- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
14 grudnia 2021, 13:44
Jako, że Kasia się ostatnio "chwaliła", że ma, to również się pochwalę, bo co :)
Mam Covid, wczoraj wieczorem dostałam pozytywny wynik testu. Mąż od wtorku pokasływał, miał lekka gorączkę (ok. 37.3), normalnie chodził do pracy, a piątek stwierdził, że nie ma smaku i węchu. Podśmiewałam się, że ma Covid, a tu w sobotę rano jem sobie śniadanie i nic nie czuję, zero smaku. W poniedziałek o 10.00 pojechaliśmy na test oboje, o 17.00 już miałam wyniki - pozytywne.
I teraz tak: oboje nie szczepieni. Ja- samopoczucie super. Nic nie boli. Żadnej gorączki, żadnego kaszlu. Lekki katar jak przy przeziębieniu. Energia 100%. Robię wszystko w domu. Super śpię w nocy. Jedyny objaw to brak węchu i smaku, co nie powiem, jest dość dziwne ALE od soboty przez ten brak smaku nie zjadłam nic słodkiego, po prostu mi nic nie smakuje, nie daje tej przyjemności i coś mi się zdaje, że schudne na tej izolacji mimo, że ruchu wiadomo mniej.
Mąż - typ marudy, który przy przeziębieniu zazwyczaj umiera, jak to Panowie często mają ;) Objawy od wtorku, czyli już 8 dzień. Na dzień dzisiejszy lekki kaszel. Zero gorączki. Lekki ból głowy. Brak smaku i węchu i tak jak ja - mniej je. Super śpi, brak bólu mięśni itd.
Nasz stan tylko mnie utwierdza w przekonaniu, że choroba pod nazwą Covid nie jest żadną śmiertelną chorobą. Jak grypa, tak na prawdę, gdyby nie test byłabym przekonana, że jesteśmy przeziębieni. Pozdrawiam wszystkich, którzy wróżyli mi umieranie pod respiratorem :) Czuję się świetnie. I najlepsze - będziemy mieli certyfikat ozdrowieńców, także, teraz już na pewno się nie zaszczepie PREPARATEM. Może mamy po prostu szczęście, ktoś powie. Nie, nie sądzę. Pozdrawiam z izolacji, nie dajcie się manipulować ;)
15 grudnia 2021, 08:29
Weź się głupia babo zamknij, mój teść jest w szpitalu pod respiratorem. Pękło płuco, czekamy na najgorsze. Po prostu zamilcz! Ciesz się łagodnym przebiegiem i skończ siać te farmazony. Mam dosyć takich jak Ty. Piep**** ignorantów.
Nikomu nie życzę złego, ale to co się dzieje, Wasz jawny cynizm i brak szacunku do powagi sytuacji pokazują, że dobrze jakby Wam trochę przetrzepało ten bezczelny tyłek. Może te szparki zwane oczkami troszkę szerzej by otworzyło…
15 grudnia 2021, 08:36
Serio myślisz,że jak Ty przychodzisz łagodnie covida, to wszyscy tak przechodzą???? Tu chyba leczenia na głowę wskazane. Brak słów,żenułaaaa
Wiesz co, zanim kogoś obrazisz to palnij się najpierw w swoje mądre inaczej czoło. Nigdzie nie napisałam, że uważam, że wszyscy przechodzą łagodnie jak ja, gdzie tak napisałam mądralinska panienko?
