Temat: Dobra karma dla kota

Witajcie :-)

Jaką polecacie dobrą karmę dla kota, bo mam wrażenie, że we wszelkich sklepach zoologicznych chcą mnie po prostu namówić na najdroższą ;-P Koniecznie bezzbożową, poza tym kicia może jeść wszystko, z tego co wiem.

Dopiero planuję adopcję, a że przy okazji chcę pomóc zwierzakowi, który naprawdę jest w potrzebie, jest to kotka z felv+. Nieważne, ile z nami będzie, chcę dać jej szansę na dom, mam nadzieję, że pozytywnie przejdę procedurę adopcyjną :-)

no nie bardzo z tym, że kot może wszystko. Droga karma wyjdzie w ogólnym rozrachunku taniej. Kot działa tak, że zje tyle, ile w karmie jest dla niego wartości odzywczej, praktycznie chodzi o wkład miesny. Jeśli kot zje na przykład 60 g karmy o zawatości przyswajalnych składników 80%, to żeby najeśc się tak samo karmą o zawartosci 20-parę zje jej ponad 200 g. Składniki dla niego odżywcze przyswoi, a reszta pójdzie mu w choroby układu pokarmowego, kostnego, moczowego itd. Oraz oczywiście mozna liczyć na otyłość i utrate zebów. Wyliczenia sa oczywiście by pokazać zasadę w odżywianiu kota. Paradoksalnie lepiej odżywi sie kot latający po śmietnikach i wyżerający resztki po mięcie czy rybach (łby, wnetrzności, szpik) niż taki co dostanie miskę karmy z marketu. 

moje koty maja po 12 lat, nie chorują (jeden ma demencje, ale to nie ma nic wspólnego z żywieniem), dostaja tylko karme suchą, czasem wąrtóbkę, śmietanę (to kontrowersyjne, ale lubią i nic im nie jest), rybę, wołowinę (jeden zje, drugi nie lubi). Kiedyś były na Acanie, Feline Porta, Taste of the Wilde, od paru lat na Brit care. Worek 7 kilo mam na 2 koty dokładnie na trzy miesiące, wiec nie jest to jakiś koszt nie do przyjecia. 

Animonda, polecam kupować np na zooplusie. Ze zniżkami wychodzi tanio.

Wychodzi taniej niż wszelkie whiskasy ,a  jest milion razy bardziej wartościowa.

Jeżeli coś z najwyższej półki to granatapet/zooplus bio. Najlepiej kupowac w dużych pakietach.

150 zł wydasz,a  będzie na długo. 

Koty strasznie wybrzydzają przy jedzeniu. Moje zasadniczo jedzą serca wołowe, wieprzowe czasami indycze i suchą karmę na wagę dla seniorów kupioną w sklepiku zoologicznym. Gotowymi puszkami gardzą w większości (ile ja tego wyrzucam, bo nie chcą ruszyć nawet tych najlepszych). Czasami jedzą zwykłe Gourmety musy z kurczaka, królika.

Nasza kotka suchej karmy nie tyka, chyba że ma ochotę się pobawić:) Smaczki jada jedynie też w suchej postaci. Jest na mokrej i dobra jakość rzeczywiście tania nie jest. Też polecam zooplus do zakupów.

Pasek wagi

Na forum poświęconym kotom, ktoś zrobił taką fajną tabelkę z mokrymi (wg forum każda sucha karma to czyste zło ;)):

Pasek wagi

PustynnaRoza napisał(a):

Witajcie :-)

Jaką polecacie dobrą karmę dla kota, bo mam wrażenie, że we wszelkich sklepach zoologicznych chcą mnie po prostu namówić na najdroższą ;-P Koniecznie bezzbożową, poza tym kicia może jeść wszystko, z tego co wiem.

Dopiero planuję adopcję, a że przy okazji chcę pomóc zwierzakowi, który naprawdę jest w potrzebie, jest to kotka z felv+. Nieważne, ile z nami będzie, chcę dać jej szansę na dom, mam nadzieję, że pozytywnie przejdę procedurę adopcyjną :-)

Akurat na insta, na stronie straz.animax wstawili post z listą polecanych karm dla kotów. Może się przyda. Polecana wyżej Animoda jest wymieniona. Pamiętaj że warto weryfikować skład karmy przy każdym zakupie, bo producenci nie muszą wyraźnie zaznaczać zmiany składu.

Cyrica napisał(a):

no nie bardzo z tym, że kot może wszystko. Droga karma wyjdzie w ogólnym rozrachunku taniej. Kot działa tak, że zje tyle, ile w karmie jest dla niego wartości odzywczej, praktycznie chodzi o wkład miesny. Jeśli kot zje na przykład 60 g karmy o zawatości przyswajalnych składników 80%, to żeby najeśc się tak samo karmą o zawartosci 20-parę zje jej ponad 200 g. Składniki dla niego odżywcze przyswoi, a reszta pójdzie mu w choroby układu pokarmowego, kostnego, moczowego itd. Oraz oczywiście mozna liczyć na otyłość i utrate zebów. Wyliczenia sa oczywiście by pokazać zasadę w odżywianiu kota. Paradoksalnie lepiej odżywi sie kot latający po śmietnikach i wyżerający resztki po mięcie czy rybach (łby, wnetrzności, szpik) niż taki co dostanie miskę karmy z marketu. 

moje koty maja po 12 lat, nie chorują (jeden ma demencje, ale to nie ma nic wspólnego z żywieniem), dostaja tylko karme suchą, czasem wąrtóbkę, śmietanę (to kontrowersyjne, ale lubią i nic im nie jest), rybę, wołowinę (jeden zje, drugi nie lubi). Kiedyś były na Acanie, Feline Porta, Taste of the Wilde, od paru lat na Brit care. Worek 7 kilo mam na 2 koty dokładnie na trzy miesiące, wiec nie jest to jakiś koszt nie do przyjecia. 

Cyrica - jak sie objawia demencja u kota? Moj tez w podobnym wieku jest.

Pasek wagi

Ja kupuję puszki Animonda carny i chrupki harringtona. Z tym, że chrupki muszę dawkować, bo starsza tylko to by jadła, gdyby mogła.

Gala, dokładnie tak samo jak u ludzi. Osłabiają sie zmysły, reakcje sa nieadekwatne do sytuacji, nadwrazliwość. Olaf potrafi zapomniec gdzie jest kuweta, albo w ogóle zgubic sie w przedpokoju, drze się wtedy jakby go ze skóry obdzierali, jest głuchy i prawie slepy. Zarcie mu pachnie i nie umie go zlokalizować, wiec znów sie drze. Nie myje sie juz prawie w ogóle, potrafi zasnąc na siedząco. Od czterech lat sa lepsze i gorsze okresy. 

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.