- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
21 lutego 2021, 17:39
Temat zainspirowany innym tematem. Obiektywnie patrząc to bez makijażu jestem bardzo średnia w stronę brzydkiej, wyglądam choro. Mój facet natomiast i tak jest we mnie wtedy wpatrzony i mówi, że wyglądam uroczo itp. Myślicie, że to przez pryzmat uczuć, czy faceci widzą nas inaczej jak my same?
22 lutego 2021, 09:02
Ja mam wrazenie, ze same sobie to robimy. Ja makijazu nie znosze i nie nosze i nie wygladam jak chora, czy inaczej niz zwykle, bo zwylkle wygladam wlasnie tak.
Jak zrobi makijaz to mi wszyscy mowia ze wygladam ladnie, inaczej i co zrobilam, bo raz na ruski rok sie pomalowalam do pracy. Ale kilka kolezanek mam, ktore ZAWSZE do pracy przychodza w makijazu i jak sie raz na ruski rok pojawily bez to wszyscy sie zastanawiali czy nie chore. Siostry mojego meza bez makijazu na zywo chyba nmigdy nie widzialam, na facetime pare razy i rzeczywiscie wyglada jakby byla chora, ale nie dlatego, ze tak zle wyglada, ale dlatego, ze zawsze ja widze odpicowana. Tusz, cien, podklad, roz, bo blondynka z jasna cera i jasnymi brwiami i rzesami. Brzydka nie jest ale jak sie przyzwyczailam do niej w 'twarzy' bo bez wyglada jakos tak blado... Jakby nigdy makijazu nie nosila, to bym nie zauwazala roznicy i tyle.
22 lutego 2021, 09:03
Cieszę się, że mój tekst kogoś zainspirował :)
Myślę, że nie. Myślę, że to raczej kobiety same siebie nie widzą jako ładne, bo czują jakieś ciśnienie, że trzeba się malować i wyglądać jak z Instagrama, a pewność siebie to podstawa atrakcyjności. Kobiety lubią podążać za modą bez zastanowienia w ogóle. Przykładem są brwi od szablonu, które odbierają twarzy naturalny charakter czy dające obrzydliwy odrost hybrydy. Wiele kobiet wygląda hot bez makijażu, a w albo jak klon z Instagrama albo jak stara baba. Wiele kobiet jest zagubionych mam wrażenie. Te odważne i pewne siebie robią po prostu to co chcą i się nie zastanawiają.
jak zmieniasz co tydzien hybryde to odrostu nie ma. Zreszta ja wole 1mm odrost niz paskudne odpryski po 2 dniach przy zwyklym lakierze:p nie wspomne o odciskach na lakierze kiedy za szybko zaczniesz cos robic niz dobrze wyschnie bo np sie spieszysz.. napiekli sie czlowiek z malowaniem, a pozniej wszystko do zmycia. Ja nie moge sie doczekac az do hybryd wroce :D
22 lutego 2021, 09:59
Cieszę się, że mój tekst kogoś zainspirował :)
Myślę, że nie. Myślę, że to raczej kobiety same siebie nie widzą jako ładne, bo czują jakieś ciśnienie, że trzeba się malować i wyglądać jak z Instagrama, a pewność siebie to podstawa atrakcyjności. Kobiety lubią podążać za modą bez zastanowienia w ogóle. Przykładem są brwi od szablonu, które odbierają twarzy naturalny charakter czy dające obrzydliwy odrost hybrydy. Wiele kobiet wygląda hot bez makijażu, a w albo jak klon z Instagrama albo jak stara baba. Wiele kobiet jest zagubionych mam wrażenie. Te odważne i pewne siebie robią po prostu to co chcą i się nie zastanawiają.
jak zmieniasz co tydzien hybryde to odrostu nie ma. Zreszta ja wole 1mm odrost niz paskudne odpryski po 2 dniach przy zwyklym lakierze:p nie wspomne o odciskach na lakierze kiedy za szybko zaczniesz cos robic niz dobrze wyschnie bo np sie spieszysz.. napiekli sie czlowiek z malowaniem, a pozniej wszystko do zmycia. Ja nie moge sie doczekac az do hybryd wroce :D
no właśnie - wole odrost niż odprysk. Ale człowiek nie rodzi sie z lakierem na paznokciach, wiec to nie sa alternatywy. Opcjami są: pomalowane lub nie, a nie pomalowane hybryda bądź lakierem.