Alicja, napisałaś, że covid nie jest śmiertelną chorobą. Aż mi się nie chce wierzyć, że nie jesteś trollem, ale może nie jesteś. Poczekaj na omikrona w Polsce, ten to dopiero jest zaraźliwy. 500 zmarłych osób dziennie to będą przyjazne stystyki. Moja teściowa jest pielęgniarką na oddziale intensywnej terapi- covidowców pod respiratorem. Nie wypowiada się w telewizji, nie sprzedaje szczepionek -informacje mam z pierwszej ręki : najciężej chorzy są nieszczepieni pacjenci. Leżą w śpiączce wiele dni na granicy śmierci i życia. Nie życzę nikomu. I tak, jak będzie taka potrzeba to będę się szczepić co roku, być może będę miała jakieś skutki uboczne szczepionki, nie wiem ale nie mam zamiaru ryzykować osierocenia dzieci przez własną głupotę. Tobie i mężowi życzę zdrowia, jeszcze się tak nie ciesz, daj sobie trochę czasu na wyzdrowienie bo covid bywa podstępny.
Po twojej wypowiedzi sądzę że nieszczepieni są celowo nie leczeni aby zaszczepieni wyszli z tego bohatersko
Nieszczepieni są traktowani tak samo jak szczepieni jak już leżą pod respiratorem. Ale dobrze, że podnosisz ten temat. No bo w sumie może niezaszczepieni, skoro tacy są przeciwni temu systemowi zdrowia powinni od szpitali trzymać się z daleka, co? Wiesz ile taka opieka całodobowa kosztuje? To ogromne obciążenie dla społeczeństwa, które pokrywają głównie Ci zaszczepieni. Więc dobrze myślisz i absolutnie mnie tym twoim pytaniem nie uraziłaś. Szczepionki są dostępne - proszę się szczepić. Nie chcesz podejmować ryzyka szczepionki, nie ma problemu ale nie zgłaszaj się tez po respirator jak się pomylisz. Witamina C i D podobno pomaga, to lecz się nią w domu.
Do tej puli proponuję dorzucić nałogowych palaczy, alkocholokowi, chorych na cukrzycę typu drugiego i otyłych. To tak na początek. Koszty pokrywają szczepieni o to dopiero prawda objawiona. Nie jestem zaszczepiona a płacę składki to na kogo ? W sumie niezaszczepionych było do tej pory więcej niż szczepionych skąd wniosek że to ci drudzy opłacają składki ? No i składki płacili wszyscy równo w tym ja od 35 lat. I teraz co nie mam prawa do opieki ?
Edytowany przez Noir_Madame 15 grudnia 2021, 08:48
15 grudnia 2021, 08:38
Serio myślisz,że jak Ty przychodzisz łagodnie covida, to wszyscy tak przechodzą???? Tu chyba leczenia na głowę wskazane. Brak słów,żenułaaaa
Wiesz co, zanim kogoś obrazisz to palnij się najpierw w swoje mądre inaczej czoło. Nigdzie nie napisałam, że uważam, że wszyscy przechodzą łagodnie jak ja, gdzie tak napisałam mądralinska panienko?
Alicja, napisałaś, że covid nie jest śmiertelną chorobą. Aż mi się nie chce wierzyć, że nie jesteś trollem, ale może nie jesteś. Poczekaj na omikrona w Polsce, ten to dopiero jest zaraźliwy. 500 zmarłych osób dziennie to będą przyjazne stystyki. Moja teściowa jest pielęgniarką na oddziale intensywnej terapi- covidowców pod respiratorem. Nie wypowiada się w telewizji, nie sprzedaje szczepionek -informacje mam z pierwszej ręki : najciężej chorzy są nieszczepieni pacjenci. Leżą w śpiączce wiele dni na granicy śmierci i życia. Nie życzę nikomu. I tak, jak będzie taka potrzeba to będę się szczepić co roku, być może będę miała jakieś skutki uboczne szczepionki, nie wiem ale nie mam zamiaru ryzykować osierocenia dzieci przez własną głupotę. Tobie i mężowi życzę zdrowia, jeszcze się tak nie ciesz, daj sobie trochę czasu na wyzdrowienie bo covid bywa podstępny.
