- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
6 grudnia 2018, 14:12
Dokładnie, bardzo dobrze się sytuacja potoczyła, bo teraz już wiesz, że przy najmniejszych trudnościach w związku będziesz obrzucana obelgami i wyśmiewana. Myślę, że jako partnera tego człowieka możesz już z czystym sumieniem skreślić. Pytanie, czy chcesz mieć tego typu znajomych.
6 grudnia 2018, 14:30
Jeśli on już na początku znajomości (bo przecież nie jesteście w związku) stroi fochy, potrafi rzucać w twoją stronę chamskie teksty i być nieprzyjemny, to co to będzie za rok, dwa czy pięć? Sorry, ale dla mnie ten facet nie rokuje. Raz zachowuje się opryskliwie (i to w sytuacji, gdzie w ogóle nie zasługujesz na takie traktowanie - jego reakcja jest absurdalna), a teraz, kiedy być może czuje, że wyślizgujesz mu się z rąk, próbuje wziąć cię pod włos i mami obietnicami, których i tak nie spełni... Tak zachowuje się manipulator. Serio, trzymaj się z dala od takich ludzi. Nigdy nie wiadomo, co takiemu wpadnie do głowy. Mieszkacie w tym samym mieście, piszecie że sobą kawał czasu, a ta relacja wciąż tkwi w martwym punkcie, nie rozwija się. Coś tu jest nie tak, albo komuś nie zależy.
6 grudnia 2018, 14:46
Owinal Cie wokol palca. Przejzysz na oczy jak poczuje, ze wlazl Ci totalnie na leb I slowa, ze jestes zalosna beda jak slodkie cwierkanie. Jak teraz jest buraczanym chamidlem to sie nie zmieni a wali takie teksty do "przyszlej dziewczyny", ze powinnas widziec slome butach. To prosty cep I go nie zmienisz, bedzie Toba manipulowal bo jestes za miekka
6 grudnia 2018, 15:03
caly czas sobie myślę, że to może faktycznie moja reakcja byla zła :/
Obudź się, nie daj sobie wejść na głowę. Masz zamiar czuć się winna za każdym razem, kiedy ten typ cię nawyzywa lub upokorzy? Halo, tu ziemia!!! Miej swoją godność, nie daj się poniżać. Myślisz, że facet będzie cię szanował, skoro ty sama tego nie robisz? Dobre jaja. Nie zbudujesz fajnego związku, pełnego ciepła, miłości, zaufania i szacunku, na relacjach, które są toksyczne (i to już od samego początku).
Edytowany przez Ves91 6 grudnia 2018, 15:05
6 grudnia 2018, 15:23
caly czas sobie myślę, że to może faktycznie moja reakcja byla zła :/
6 grudnia 2018, 15:25
caly czas sobie myślę, że to może faktycznie moja reakcja byla zła :/
Żartujesz, prawda?
6 grudnia 2018, 15:27
caly czas sobie myślę, że to może faktycznie moja reakcja byla zła :/
Ogólnie sprawiasz wrażenie kogoś kto przeprasza że żyje :/ Nie wiem z czego wynika Twoja niska samoocena, ale może warto byłoby coś z tym zrobić, może terapia jeśli jest taka potrzeba? Jesteś potencjalną kandydatką dla różnej maści przemocowców. Kobieta z samooceną na normalnym poziomie już dawno zakończyłaby taką znajomość bo to w pewnym sensie uwłaczałoby jej godności. Po co zadowalać się jakimiś ochłapami w postaci spotkania raz na miesiąc, absurdalnymi wyrzutami i obelgami skoro można mieć normalną relację i faceta który za nami szaleje, nie może doczekać się spotkania i na każdym kroku zapewnia o naszej atrakcyjności.
6 grudnia 2018, 16:49
no jestem w totalnej rozsypce. nie mam pojęcia co robić. on twierdzi, ze ja go nie doceaniam, tego ile mi poświęcil czasu, ze rozmaiwał tyle o moich porbelach i próbował je rozwiązywać (pożyczył mi sporą sume itd) że jestem egoistka i widze tylko siebie...
a ja serio nie potrafie nagle zakonczyc tego, bo czuje sie strasznie. cały czas chce mi się ryczec. wśród ludzi oczywiscie też i jest mi juz wstyd chodzic taka w miejscach publiczynych, a sama w mieszkaniu nie daje rady wysiedziec. i wiem, że tak bedzie wyglądać moje zycie przez kika tyg
6 grudnia 2018, 17:12
Po raz kolejny Ci napiszę, nie zwierzaj się obcym facetom z sieci ze swoich słabości, problemów i sytuacji finansowej. Wystawiasz się na strzał takim manipulantom jak ten, a nawet gorszym. O takich rzeczach mówi się przyjaciołom, których znasz na żywo już dłuższy czas i im ufasz. Tak jak pisałam wcześniej, zacznij nawiązywać normalne relacje. I tak masz szczęście, że nic gorszego cię nie spotkało.