Temat: Urok osobisty

Co to wg was jest urok osobisty?🤔🤔🤔🤔 Uważacie, że trzeba być atrakcyjnym fizycznie aby go mieć czy osoba przecietna też może go posiadać? 🤔🤔🤔🤔

ja nie mam uroku osobistego ale moja koleżanka już tak😊 Niby zwykła kobieta ale nawet sama nie wiem jak to opisać .... jak coś w pracy robi to wszyscy chcą jej pomagać albo zagadują. Widać że jest bardzo lubiana🤔Czasem mówi że dostała coś w gratisie i była to dobra wola tamtej osoby. Mnie się takie rzeczy nie przytrafiają i raczej w sklepie jestem anonimowym klientem. I to nie jest tak że sobie to wymyślam 😁 Raz spotkałam ja w warzywniaku i ona faktycznie dostała ogórka kiszonego do spróbowania 🙈Tyle lat tam kupuje i mnie sprzedawczynie znają a jak się pytałam czy mają dobre ogórki z beczki to tylko dostałam odpowiedź że tak i tyle 🤣🤣🤣🤣🤣

potrafię go mieć jeśli chce, jesli umiesz czarować ludzi to go masz, ja nie czuję potrzeby czarowanania ludzi, wiem  że to umiem, czasem sytuacja tego wymaga, generalnie ostatnio wolę odpychać "antyurok" ludzie mnie męczą i drażnią, nie trzeba być dobrym człowiekiem żeby mieć urok osobisty, widziałem jak szuje potrafią czarować nie raz

znam taką osobę, moja koleżanka też jest taka po prostu sympatyczna z wyglądu i mega serdeczna, że po prostu chce się z nią rozmawiać, czasami wygaduje głupoty ale ze swoją aparycja i poczuciem humoru łatwo nawiązuje kontakty a ludzie lgną do niej

Pasek wagi

abcbcd napisał(a):

potrafię go mieć jeśli chce, jesli umiesz czarować ludzi to go masz, ja nie czuję potrzeby czarowanania ludzi, wiem  że to umiem, czasem sytuacja tego wymaga, generalnie ostatnio wolę odpychać "antyurok" ludzie mnie męczą i drażnią, nie trzeba być dobrym człowiekiem żeby mieć urok osobisty, widziałem jak szuje potrafią czarować nie raz

ale to widać, że ktoś udaje dobroć, to wychodzi przy najbliższej okazji 

panna_slodka_szprotka napisał(a):

abcbcd napisał(a):

potrafię go mieć jeśli chce, jesli umiesz czarować ludzi to go masz, ja nie czuję potrzeby czarowanania ludzi, wiem  że to umiem, czasem sytuacja tego wymaga, generalnie ostatnio wolę odpychać "antyurok" ludzie mnie męczą i drażnią, nie trzeba być dobrym człowiekiem żeby mieć urok osobisty, widziałem jak szuje potrafią czarować nie raz

ale to widać, że ktoś udaje dobroć, to wychodzi przy najbliższej okazji 

Tez tak uważam i bardziej mi chodzi o naturalny urok osobisty z którym człowiek się urodził niż bycie miłym aby uzyskać jakaś korzysc 🤔 

czasem myślę, że muszę mieć trochę uroku osobistego. Zwłaszcza jak słyszę, jak często ludzie trafiają na nieprzyjemnych ludzi w urzędach, u lekarzy czy w sklepach, a dla mnie każdy zawsze jest miły i pomocny. Raczej nie zdarza mi się odbić od ściany "nie da się". 

Niestety, ale chyba tak :-( Ludzie na okrągło mnie zagadują, zaczepiają na ulicy, zawsze ktoś coś ode mnie chce :-( Chętnie bym się pozbyła tego całego "uroku", więcej z tego problemów i nerwów niż korzyści :-(

ja mam chyba taki urok, nawet zdarzylo mi się ostatnio, że ktoś w pracy użył sformułowania że "nie potrafi mi odmówić" :p no, ale ja ta flirciara jestem. ;] Z kolei jeśli chodzi o koleżanki to staram się być pomocna, zawsze wysłucham etc. nie ma w tym fałszu tylko szczera życzliwość może ludzie to czują.

Chyba każdy jakiś tam urok ma 

Prosiatko.3 napisał(a):

Chyba każdy jakiś tam urok ma 

Ja nie mam. Ale uroda też przecietna.

A za dobre serce i niesienie bezinteresownej pomocy zawsze prędzej czy później obrywam.

Pasek wagi

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.