Po twojej wypowiedzi sądzę że nieszczepieni są celowo nie leczeni aby zaszczepieni wyszli z tego bohatersko
Nieszczepieni są traktowani tak samo jak szczepieni jak już leżą pod respiratorem. Ale dobrze, że podnosisz ten temat. No bo w sumie może niezaszczepieni, skoro tacy są przeciwni temu systemowi zdrowia powinni od szpitali trzymać się z daleka, co? Wiesz ile taka opieka całodobowa kosztuje? To ogromne obciążenie dla społeczeństwa, które pokrywają głównie Ci zaszczepieni. Więc dobrze myślisz i absolutnie mnie tym twoim pytaniem nie uraziłaś. Szczepionki są dostępne - proszę się szczepić. Nie chcesz podejmować ryzyka szczepionki, nie ma problemu ale nie zgłaszaj się tez po respirator jak się pomylisz. Witamina C i D podobno pomaga, to lecz się nią w domu.
Popieram. Płaćcie sobie sami za leczenie w przypadku covida skoro w niego nie wierzycie i będziemy kwita.
Nie napisałam nigdzie że nie wierzę w covid. Jednak płacę składki także dlaczego mam się leczyć sama?
Na IKP pod każdą wizytą jest napisane ile kosztowała moja porada. Łącznie w tym roku za moje wizyty NFZ zapłacił 300 zl. Zresztą jaj w latach poprzednich. Moje porody zostały wycenione każdy po 1800 zl. Chyba powinnam wnioskować o zwrot składek zdrowotnych niewykorzystanych za 20 lat. Miałabym niezłą furę za to.
Ile czasu trwa poród? Ile tlenu albo specjalistycznego sprzętu typu ecmo wymaga? Ile prądu i mocy potrzebuje cała aparatura wspomagająca tlenem? Ile personelu trzeba w obsługę zaangażować?
Czemu porównujesz zwykłe świadczenia medyczne w przypadku losowych chorób do hospitalizacji osób, które mogły by się jej ustrzec np gdyby nie zostały nastraszone przez "sceptyków"
15 grudnia 2021, 09:15
Serio myślisz,że jak Ty przychodzisz łagodnie covida, to wszyscy tak przechodzą???? Tu chyba leczenia na głowę wskazane. Brak słów,żenułaaaa
Wiesz co, zanim kogoś obrazisz to palnij się najpierw w swoje mądre inaczej czoło. Nigdzie nie napisałam, że uważam, że wszyscy przechodzą łagodnie jak ja, gdzie tak napisałam mądralinska panienko?
Alicja, napisałaś, że covid nie jest śmiertelną chorobą. Aż mi się nie chce wierzyć, że nie jesteś trollem, ale może nie jesteś. Poczekaj na omikrona w Polsce, ten to dopiero jest zaraźliwy. 500 zmarłych osób dziennie to będą przyjazne stystyki. Moja teściowa jest pielęgniarką na oddziale intensywnej terapi- covidowców pod respiratorem. Nie wypowiada się w telewizji, nie sprzedaje szczepionek -informacje mam z pierwszej ręki : najciężej chorzy są nieszczepieni pacjenci. Leżą w śpiączce wiele dni na granicy śmierci i życia. Nie życzę nikomu. I tak, jak będzie taka potrzeba to będę się szczepić co roku, być może będę miała jakieś skutki uboczne szczepionki, nie wiem ale nie mam zamiaru ryzykować osierocenia dzieci przez własną głupotę. Tobie i mężowi życzę zdrowia, jeszcze się tak nie ciesz, daj sobie trochę czasu na wyzdrowienie bo covid bywa podstępny.
