

_MlA_ napisał(a):

Nirvanka2016 napisał(a):

O tych jajach nie słyszałam, na pewno widziałam takie a'la urny z sadzonkami, wolałabym urnę bo jednak chcę być skremowana. Ale jajo to super alternatywa dla ludzi, którzy właśnie nie chcą być skremowani. 

Długo byłam przekonana, że kremacja tylko i wyłącznie. Jednak tyle już lat sobie jem i to ponad miarę, a sama nie mam zostać kiedyś posiłkiem? Trochę samolubne podejście... ;) Mam nadzieję, że mam jeszcze parę lat do zastanowienia. Zresztą słyszałam, że wchodzą nowe możliwości, niż tylko dwie, więc może się załapię... Zresztą fajnie, to nie dostać demencji i nie umierać w męczarniach, a reszta, to luksus. ;)

To głupie, ale ja się wciąż boję, że w trumnie się obudzę ;) dlatego wolę żeby mnie spalono, wtedy raczej się nie obudzę. 

Pasek wagi

Nirvanka2016 napisał(a):

_MlA_ napisał(a):

Nirvanka2016 napisał(a):

O tych jajach nie słyszałam, na pewno widziałam takie a'la urny z sadzonkami, wolałabym urnę bo jednak chcę być skremowana. Ale jajo to super alternatywa dla ludzi, którzy właśnie nie chcą być skremowani. 

Długo byłam przekonana, że kremacja tylko i wyłącznie. Jednak tyle już lat sobie jem i to ponad miarę, a sama nie mam zostać kiedyś posiłkiem? Trochę samolubne podejście... ;) Mam nadzieję, że mam jeszcze parę lat do zastanowienia. Zresztą słyszałam, że wchodzą nowe możliwości, niż tylko dwie, więc może się załapię... Zresztą fajnie, to nie dostać demencji i nie umierać w męczarniach, a reszta, to luksus. ;)

To głupie, ale ja się wciąż boję, że w trumnie się obudzę ;) dlatego wolę żeby mnie spalono, wtedy raczej się nie obudzę. 

My w pracy teraz mamy projekt rozbudowy istniejacego krematorium no i te piece to masakra...gigantyczne to strasznie, czlowiek sobie nie wyobraza nawet. O ile wczesniej bylo mi obojetne, o tyle teraz jestem przerazona ;P Plus wszystko z czlowieka wyjmuja, wszelkie protezy etc. sa oddzielane i laduja w koszu na smieci...

Straszny kicz i żenada i to taki tuż obok wypisywania na nagrobkach tytułów magistrów i doktorów. Kojarzy mi się z postami na FB, na których 'loszki' robią dziubka albo zdjęcie z góry (tak żeby było widać ich biust) a pod nim jakiś smutno-zyciowy cytat. No chyba, że to są swoje własne słowa (cytaty) nie rodem z demotywatorow. 

Na moim grobie bedzie napis You only live once, 😂 

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.