Temat: firanki w oknach Hit czy Kit?

Jako, że prawie w każdym mieszkaniu widzę teraz rolety dzień-noc pytanie do Was

1. Czy firanki to w dzisiejszych czasach niemodny kit?

edit.

2. Co macie w swoich oknach?

cancri napisał(a):

Ja mam tylko jedną koleżankę, która ma te rolety dzień noc w oknach. Moja córka ma szyte firany i zasłony na zamówienie, w salonie mamy chwilowo inne niż docelowo, bo przemalowalismy i nam stare nie pasowalynkolorystycznie, a mamy loggie, więc drzwi balkonowe, duze okno tej samej wielkości i jedno okno jeszcze. W sypialni mamy spuszczone beżowe rolety, bo mam balkon sąsiada na nosie (mieszkania wewnętrzny róg budynku) ale oprócz tego mamy grube, ciemnozielone zasłony takie misiowe.Ja sobie nie wyobrażam mieć samych rolet w mieszkaniu. Ale co kto lubi. 
wydaje mi się, że w DE moze delikatnie być inna "moda" aktualnie, ale fajnie, ze mówisz jak tam jest :) ja przeszłam się ostatnio po nowym osiedlu i widać, że dosłownie 80% mieszkań ma te rolety dzień noc albo te od dołu odsuwane (które są fajne ze względów praktycznych ale ja do tego bym dodała jeszcze gładkie firanki ;p )

Zalezy jakie, bo sa takie kiczowate, jak w tureckich salonach :D A sa tez piekne firanki. Ja nie mam, ale chcialabym kiedys miec :) Jak narazie mam zaslony.

Pasek wagi

Mam firany białe lub błękitne z tkaniny o nazwie "woal". Karnisze mam w postaci 3 torowych plastikowych szyn montowanych do sufitu .Pierwszy rząd od okna to śnieżnobiałe zasłony z tafty(służą mi w lecie do zasłaniania okien przed słońcem) Drugi rząd to firany(czasem wiszą a czasem nie) Trzeci rząd to zasłony nazwijmy je dekoracyjnymi(kiedyś były bardziej wzorzyste) teraz to na ogół tafta lub bawełniana surówka.Lubię te tkaniny bo tafta ma delikatny połysk a surówka jest niezniszczalna i nie muszę jej prasować,wieszam odwirowaną mokrą po praniu .Zasłony mam dłuższe niż wysokość mieszkania bo lubię jak leżą na podłodze.Mieszkanie mam wysokie 290 cm i takie długie zasłony sprawiają że wydaje się jeszcze wyższe.

Nie rozumiem fascynacji roletami "noc/dzień" irytowałoby mnie okno w pasy

Pasek wagi

W sypialni mam firanki gładki tiul + zasłony, oraz rolety dzień-noc (zamontowałam je dużo wczesniej niz firanki, ale zawsze opuszczam je na noc)

W pozostałych pokojach gładkie zasłony + firanki sunrid z ikea takie zwykle w kropeczki, pasuja moim zdaniem do wszystkiego.

Tych dziwnych lambrekinów poupinanych nie zniosłabym i nie widzę w tym uroku

Pasek wagi

Nie mam firan w żadnym pomieszczeniu, drewniane żaluzje, w sypialni dodatkowo zasłony w ciemnoszarym kolorze, a w garderobie rolety transparentne jedna biała, druga szara z tym że całe pomieszczenie jest białe od koloru ścian i podłogi do mebli z komputerem włącznie. 

Obecnie ze względu na mieszkanie w bloku z kruchymi ścianami i małymi dziećmi w oknach nic nie mam. Ale wcześniej miałam proste białe firanki i mam zamiar do nich wrócić jak dzieci podrosna 

mam rolety dzien i noc i zasłony ,firany mi sie podobają bez wzorów takie jak wyzej dziewczyny pokazywyał do tego zasłony .obok mnie ise wybudowało nowe osiedle i niektórzy mają firanki we wzroki ,wyglada nto wiejsko:P

Dla mnie osobiście firanki nadają stylu w pomieszczeniu. Sprawiają, że człowiek czuje się jak w domu a nie jak w biurze :) Oczywiście preferuję skromne, najlepiej gładkie, piękne odprasowane :) Pozdrawiam!

Pasek wagi

MamMalego napisał(a):

Nie lubię firanek, ale jedyne miejsce, bez których go sobie nie wyobrażam to sypialnia. Zwykłe, proste firanki są spoko (lub ewentualnie te koronkowe, "babcine", jeśli grają z wnętrzem), ale nie wiem, jak można wieszać te ozdobne, poupinane itp.To a tak:I na nie:A to to w ogóle jakiś koszmar :D

Zdjęcia które dodałas na tak i na nie idealnie się łączą z moim punktem widzenia. ja mam w domu tylko proste długie zasłony 

Ja mam firanki (poza kuchnią - tam jest roleta dzień/noc). W dużym pokoju woal z bardzo delikatnym wzorem, w sypialni biało-szary żakard w proste pasy, bardzo stonowany. Dzieciaki mają żakard ze wzorkiem - jeden biały, drugi subtelnie pociągnięty od wewnątrz na kolorowo - ale takie kolorowe fiu-bździu wpasowuje im się w wystrój pokoju;) 

Na moim osiedlu zdecydowanie królują firanki. Osobiście nie przepadam za gołymi szybami we własnym domu - firanki dają mi pewne poczucie prywatności. Z kolei mój mąż dostaje apopleksji na myśl o odsłoniętych szybach, więc pewnie najbardziej cieszyłby się z firan całkowicie kryjących;) jakby tylko chciały przepuszczać światło;)

Pasek wagi

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.