Po twojej wypowiedzi sądzę że nieszczepieni są celowo nie leczeni aby zaszczepieni wyszli z tego bohatersko
Nieszczepieni są traktowani tak samo jak szczepieni jak już leżą pod respiratorem. Ale dobrze, że podnosisz ten temat. No bo w sumie może niezaszczepieni, skoro tacy są przeciwni temu systemowi zdrowia powinni od szpitali trzymać się z daleka, co? Wiesz ile taka opieka całodobowa kosztuje? To ogromne obciążenie dla społeczeństwa, które pokrywają głównie Ci zaszczepieni. Więc dobrze myślisz i absolutnie mnie tym twoim pytaniem nie uraziłaś. Szczepionki są dostępne - proszę się szczepić. Nie chcesz podejmować ryzyka szczepionki, nie ma problemu ale nie zgłaszaj się tez po respirator jak się pomylisz. Witamina C i D podobno pomaga, to lecz się nią w domu.
Popieram. Płaćcie sobie sami za leczenie w przypadku covida skoro w niego nie wierzycie i będziemy kwita.
Nie napisałam nigdzie że nie wierzę w covid. Jednak płacę składki także dlaczego mam się leczyć sama?
Na IKP pod każdą wizytą jest napisane ile kosztowała moja porada. Łącznie w tym roku za moje wizyty NFZ zapłacił 300 zl. Zresztą jaj w latach poprzednich. Moje porody zostały wycenione każdy po 1800 zl. Chyba powinnam wnioskować o zwrot składek zdrowotnych niewykorzystanych za 20 lat. Miałabym niezłą furę za to.
Ile czasu trwa poród? Ile tlenu albo specjalistycznego sprzętu typu ecmo wymaga? Ile prądu i mocy potrzebuje cała aparatura wspomagająca tlenem? Ile personelu trzeba w obsługę zaangażować?
Czemu porównujesz zwykłe świadczenia medyczne w przypadku losowych chorób do hospitalizacji osób, które mogły by się jej ustrzec np gdyby nie zostały nastraszone przez "sceptyków"
Proponuje wypisać wszystkie ciężarne leżące na patologii ciąży miesiącami,jak one mogą tyle czasu zajmować łóżko i generować koszty.
15 grudnia 2021, 09:36
Serio myślisz,że jak Ty przychodzisz łagodnie covida, to wszyscy tak przechodzą???? Tu chyba leczenia na głowę wskazane. Brak słów,żenułaaaa
Wiesz co, zanim kogoś obrazisz to palnij się najpierw w swoje mądre inaczej czoło. Nigdzie nie napisałam, że uważam, że wszyscy przechodzą łagodnie jak ja, gdzie tak napisałam mądralinska panienko?
Alicja, napisałaś, że covid nie jest śmiertelną chorobą. Aż mi się nie chce wierzyć, że nie jesteś trollem, ale może nie jesteś. Poczekaj na omikrona w Polsce, ten to dopiero jest zaraźliwy. 500 zmarłych osób dziennie to będą przyjazne stystyki. Moja teściowa jest pielęgniarką na oddziale intensywnej terapi- covidowców pod respiratorem. Nie wypowiada się w telewizji, nie sprzedaje szczepionek -informacje mam z pierwszej ręki : najciężej chorzy są nieszczepieni pacjenci. Leżą w śpiączce wiele dni na granicy śmierci i życia. Nie życzę nikomu. I tak, jak będzie taka potrzeba to będę się szczepić co roku, być może będę miała jakieś skutki uboczne szczepionki, nie wiem ale nie mam zamiaru ryzykować osierocenia dzieci przez własną głupotę. Tobie i mężowi życzę zdrowia, jeszcze się tak nie ciesz, daj sobie trochę czasu na wyzdrowienie bo covid bywa podstępny.
Po twojej wypowiedzi sądzę że nieszczepieni są celowo nie leczeni aby zaszczepieni wyszli z tego bohatersko
Nieszczepieni są traktowani tak samo jak szczepieni jak już leżą pod respiratorem. Ale dobrze, że podnosisz ten temat. No bo w sumie może niezaszczepieni, skoro tacy są przeciwni temu systemowi zdrowia powinni od szpitali trzymać się z daleka, co? Wiesz ile taka opieka całodobowa kosztuje? To ogromne obciążenie dla społeczeństwa, które pokrywają głównie Ci zaszczepieni. Więc dobrze myślisz i absolutnie mnie tym twoim pytaniem nie uraziłaś. Szczepionki są dostępne - proszę się szczepić. Nie chcesz podejmować ryzyka szczepionki, nie ma problemu ale nie zgłaszaj się tez po respirator jak się pomylisz. Witamina C i D podobno pomaga, to lecz się nią w domu.
