- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
5 grudnia 2019, 11:12
Jako, że prawie w każdym mieszkaniu widzę teraz rolety dzień-noc pytanie do Was
1. Czy firanki to w dzisiejszych czasach niemodny kit?
edit.
2. Co macie w swoich oknach?
Edytowany przez tusia9 5 grudnia 2019, 11:29
5 grudnia 2019, 11:17
Ja mam firanki +zasłony. Z tym, że firanki mam nowe bielutkie i widać że są zadbane- i wydaje mi się że firanki nadają "ciepła"pomieszczeniu. Natomiast te firanki, koronkowe, świecące, z przepychem ozdób to faktycznie kicz nad kicze
5 grudnia 2019, 11:18
Ja juz dawno wyroslam z tego by rozstrzasac takie sprawy w kategoriach modne/niemodne. Wazne co nam sie podoba :)
5 grudnia 2019, 11:19
Moim zdaniem absolutnie kit. Już jako nastolatka walczyłam z mamą, żebym mogła nie mieć firan w oknach w starym mieszkaniu. U siebie w mieszkaniu mam tylko zasłony, tylko dla ozdoby, na noc spuszczane rolety zewnętrzne
5 grudnia 2019, 11:21
Ja juz dawno wyroslam z tego by rozstrzasac takie sprawy w kategoriach modne/niemodne. Wazne co nam sie podoba :)
5 grudnia 2019, 11:23
Nie lubię firanek, ale jedyne miejsce, bez których go sobie nie wyobrażam to sypialnia. Zwykłe, proste firanki są spoko (lub ewentualnie te koronkowe, "babcine", jeśli grają z wnętrzem), ale nie wiem, jak można wieszać te ozdobne, poupinane itp.
To a tak:
I na nie:
A to to w ogóle jakiś koszmar :D
Edytowany przez 5 grudnia 2019, 11:24
5 grudnia 2019, 11:23
Styl firanek zmienił się na przestrzeni lat. Mi się osobiście nie podobają zasłony dzień/noc i mam piękne gładziutkie firanki - wszystko jest kwestią upodobań.
5 grudnia 2019, 11:29
Ja mam tylko jedną koleżankę, która ma te rolety dzień noc w oknach. Moja córka ma szyte firany i zasłony na zamówienie, w salonie mamy chwilowo inne niż docelowo, bo przemalowalismy i nam stare nie pasowalynkolorystycznie, a mamy loggie, więc drzwi balkonowe, duze okno tej samej wielkości i jedno okno jeszcze. W sypialni mamy spuszczone beżowe rolety, bo mam balkon sąsiada na nosie (mieszkania wewnętrzny róg budynku) ale oprócz tego mamy grube, ciemnozielone zasłony takie misiowe.
Ja sobie nie wyobrażam mieć samych rolet w mieszkaniu. Ale co kto lubi.