- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
18 lutego 2022, 20:37
Mam 35 lat i włosy prawie do pasa, które są zdrowe, zadbane i pasują do mojej sylwetki i ogólnie do mnie. Dzisiaj w pracy usłyszałam, że w tym wieku to już nie wypada itd. Nie było słowa o tym że np niewygodnie może jest bo dziecko, praca, brak czasu, tylko zostało podkreślone to że po prostu długie włosy są dla małych dziewczynek i koniec. Osoba która zaczęła dyskusję jest 3 lata ode mnie starsza, ma włosy obcięte na grzyba i grzywki tyle co kot napłakał. Uważacie że jest jakiś wiek, jakaś granica jeżeli chodzi o włosy? Czy może to kwestia ich kondycji itd? Jak myślicie?
19 lutego 2022, 12:02
Ja obcięłam włosy na chłopaka po komuni. Bardzo żałuję. Mam bardzo gęste włosy. Jak są krótkie to wyglądam jak Chopin po koncernie. Mam 43 lata i jestem na etapie zapuszczania. Przy moich grubych włosach szybciej je ujarzmie i bie będę co rano nakręcać żeby się nie puszyły. Na razie mam za ucho. Już mogę je spiąć.
Na szczęście włosy nie ręką odrosną. Też zaczęłam zapuszczać włosy po 40 choć nosiłam"boba" a w tej chwili mam do połowy pleców i dalej zapuszczam 😉🤭🙄
19 lutego 2022, 12:18
Mi też się nie podobają bardzo długie włosy u starszych kobiet. Nie 35 letnich, ale starszych. Jest takie powiedzenie "z tyłu liceum, z przodu muzeum". Nie podobają mi się też krótkie włosy u starszych kobiet, dodają lat i odejmują uroku. A jak się przyjrzeż to 90% kobiet po 50tce się ścina "na kurę".
A ja z takim komentarzem spotkałam się ale w odniesieniu do zgrabnej sylwetki. Czy znaczy to że mam przytyć ze 20 kg jak przekrocze 60 tke 🤔😳 zmierzam raczej w drugą stronę. Zamierzam być mega zgrabną, wysportowaną babcią z bardzo długimi włosami a warunki mam 🤪
19 lutego 2022, 12:27
jakies bzdury
ja kompletnie nie rozumiem dlaczego kobiety po 50 tce zazwyczaj się ścinają tak na kurę. To dodaje im lat tylko. Są fajne krótkie fryzury przecież.
19 lutego 2022, 12:27
A tam nie wypada. Jasne, bo najlepiej w wieku 30 lat obciać się na krótko, zrobić trwałą i założyć fartuch kuchenny i chodzić w nim przez cały dzień, bo już bliżej niż dalej do trumny. Zawsze mnie bawią takie teksty że nie wypada coś.
19 lutego 2022, 12:51
Mi też się nie podobają bardzo długie włosy u starszych kobiet. Nie 35 letnich, ale starszych. Jest takie powiedzenie "z tyłu liceum, z przodu muzeum". Nie podobają mi się też krótkie włosy u starszych kobiet, dodają lat i odejmują uroku. A jak się przyjrzeż to 90% kobiet po 50tce się ścina "na kurę".
rzeczywiscie jest się czym przejmować
Nie ma. Jak kobieta jest szczupła, zadbana atrakcyjna to i te włosy się w to wkomponują. Ale u takiej grubej, zaniedbanej Grażyny to mysia, sucha kitka wygląda słabo. A włosy do pasa nie podobają mi się u kobiet w żadnym wieku, jedynie u nastolatek. Optymalna "długa" długość dla kobiety to wg mnie włosy do piersi.
ale to nie o to chodzi!
to jest tekst z poziomu randomowego ruc*acza, który zajara się dupą, a przód go rozczarowuje. Nie wiem w ogóle, jak może coś takiego przywoływać kobieta w towarzystwie innych kobiet. Albo jest wyznawczynią Korwina, albo jej aspiracją jest bycie po prostu dupą. Mnie to triggeruje.
19 lutego 2022, 13:29
po 50 tce przeważnie następuje menopauza i kobietom pogarsza się stan włosów, przerzedzoną się na czubku, są suche i pewnie dlatego wiele kobiet je ścina.
Słowianki ogólnie maja słabe i cienkie włosy co nie ułatwia w późniejszym wieku noszenia długich ,bo ich kondycja zwykle się pogarsza.Oczywiście to nie dotyczy się całej populacji. Mam ciotkę która jest pod 70 i nadal tak jak miała gęste i grube w młodości ma nadal ich dużo choć ich kondycja jest dużo gorsza. Nosi półdługie włosy do ramion ufarbowane na brąz.