Popieram. Płaćcie sobie sami za leczenie w przypadku covida skoro w niego nie wierzycie i będziemy kwita.
Nie napisałam nigdzie że nie wierzę w covid. Jednak płacę składki także dlaczego mam się leczyć sama?
Na IKP pod każdą wizytą jest napisane ile kosztowała moja porada. Łącznie w tym roku za moje wizyty NFZ zapłacił 300 zl. Zresztą jaj w latach poprzednich. Moje porody zostały wycenione każdy po 1800 zl. Chyba powinnam wnioskować o zwrot składek zdrowotnych niewykorzystanych za 20 lat. Miałabym niezłą furę za to.
Ile czasu trwa poród? Ile tlenu albo specjalistycznego sprzętu typu ecmo wymaga? Ile prądu i mocy potrzebuje cała aparatura wspomagająca tlenem? Ile personelu trzeba w obsługę zaangażować?
Czemu porównujesz zwykłe świadczenia medyczne w przypadku losowych chorób do hospitalizacji osób, które mogły by się jej ustrzec np gdyby nie zostały nastraszone przez "sceptyków"
Proponuje wypisać wszystkie ciężarne leżące na patologii ciąży miesiącami,jak one mogą tyle czasu zajmować łóżko i generować koszty.
jakiej specjalistycznej aparatury wymagają na patologii ciąży?
15 grudnia 2021, 10:01
Serio myślisz,że jak Ty przychodzisz łagodnie covida, to wszyscy tak przechodzą???? Tu chyba leczenia na głowę wskazane. Brak słów,żenułaaaa
Wiesz co, zanim kogoś obrazisz to palnij się najpierw w swoje mądre inaczej czoło. Nigdzie nie napisałam, że uważam, że wszyscy przechodzą łagodnie jak ja, gdzie tak napisałam mądralinska panienko?
Alicja, napisałaś, że covid nie jest śmiertelną chorobą. Aż mi się nie chce wierzyć, że nie jesteś trollem, ale może nie jesteś. Poczekaj na omikrona w Polsce, ten to dopiero jest zaraźliwy. 500 zmarłych osób dziennie to będą przyjazne stystyki. Moja teściowa jest pielęgniarką na oddziale intensywnej terapi- covidowców pod respiratorem. Nie wypowiada się w telewizji, nie sprzedaje szczepionek -informacje mam z pierwszej ręki : najciężej chorzy są nieszczepieni pacjenci. Leżą w śpiączce wiele dni na granicy śmierci i życia. Nie życzę nikomu. I tak, jak będzie taka potrzeba to będę się szczepić co roku, być może będę miała jakieś skutki uboczne szczepionki, nie wiem ale nie mam zamiaru ryzykować osierocenia dzieci przez własną głupotę. Tobie i mężowi życzę zdrowia, jeszcze się tak nie ciesz, daj sobie trochę czasu na wyzdrowienie bo covid bywa podstępny.
Po twojej wypowiedzi sądzę że nieszczepieni są celowo nie leczeni aby zaszczepieni wyszli z tego bohatersko
Nieszczepieni są traktowani tak samo jak szczepieni jak już leżą pod respiratorem. Ale dobrze, że podnosisz ten temat. No bo w sumie może niezaszczepieni, skoro tacy są przeciwni temu systemowi zdrowia powinni od szpitali trzymać się z daleka, co? Wiesz ile taka opieka całodobowa kosztuje? To ogromne obciążenie dla społeczeństwa, które pokrywają głównie Ci zaszczepieni. Więc dobrze myślisz i absolutnie mnie tym twoim pytaniem nie uraziłaś. Szczepionki są dostępne - proszę się szczepić. Nie chcesz podejmować ryzyka szczepionki, nie ma problemu ale nie zgłaszaj się tez po respirator jak się pomylisz. Witamina C i D podobno pomaga, to lecz się nią w domu.