22 lutego 2021, 10:16
Ale czemu od razu "piekne"? Piekno to cos ponad przeciętnością. Jesli wszyscy i zawsze bedą piekni, to stanie sie to zwykłe, a granica piekna sie przesunie. I to sie dzieje. Stąd te idiotyczne makijaże z rodowodem w erotycznych zabawach, coraz głębsze ingerencje chirurgiczno-kosmetyczne odczłowieczajace wygląd, pojecie atrakcyjności utożsamiane z poziomem narysowania na sobie człowieka, którym sie nie jest.
Natura sie nie myli. Daje nam pewien poziom pigmentacji, odcienie i nasycenie, które ze soba współgraja. Zmiana jakiegoś parametru wymusza zmiane innego, zeby zachowac spójność. Najcześciej juz ufarbowanie włosów skłania do tego, że trzeba podciągnąć koloryt brwi, to sprawia że przestaje pasować nierównomierność cery wiec wjeżdza krycie podkładem, to zaś znów aż się prosi o wykonturowanie, czyli to co przed chwilą zostało przykryte nalezy domalować. Robi się z tego błędne koło. Fakt, rzeczą gustu jest to, że jakaś blondynka chce mieć czarne brwi i rzesy, tylko takie rzeczy to raczej u borsuka czy szopa, nie człowieka. Albo lepiej, kiedyś podobało się brwi-kreseczki, to sie wyskubało, a dziś nie ma, no to malujemy. A wystarczyło nie psuć. I zazwyczaj wystarczy nie psuć - ciała, cery, włosów.
Sa pewne rzeczy które nam się z czasem zmieniaja na takie, jakich nie chcemy - brwi płowieja, siwieja włosy, na skórze pozstaja blizny czy przebarwienia, nasila się rumień. O ile staramy sie utrzymac status quo dotychczasowego dobrego wyglądu poprzez makijaż czy zabiegi, nie bedzie wielkiego rozdzwięku miedzy tym jak wyglądamy wchodząc i wychodząc z łazienki. Gorzej jeśli ten wygląd sobie wymyslimy, wtedy ten mem z poprzedniego watku jest naprawdę zabawny.
a propos tych brwi, które trzeba dorysowywac, ciekawe czy kiedys wróci do łask owłosienie miejsc intymnych i co zrobia osoby po zabiegach laserem, bo juz czytałam, ze niektórzy faceci, jak slysza, ze dziewczyna miala usuwane owłosienie laserem, to sa zawiedzeni (nie mówię, zeby dla faceta zapuszczac tylko moze za 20lat będzie sie to podobac jak dziś te grube brwi).
a co do odczlowieczania, to ostatnio przypadkiem widziałam teledysk takiego wokalisty The Weeknd... bosz co on z twarza z robil, a tak mi się podobał ? to chore
Ale zdajesz sobie sprawę z tego, że to charakteryzacja? :D
Myślę, że cudze owłosienie łonowe i preferencje "niektórych" facetów (znów bracia samcy czy tym podobne internetowe zgrupowanie debili?) nie powinny Ci spędzać snu z powiek. W ogóle cudzy wygląd nie powinien spędzać nikomu snu z powiek, podobnie jak pisanie, że większość osób jest przeciętna z wyglądu - przecież na tym polega definicja przeciętności. A tu na vitalii normalnie odkrycie na miarę nobla. No nie będziemy wszystkie piękne, ani wybitnie inteligentne.
tak? No mam nadzieję, bo sie go przestraszyłam a wszystkiego sie mozna spodziewać
Nie spędza mi snu z powiek, myślę,co bedzie za x lat. Bo gusta sie zmieniają, jeszcze na poczatki lat 2000 maly zgrabny tyłek był seksowny, potem przyszla era Kim Kardashian i baby robia implanty pośladków
Ale jaki to ma wpływ na Twoje życie i Twój związek? Zrobiłaś sobie implanty i lifting kocie oko a la Bella Hadid? Jakiś facet wyrzucił Cię z łóżka, bo tyłek miałaś za mały, a owłosienie niepotrzebnie usunięte?