Uważam że jak coś jest ładnego w człowieku to należy to podkreślać bez względu na wiek. Czy włosy, czy figurę.Włosy są piękną ozdoba, atrybutem kobiecości, długie i zadbane szczególnie. Długość dobrana do sylwetki i tego co pasuje do typu urody i kondycji włosów ,,,a nie wieku.
19 lutego 2022, 13:31
Mi też się nie podobają bardzo długie włosy u starszych kobiet. Nie 35 letnich, ale starszych. Jest takie powiedzenie "z tyłu liceum, z przodu muzeum". Nie podobają mi się też krótkie włosy u starszych kobiet, dodają lat i odejmują uroku. A jak się przyjrzeż to 90% kobiet po 50tce się ścina "na kurę".
rzeczywiscie jest się czym przejmować
Nie ma. Jak kobieta jest szczupła, zadbana atrakcyjna to i te włosy się w to wkomponują. Ale u takiej grubej, zaniedbanej Grażyny to mysia, sucha kitka wygląda słabo. A włosy do pasa nie podobają mi się u kobiet w żadnym wieku, jedynie u nastolatek. Optymalna "długa" długość dla kobiety to wg mnie włosy do piersi.
ale to nie o to chodzi!
to jest tekst z poziomu randomowego ruc*acza, który zajara się dupą, a przód go rozczarowuje. Nie wiem w ogóle, jak może coś takiego przywoływać kobieta w towarzystwie innych kobiet. Albo jest wyznawczynią Korwina, albo jej aspiracją jest bycie po prostu dupą. Mnie to triggeruje.
Ja ogólnie ludzi nie oceniam, zwracam uwagę tylko na to, co mi się podoba, na włosy szcególnie, bo sama mam z nimi problem. Podobają mi się długie włosy nawet u bardzo dojrzałcyh kobiet o ile są one częścią całej stylizacji. A nie oszukujmy się, na uicach tego mało
Włosy do pasa MI natomiast nie podobały się nigdy, wg mnie to już taka długość "na siłę" i mało kiedy estetycznie wygląda.
Odnośniewłosów to oglądałam akurat ostatnio program gdzie babka po 4stce miała mega długie włosy. Każdy ma ten mały głosik w swojej głowie i o ile świadomie się nad tym nie zastanawiam, o tle nieświadomie kilka razy pomyslałam "brzydkie, za długie, posiepane, po co jej takie długie włosy, nieładne: itd. W dodatku przy nadwadze wygląda to jakoś groteskowo.
Aaaa, dlatego tak zaciekle bronisz tych włosów, bo sama masz długie. I tak, dla mnie twoje włosy też są za długie, tym bardziej, że nie są gęste i od czubka przerzedzone. Ścięła bym je do połowy piersi (nawet to proste cięcie, które masz na jakimś starym zdj było fajne). I oczywiście, możesz tak chodzić, nie oceniam, wyrażam tylko swoje zdanie.
Edytowany przez 19 lutego 2022, 13:37
19 lutego 2022, 13:38
po 50 tce przeważnie następuje menopauza i kobietom pogarsza się stan włosów, przerzedzoną się na czubku, są suche i pewnie dlatego wiele kobiet je ścina.
Słowianki ogólnie maja słabe i cienkie włosy co nie ułatwia w późniejszym wieku noszenia długich ,bo ich kondycja zwykle się pogarsza.Oczywiście to nie dotyczy się całej populacji. Mam ciotkę która jest pod 70 i nadal tak jak miała gęste i grube w młodości ma nadal ich dużo choć ich kondycja jest dużo gorsza. Nosi półdługie włosy do ramion ufarbowane na brąz.
Uważam że jak coś jest ładnego w człowieku to należy to podkreślać bez względu na wiek. Czy włosy, czy figurę.Włosy są piękną ozdoba, atrybutem kobiecości, długie i zadbane szczególnie. Długość dobrana do sylwetki i tego co pasuje do typu urody i kondycji włosów ,,,a nie wieku.
Np 70 latka w mini, bo ma ładne nogi? Wg mnie nie... Każdy wiek ma swoje przywileje.
19 lutego 2022, 13:44
...i w tej chwili cały świat dostosowuje się do tego co Ty uważasz i co byś zrobiła. Bo jak nie to co?
o to chodzi w tym wątku. Jak bardzo gówno nas powinno obchodzić czyjeś zdanie.