Popieram. Płaćcie sobie sami za leczenie w przypadku covida skoro w niego nie wierzycie i będziemy kwita.
Nie napisałam nigdzie że nie wierzę w covid. Jednak płacę składki także dlaczego mam się leczyć sama?
Na IKP pod każdą wizytą jest napisane ile kosztowała moja porada. Łącznie w tym roku za moje wizyty NFZ zapłacił 300 zl. Zresztą jaj w latach poprzednich. Moje porody zostały wycenione każdy po 1800 zl. Chyba powinnam wnioskować o zwrot składek zdrowotnych niewykorzystanych za 20 lat. Miałabym niezłą furę za to.
Ile czasu trwa poród? Ile tlenu albo specjalistycznego sprzętu typu ecmo wymaga? Ile prądu i mocy potrzebuje cała aparatura wspomagająca tlenem? Ile personelu trzeba w obsługę zaangażować?
Czemu porównujesz zwykłe świadczenia medyczne w przypadku losowych chorób do hospitalizacji osób, które mogły by się jej ustrzec np gdyby nie zostały nastraszone przez "sceptyków"
Proponuje wypisać wszystkie ciężarne leżące na patologii ciąży miesiącami,jak one mogą tyle czasu zajmować łóżko i generować koszty.
jakiej specjalistycznej aparatury wymagają na patologii ciąży?
No jakiejs aparatury, badań wymagają.Proponuje jeszcze dodać tych którzy ulegli wypadkom samochodowym i leżą na OIOM. W sumie to przebieg bardzo podobny do infekcji codid . Jednemu nic się nie stanie,kto inny złamie rękę, kolejny wyląduje na intensywniej terapii wyliże się albo umrze.Przecież nie musieli wsiadać do samochodu. Może zatrudnij się na sor i segreguj ludzi zaszczepiony do leczenia a nie szczepiony do piachu.
Edytowany przez Noir_Madame 15 grudnia 2021, 10:16
15 grudnia 2021, 10:16
Serio myślisz,że jak Ty przychodzisz łagodnie covida, to wszyscy tak przechodzą???? Tu chyba leczenia na głowę wskazane. Brak słów,żenułaaaa
Wiesz co, zanim kogoś obrazisz to palnij się najpierw w swoje mądre inaczej czoło. Nigdzie nie napisałam, że uważam, że wszyscy przechodzą łagodnie jak ja, gdzie tak napisałam mądralinska panienko?
Alicja, napisałaś, że covid nie jest śmiertelną chorobą. Aż mi się nie chce wierzyć, że nie jesteś trollem, ale może nie jesteś. Poczekaj na omikrona w Polsce, ten to dopiero jest zaraźliwy. 500 zmarłych osób dziennie to będą przyjazne stystyki. Moja teściowa jest pielęgniarką na oddziale intensywnej terapi- covidowców pod respiratorem. Nie wypowiada się w telewizji, nie sprzedaje szczepionek -informacje mam z pierwszej ręki : najciężej chorzy są nieszczepieni pacjenci. Leżą w śpiączce wiele dni na granicy śmierci i życia. Nie życzę nikomu. I tak, jak będzie taka potrzeba to będę się szczepić co roku, być może będę miała jakieś skutki uboczne szczepionki, nie wiem ale nie mam zamiaru ryzykować osierocenia dzieci przez własną głupotę. Tobie i mężowi życzę zdrowia, jeszcze się tak nie ciesz, daj sobie trochę czasu na wyzdrowienie bo covid bywa podstępny.