Bo ja mam wrażenie, że kardashianki kardashiankami, a i tak większość kobiet chodzi po domu w tych dresach czy legginsach, związuje włosy w kucyka i żyje dalej, bez względu na doczepy i lateksowe wdzianka kim i spółki.
implantow sobie nie robiłam i nie zrobie, bo mam średni tylek, jesli o to chodzi, ani za maly ani za duzy, brwi sobie domalowywuje a kiedyś mialam cieniutkie 🙊
22 lutego 2021, 10:19
Cieszę się, że mój tekst kogoś zainspirował :)
Myślę, że nie. Myślę, że to raczej kobiety same siebie nie widzą jako ładne, bo czują jakieś ciśnienie, że trzeba się malować i wyglądać jak z Instagrama, a pewność siebie to podstawa atrakcyjności. Kobiety lubią podążać za modą bez zastanowienia w ogóle. Przykładem są brwi od szablonu, które odbierają twarzy naturalny charakter czy dające obrzydliwy odrost hybrydy. Wiele kobiet wygląda hot bez makijażu, a w albo jak klon z Instagrama albo jak stara baba. Wiele kobiet jest zagubionych mam wrażenie. Te odważne i pewne siebie robią po prostu to co chcą i się nie zastanawiają.
jak zmieniasz co tydzien hybryde to odrostu nie ma. Zreszta ja wole 1mm odrost niz paskudne odpryski po 2 dniach przy zwyklym lakierze:p nie wspomne o odciskach na lakierze kiedy za szybko zaczniesz cos robic niz dobrze wyschnie bo np sie spieszysz.. napiekli sie czlowiek z malowaniem, a pozniej wszystko do zmycia. Ja nie moge sie doczekac az do hybryd wroce :D
no właśnie - wole odrost niż odprysk. Ale człowiek nie rodzi sie z lakierem na paznokciach, wiec to nie sa alternatywy. Opcjami są: pomalowane lub nie, a nie pomalowane hybryda bądź lakierem.
tyle ze ja wyboru dokonalam - wole pomalowane i tu pojawia sie wybor miedzy klasycznym lakierem, a hybryda. Nie twierdze ze kazda kobieta powinna malowac paznokcie, ale ta ktora chce miec je pomalowane ma wlasnie taki wybor - odrost lub odpryski.
22 lutego 2021, 10:26
Cieszę się, że mój tekst kogoś zainspirował :)
Myślę, że nie. Myślę, że to raczej kobiety same siebie nie widzą jako ładne, bo czują jakieś ciśnienie, że trzeba się malować i wyglądać jak z Instagrama, a pewność siebie to podstawa atrakcyjności. Kobiety lubią podążać za modą bez zastanowienia w ogóle. Przykładem są brwi od szablonu, które odbierają twarzy naturalny charakter czy dające obrzydliwy odrost hybrydy. Wiele kobiet wygląda hot bez makijażu, a w albo jak klon z Instagrama albo jak stara baba. Wiele kobiet jest zagubionych mam wrażenie. Te odważne i pewne siebie robią po prostu to co chcą i się nie zastanawiają.
jak zmieniasz co tydzien hybryde to odrostu nie ma. Zreszta ja wole 1mm odrost niz paskudne odpryski po 2 dniach przy zwyklym lakierze:p nie wspomne o odciskach na lakierze kiedy za szybko zaczniesz cos robic niz dobrze wyschnie bo np sie spieszysz.. napiekli sie czlowiek z malowaniem, a pozniej wszystko do zmycia. Ja nie moge sie doczekac az do hybryd wroce :D
no właśnie - wole odrost niż odprysk. Ale człowiek nie rodzi sie z lakierem na paznokciach, wiec to nie sa alternatywy. Opcjami są: pomalowane lub nie, a nie pomalowane hybryda bądź lakierem.
tyle ze ja wyboru dokonalam - wole pomalowane i tu pojawia sie wybor miedzy klasycznym lakierem, a hybryda. Nie twierdze ze kazda kobieta powinna malowac paznokcie, ale ta ktora chce miec je pomalowane ma wlasnie taki wybor - odrost lub odpryski.
och, ale własnie o tym jest temat - piekne bez makijażu, a nie w jakim makijazu piekne a w jakim nie.
