Temat: Wakacje z dzieckiem zagranica bez drugiego rodzica

Hej. Chcę lecieć sama z 9latkiem na wakacje do Grecji. Czy ktoś był w takiej sytuacji? Jak to jest z ta zgoda drugiego rodzica? Konsultantka z biura podróży powiedziała, że w Grecji nie jest to potrzebne, raczej dotyczy Turcji, Egiptu, Tunezji, Albanii. Nie jesteśmy rozwiedzeni ani nic z tych rzeczy, po prostu mąż nie może lecieć 

a dlaczego po prostu nie może napisać zgody?

Kiedyś leciałam z cudzymi dziećmi do Włoch. Nikt nie sprawdził żadnej zgody. To był chyba Ryanair. 

Pasek wagi

LessLessLess napisał(a):

a dlaczego po prostu nie może napisać zgody?

Kiedyś leciałam z cudzymi dziećmi do Włoch. Nikt nie sprawdził żadnej zgody. To był chyba Ryanair. 

Napisze, tylko pytanie czy taka zgoda powinna być poświadczona jakoś? I czy ewentualnie wystarczy polska i angielska wersja? Może za bardzo się stresuję, ale nie chcę zepsuć sobie urlopu 

Najlepiej zadzwoń na infolinię linii lotniczej z którą chcesz lecieć i dopytaj.

Zgoda zdaje sie powinna byc zawsze spisana u notariusza. Aczkolwiek jesli macie te samo nazwisko to watpie, zeby byla potrzebna. Jezdze z De do PL raz w tygodniu od lat i nigdy nikt nie pytal, gdzie jest ojciec.

Jezeli lecisz na paszport, to do wydania go jest potrzebna zgoda obydwu rodzicow i z tego co wiem, to jest wiazace ze zgoda na kazdy wyjazd zagraniczny.

Mój syn był w podobnym wieku jak Twoje dziecko. Leciał z Polski do Anglii, potem po jakimś czasie z Anglii do Francji, potem znów Anglia i na koniec do Polski z moją moją kuzynką i ciotką. U notariusza napisaliśmy stosowną zgodę. Nakład finansowy mały, ale zaoszczędziło to nieporozumień.

Pasek wagi

Monika123kg napisał(a):

Mój syn był w podobnym wieku jak Twoje dziecko. Leciał z Polski do Anglii, potem po jakimś czasie z Anglii do Francji, potem znów Anglia i na koniec do Polski z moją moją kuzynką i ciotką. U notariusza napisaliśmy stosowną zgodę. Nakład finansowy mały, ale zaoszczędziło to nieporozumień.

Napiszemy tę zgodę, tylko trochę nas czas ogranicza, tak to jest jak się organizuje wyjazd na ostatnią chwilę :( czy tylko po polsku pisaliście czy też po angielsku? 

Leciałam z 2 nieletnich i nawet się nad tym nie zastanawiałam.

agazur57 napisał(a):

Leciałam z 2 nieletnich i nawet się nad tym nie zastanawiałam.

Ja do tej pory też nie, ale powiedział mi o tym konsultant z innego biura podróży 

.polinka napisał(a):

Monika123kg napisał(a):

Mój syn był w podobnym wieku jak Twoje dziecko. Leciał z Polski do Anglii, potem po jakimś czasie z Anglii do Francji, potem znów Anglia i na koniec do Polski z moją moją kuzynką i ciotką. U notariusza napisaliśmy stosowną zgodę. Nakład finansowy mały, ale zaoszczędziło to nieporozumień.

Napiszemy tę zgodę, tylko trochę nas czas ogranicza, tak to jest jak się organizuje wyjazd na ostatnią chwilę :( czy tylko po polsku pisaliście czy też po angielsku? 

Kiedy wyjazd? U notariusza spędziłam max godzinę. Papiery dostaliśmy od ręki. Zgodę mieliśmy w języku polskim i angielskim. 




Pasek wagi

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.