Po twojej wypowiedzi sądzę że nieszczepieni są celowo nie leczeni aby zaszczepieni wyszli z tego bohatersko
Nieszczepieni są traktowani tak samo jak szczepieni jak już leżą pod respiratorem. Ale dobrze, że podnosisz ten temat. No bo w sumie może niezaszczepieni, skoro tacy są przeciwni temu systemowi zdrowia powinni od szpitali trzymać się z daleka, co? Wiesz ile taka opieka całodobowa kosztuje? To ogromne obciążenie dla społeczeństwa, które pokrywają głównie Ci zaszczepieni. Więc dobrze myślisz i absolutnie mnie tym twoim pytaniem nie uraziłaś. Szczepionki są dostępne - proszę się szczepić. Nie chcesz podejmować ryzyka szczepionki, nie ma problemu ale nie zgłaszaj się tez po respirator jak się pomylisz. Witamina C i D podobno pomaga, to lecz się nią w domu.
Popieram. Płaćcie sobie sami za leczenie w przypadku covida skoro w niego nie wierzycie i będziemy kwita.
Nie napisałam nigdzie że nie wierzę w covid. Jednak płacę składki także dlaczego mam się leczyć sama?
Na IKP pod każdą wizytą jest napisane ile kosztowała moja porada. Łącznie w tym roku za moje wizyty NFZ zapłacił 300 zl. Zresztą jaj w latach poprzednich. Moje porody zostały wycenione każdy po 1800 zl. Chyba powinnam wnioskować o zwrot składek zdrowotnych niewykorzystanych za 20 lat. Miałabym niezłą furę za to.
Ile czasu trwa poród? Ile tlenu albo specjalistycznego sprzętu typu ecmo wymaga? Ile prądu i mocy potrzebuje cała aparatura wspomagająca tlenem? Ile personelu trzeba w obsługę zaangażować?
Czemu porównujesz zwykłe świadczenia medyczne w przypadku losowych chorób do hospitalizacji osób, które mogły by się jej ustrzec np gdyby nie zostały nastraszone przez "sceptyków"
Proponuje wypisać wszystkie ciężarne leżące na patologii ciąży miesiącami,jak one mogą tyle czasu zajmować łóżko i generować koszty.
jakiej specjalistycznej aparatury wymagają na patologii ciąży?
Proponuje jeszcze dodać tych którzy ulegli wypadkom samochodowym i leżą na OIOM. Przecież nie musieli wsiadać do samochodu. Może zatrudnij się na sor i segreguj ludzi zaszczepiony do leczenia a nie szczepiony do piachu.
Wypadek samochodowy= zdarzenie losowe. Pandemia jest z nami od dawna, nikt nikogo na sor nie segreguje, wirus sam wytrzebi część populacji ( w tym tych, którzy mogli tego uniknąć) Po prostu nasza służba zdrowia nie wyrabia od dawna, a teraz jest dużo nadmiarowych zgonów nie związanych stricte z covidem, a brakiem dostępu do świadczeń medycznych.
15 grudnia 2021, 10:23
Czekałam ze szczepieniem, aż inni przeyestują na sobie i teraz raczej się nie zaszczepię
Po co się szczepić skoro to nie zaniża rozprzestrzeniania się ?(4 osoby po 2 dawkach miały covid i przeszły ciężko, ciężej niż niezaszczepione)
po co się szczepić jak się jest zdrowym? ( skoro śmiertelność tej choroby jest malutka- covid z mojego otoczenia miał już prawie każdy z wieloma różnymi chorobami współistn., w tym po chorobach płuc- wszystkie przeszły jak przeziębienie)
po co się szczepić skoro jeśli to działa to działa na kilka tygodni?
po co się szczepić skoro miejsca wyszczepione w wysokim % nadal mają dyżo zachorowań i tylko niezbacznie mniejszą liczbę zgonów?
ja nie xamierzam brać udziału w tej propagandzie strachu.
ojcu mojego znajomego który zmarł na raka wpisali covid (a saturację do końca miał dobrą). Lekarzom płacą dodatki kowidowe_ więc nie wierzę w prawdziwość ilości zgonów. Ludzie dla dodatkowego grosza są na prawdę w stanue się zeszmacić. A rząd wspiera strach...