22 lutego 2021, 10:33
Wiadomo, ze z makijazem wyglada sie inaczej. Czy zawsze lepiej? Nie wiem. Ja obecnie nakladam na twarz rano tylko krem. Mnie taki lekki makijaz chyba zbytnio nie zmienia, a w mocnym jestem przerysowana. Wiec nie stosuje ;-) Obecnie to chyba nawet zadnego podkladu w domu nie mam. Roz chyba tez wywalilam ostatnio. Maskara jakas sie paleta. Nie mowie, ze jestem piekna czy cos. Po prostu nie uwazam, zebym tego makijazu potrzebowala.
Edytowany przez cancri 22 lutego 2021, 10:35
22 lutego 2021, 10:37
Hehehe, kiedyś napisałam na Vitalii, że zazwyczaj nie maluję paznokci, bo mi się nie chce - pilnuję tylko, aby były czyste, krótko przycięte i ładnie opiłowane, bez zarastających i suchych skórek.
Dowiedziałam się, że to obrzydliwe i w ogóle fuj, no bo jak tak można pazurów nie pomalować?! Uśmiałam się przednio 😁 Ot, to są właśnie te vitalijkowe standardy.
Teraz znowu od jakiegoś czasu mam fazę na malowanie, ale nie wiem, ile to potrwa 😁 Pewnie niedługo, bo jednak w krótkich i naturalnych mi najwygodniej.
Edytowany przez Ves91 22 lutego 2021, 10:37
22 lutego 2021, 11:09
Nie maluję się na co dzień, lubię moją starzejąca się gębę 🤭 A jeśli już to fluid/ podkład nawet nie wiem jak się to nazywa. Taki bardzo lekki, troszkę brwi, rzęsy i usta.Paznokcie lubię krótkie i czyste. Swego czasu robiłam hybrydy ale nie dawało mi spokoju właśnie to że nie widzę cz są czyste. Naszła mnie również myśl aby zrobić sobie brwi ale jak zobaczyłam ceny i dowiedziałam się że trzeba je jeszcze dopigmentowywac co 3 lata to zrezygnowałam. Jedynie na czym zależy mi to zachowanie zgrabnej sylwetki i ładnych włosach A od grudnia noszę okulary i uważam że wyglądam w nich zaj********
Edytowany przez Noir_Madame 22 lutego 2021, 11:38
22 lutego 2021, 12:28
Cieszę się, że mój tekst kogoś zainspirował :)
Myślę, że nie. Myślę, że to raczej kobiety same siebie nie widzą jako ładne, bo czują jakieś ciśnienie, że trzeba się malować i wyglądać jak z Instagrama, a pewność siebie to podstawa atrakcyjności. Kobiety lubią podążać za modą bez zastanowienia w ogóle. Przykładem są brwi od szablonu, które odbierają twarzy naturalny charakter czy dające obrzydliwy odrost hybrydy. Wiele kobiet wygląda hot bez makijażu, a w albo jak klon z Instagrama albo jak stara baba. Wiele kobiet jest zagubionych mam wrażenie. Te odważne i pewne siebie robią po prostu to co chcą i się nie zastanawiają.
jak zmieniasz co tydzien hybryde to odrostu nie ma. Zreszta ja wole 1mm odrost niz paskudne odpryski po 2 dniach przy zwyklym lakierze:p nie wspomne o odciskach na lakierze kiedy za szybko zaczniesz cos robic niz dobrze wyschnie bo np sie spieszysz.. napiekli sie czlowiek z malowaniem, a pozniej wszystko do zmycia. Ja nie moge sie doczekac az do hybryd wroce :D
no właśnie - wole odrost niż odprysk. Ale człowiek nie rodzi sie z lakierem na paznokciach, wiec to nie sa alternatywy. Opcjami są: pomalowane lub nie, a nie pomalowane hybryda bądź lakierem.
tyle ze ja wyboru dokonalam - wole pomalowane i tu pojawia sie wybor miedzy klasycznym lakierem, a hybryda. Nie twierdze ze kazda kobieta powinna malowac paznokcie, ale ta ktora chce miec je pomalowane ma wlasnie taki wybor - odrost lub odpryski.
och, ale własnie o tym jest temat - piekne bez makijażu, a nie w jakim makijazu piekne a w jakim nie.
tyle, ze moja wypowiedz nawiazywala do tego co napisala roogirl twierdzac ze kobiety robia hybrydy, bo slepo podazaja za moda. Jakby wczesniej nie malowaly paznokci..