Temat: Jaki przypał...

Dostałam dzisiaj płytkę z wesela mojej kuzynki. Jak to co napiszę nie będzie miało ładu i składu, to przepraszam, ale jest mi wstyd i nie wiem czy mam się śmiać czy co... teraz do śmiechu mi nie jest. Ogólnie film jest super itd ale no...

Do rzeczy. Pierwszym momentem na którym siebie widzę to był moment, gdzie siedzimy przy stole a mi się chciało kaszlnąć ale nie chciało to ze mnie wyjść. Nie jestem na pierwszym planie na szczęście, ale nie da się mnie nie zauważyć z rozdziawioną gębą przez kilka sekund, gdzie dodatkowo jestem czerwona i wyglądam jakby mi się chciało srać. Wiecie, ludzie się cieszą, rozmawiają, machają, a ja siedzę prawie ze ze łzami w oczach z miną świątecznego karpia. Nie no, nawet o tym pisać nie mogę. Jak na to patrzę to tylko czekam na telefony od rodziny którzy będą ze mnie drzeć łacha. A druga sytuacja też jest, jakby inaczej. Mniej przypałowa ale tylko trochę. Wszyscy tańczą w kółeczku, tempo szybsze, kamerzysta w środku, kamera na mnie, a ja jakoś nogi zaczęłam dziwnie przekładać nie wiem czemu i mi się kojarzy to jak te chłopy co z ciupagą tańczą i się za ramiona trzymają i tymi nogami jakieś przeplatańce robią. Mój TŻ to wyje ze śmiechu a ja chyba telefon przez okno wyrzucę

Nie stresuj sie pewnie nikt oprocz ciebie tego nie zauważy 

Tak to opisałaś, że popłakałam się ze śmiechu 😁

Pasek wagi

Śmiej się razem z nim! :D 

Kurczę, jakbym zobaczyła siebie na nagraniu z taką miną, jak opisywałaś, to sama bym wyła :D

Pasek wagi

Teraz to już się śmieję, trochę szok i wstyd przechodzi ;P

Lol, nikt tego nie zauważy, myślisz że jesteś pępkiem świata, no nie.  

Pomysl sobie, ze kazdy inny czlowiek, ktory jest na tym filmiku bedzie wypatrywal siebie dokladnie tak jak Ty to robilas. I przejmowal sie ewentualnie swoimi pozami czy glupimi minami. Jeszcze, zeby bylo centralnie zblizenie na Ciebie w trakcie tego "kaszlu" to moze ktos by zauwazal, a tak to kazdy bezie siebie wypatrywal, serio. No powiedz sama ogladajac zwrocilas uwage na kogos innego w sesnie przypatrwania sie jego mimice czy czemukolwiek?

No stress ;)

Clarks napisał(a):

Tak to opisałaś, że popłakałam się ze śmiechu ?

Ja też 😂

Ludzie raz w zyciu beda ogladac ten film, wiec...

Jeju, ja tez się śmieję. I zgadzam się, ze na zdjęciach / filmach każdy przygląda się głównie sobie :) 

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.