- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
8 grudnia 2021, 09:45
Czy myjecie regularnie płytki na ścianach w łazience? Nie chodzi mi o mycie płytek np przy zlewie, czy pod prysznicem, tam gdzie się osadza kamień, ale o całą resztę płytek na ścianach ;) jak często to robicie?
8 grudnia 2021, 16:47
Raz w tygodniu myję tak z grubsza, mam taką myjkę a'la mop i mi szybko idzie. Raz na kwartał myję porządnie, parownicą i szczotką do fug. Mam białe płytki i widać, że się brudzą (jakieś paprochy i kurz) - trochę mnie przeraża, że można nie myć plytek latami, bo wątpię żeby tylko u mnie się tak kurzyło, raczej po prostu tego na pierwszy rzut oka nie widać.
8 grudnia 2021, 17:06
Mnie tez to zastanawia, bo moi rodzice maja cala lazienke i toalete w bialych plytkach a nigdy nie widzialam, zeby je myli...a moja mama jest pedantka o.O ale tez nigdy nie byly brudne, ani plytki, ani fugi.
Ja mam ciemnobrazowe przy wannie i dostaje swira, bo codziennie mam wszedzie bialy osad. Jakies zlote rady? Procz - nie bierz prysznica? 😂
8 grudnia 2021, 17:12
Mnie tez to zastanawia, bo moi rodzice maja cala lazienke i toalete w bialych plytkach a nigdy nie widzialam, zeby je myli...a moja mama jest pedantka o.O ale tez nigdy nie byly brudne, ani plytki, ani fugi.
Ja mam ciemnobrazowe przy wannie i dostaje swira, bo codziennie mam wszedzie bialy osad. Jakies zlote rady? Procz - nie bierz prysznica? ?
Kup sobie filtr prysznicowy. Nadal jakiś tam osad zostaje, ale jest dużo lepiej. I dolej sobie do płynu do mycia łazienki trochę odkamieniacza w płynie (takiego jak do czajnika) - wszystko dużo szybciej schodzi. Tylko jak masz zapasowe płytki to popróbuj najpierw czy się nie uszkodzą, nie odbarwia i tak dalej (u mnie się nic takiego nie dzieje, no ale różne są płytki).
8 grudnia 2021, 17:13
Raz w tygodniu myję tak z grubsza, mam taką myjkę a'la mop i mi szybko idzie. Raz na kwartał myję porządnie, parownicą i szczotką do fug. Mam białe płytki i widać, że się brudzą (jakieś paprochy i kurz) - trochę mnie przeraża, że można nie myć plytek latami, bo wątpię żeby tylko u mnie się tak kurzyło, raczej po prostu tego na pierwszy rzut oka nie widać.
haha no wlasnie napisalam, ze moi rodzice maja biale i nigdy czyszczenia nie widzialam - a maja z polyskiem jeszcze. Dookola wanny to wiadomo, ale w innej czesci serio. Ale pewnie mama myje, tylko ja tego jakos nie przyuwazylam.
8 grudnia 2021, 17:38
Mnie tez to zastanawia, bo moi rodzice maja cala lazienke i toalete w bialych plytkach a nigdy nie widzialam, zeby je myli...a moja mama jest pedantka o.O ale tez nigdy nie byly brudne, ani plytki, ani fugi.
Ja mam ciemnobrazowe przy wannie i dostaje swira, bo codziennie mam wszedzie bialy osad. Jakies zlote rady? Procz - nie bierz prysznica? ?
Bierz prysznic raz na miesiąc ;) xD
8 grudnia 2021, 19:02
nie wiem, mąż to robi , nie zaprzątam sobie tym głowy, w każdym razie białe kafelki są czyste , a jakoś nie widziałam żeby koło nich skakał za często
Edytowany przez .nonszalancja. 8 grudnia 2021, 19:03
8 grudnia 2021, 20:33
Nie chce mi się co sprzątanie, ale tak z raz na 3-4 tygodnie myję. Różnie, czasem płynem uniwersalnym, czasem po prostu lekko magiczną gąbką przejadę i czasem na sucho jeszcze.
Po każdej kąpieli jak zaparuje widzę zacieki lekkie, ale trudnooo
8 grudnia 2021, 20:54
Mieszkamy w wynajmowanym mieszkaniu 3 lata i nigdy tego nie robiliśmy.
Płytki w kuchni myje z 3 razy w tygodniu. Podłogę w łazience, płytki przy wc czy umywalce przy każdym sprzątaniu łazienki. Ale reszta ? Nie widzę potrzeby...