Ps wiecie że z powodu samobójstw wywołanych pośrednio przez covid zmarło więcej osób. Niż na covid poniżej 70 rż?
🏆🏆🏆
15 grudnia 2021, 10:32
Weź się głupia babo zamknij, mój teść jest w szpitalu pod respiratorem. Pękło płuco, czekamy na najgorsze. Po prostu zamilcz! Ciesz się łagodnym przebiegiem i skończ siać te farmazony. Mam dosyć takich jak Ty. Piep**** ignorantów.
Nikomu nie życzę złego, ale to co się dzieje, Wasz jawny cynizm i brak szacunku do powagi sytuacji pokazują, że dobrze jakby Wam trochę przetrzepało ten bezczelny tyłek. Może te szparki zwane oczkami troszkę szerzej by otworzyło?
Straszliwie mądra kobieto, jaki procent a raczej promil osób dotyczy sytuacja twojego teścia? Bardzo ci współczuję, ale tak się zdarza i to nie tylko podczas Covidu, każda choroba zaniedbana lub/i wsparta obciążeniami takimi jak choroba znana lub taka, która jest utajniona, "uśpiona" może spowodować śmierć. Tyle, że to są przypadki, żadna norma. 80 % ludzi przechodzi to bezobjawowo lub łagodnie. W 20 % to przejścia umiarkowane, poważne, a bodajże 6% to są hospitalizacje, także... Ja mówię, Covid istnieje, ale nie jest tak groźny jak nam chcą wmówić i udowodnić za wszelką cenę, a ja tak to widzę: stworzona epidemia strachu działa i to wzorowo na wiele osób.
15 grudnia 2021, 10:35
Czekałam ze szczepieniem, aż inni przeyestują na sobie i teraz raczej się nie zaszczepię
Po co się szczepić skoro to nie zaniża rozprzestrzeniania się ?(4 osoby po 2 dawkach miały covid i przeszły ciężko, ciężej niż niezaszczepione)
po co się szczepić jak się jest zdrowym? ( skoro śmiertelność tej choroby jest malutka- covid z mojego otoczenia miał już prawie każdy z wieloma różnymi chorobami współistn., w tym po chorobach płuc- wszystkie przeszły jak przeziębienie)
po co się szczepić skoro jeśli to działa to działa na kilka tygodni?
po co się szczepić skoro miejsca wyszczepione w wysokim % nadal mają dyżo zachorowań i tylko niezbacznie mniejszą liczbę zgonów?
ja nie xamierzam brać udziału w tej propagandzie strachu.
ojcu mojego znajomego który zmarł na raka wpisali covid (a saturację do końca miał dobrą). Lekarzom płacą dodatki kowidowe_ więc nie wierzę w prawdziwość ilości zgonów. Ludzie dla dodatkowego grosza są na prawdę w stanue się zeszmacić. A rząd wspiera strach...
Ps wiecie że z powodu samobójstw wywołanych pośrednio przez covid zmarło więcej osób. Niż na covid poniżej 70 rż?
No to tak:
Ad.1 - szczepienie nie chroni przed zachorowaniem (wciąż możesz złapać wirusa, to nie jest tak ze szczepienie nagle buduje bańkę wokół Ciebie której wirus nie jest w stanie przebrnąć), natomiast w większości przypadków nawet jeżeli osoba zaszczepiona zachoruje, to wirus namnaża się krócej = mniej wirusa w organizmie.
Ad. 2 - Smiertelność jest malutka? sprawdźcie sobie śmiertelność odry czy świnki na która szczepienia są obowiązkowe.
Ad.3 - Bzdura.
Ad.4 - Bzdura.