Temat: Ślub siostry - ile dać w kopercie?

zastanawiam się ile dać siostrze pieniędzy w kopercie, ponieważ jestem jeszcze studentka. Oczywiście dorabiam sobie jednak to nie jest stała pensja Np 400/500zł w miesiącu ktore wydaje na bierząco potrzeby . Jak myślicie ile w tej sytuacji najlepiej dać kasy? 

dilemmadore napisał(a):

.Puckolinka. napisał(a):

Dokładnie daj ile możesz. Moja siostra miała 13 lat jak brałam ślub. Dała mi w kopercie 150 zł na które pracowała całe wakacje. Wiedziałam że to było szczere i dane na prawdę od serca. Nawet chciałam jej to oddać bo było mi jej po prostu szkoda. 
tak z ciekawości, 150zł czy 1500zł? Bo jeśli pracowała całe wakacje za 150zł to co to za praca?

Przeciez to chodzi o trzynastolatke.

cancri napisał(a):

dilemmadore napisał(a):

.Puckolinka. napisał(a):

Dokładnie daj ile możesz. Moja siostra miała 13 lat jak brałam ślub. Dała mi w kopercie 150 zł na które pracowała całe wakacje. Wiedziałam że to było szczere i dane na prawdę od serca. Nawet chciałam jej to oddać bo było mi jej po prostu szkoda. 
tak z ciekawości, 150zł czy 1500zł? Bo jeśli pracowała całe wakacje za 150zł to co to za praca?
Przeciez to chodzi o trzynastolatke.[/quot

Ja za mąż wychodziłam 10 lat temu. A ona jako 13 latka wtedy pracowala przy zbiorze owoców. Nie napisałam że dała mi wszystkie swoje zarobione pieniądze. Chodziło mi o to że pracowała całe wakacje żeby kupić sobie sukienkę buty i dać mi prezent. 

Pasek wagi

choco.lady napisał(a):

.Puckolinka. napisał(a):

choco.lady napisał(a):

Mam ten sam dylemat - za kilka mscy ślub brata. Tyle, że ja mam 28 lat i pracuje za granicą, więc chyba nie wypada nawet zejść mi poniżej tych 2 tysięcy..  A Ty daj ile możesz :) Ja też planuje wesele, ale na pewno nikogo nie będę rozliczała z tego, ile kto dał. Najważniejsze jest przecież obecność tych na których nam zależy:)
Serio? Ja i mąż byliśmy świadkami na ślubie mojego brata i daliśmy 400 zł tyle że to było 12 lat temu. A teraz tyle daje jako gość... 
Ale że za dużo czy za mało?

Dużo. Ale jeśli chcesz i Cię stać nie widzę problemu :) 

Pasek wagi

A ja mam inne pytanie :D Jak i gdzie się daje te koperty? Nigdy nie byłam na weselu.. serio.. własne planuje w 2020, znajoma też wtedy robi

trochę kasy na pewno się przyda haha choć nie zamierzam nikogo rozliczać, fajnie jak każdy da ile chce i może - tylko niby gdzie goście to dają? XD 

znam takich co zapisują ile dostali żeby później oddać tyle samo(mysli) myślę, że  chore jest to wrzucanie nie wiadomo jakich kwot. Fajnie żeby się zwróciło młodym...

Dla mnie liczyła się obecność. Nie pamietam teraz kto ile dał, ale dobrze pamietam kto nie przyszedł..,

Pasek wagi

siostre ma sie jedna. albo dobra - mozna miec dwie lub nawet trzy. ja mam jedna. :PP no ale kurde - siostra to siostra. nie wyobrazam sobie dac siorze 400 zł jako prezent slubny. idac na wesele znajomych uwazam, ze 500 to taka kwota, ktora mozna wrzucic co koperty bez rozmyslania czy moze lepiej tej koperty nie podpisywac tylko dac anonimowo, bo wstyd. ale siostrze takiej kwoty bym nie sprezentowala. no chyba ze majac 15 lat. z tego co napisalas - jestes osoba dorosla, studiujesz, dorabiasz gdzies sobie. siostra ma slub raz w zyciu. (obu tak bylo !). jak nie jestes w stanie jej za wiele odpalic jesli chodzi o kase, to daruj sobie koperte z pieniedzmi, zamiast tego kup jej fajny prezent. praktyczny, taki ktory bedzie pamiatka.;)

cancri napisał(a):

dilemmadore napisał(a):

.Puckolinka. napisał(a):

Dokładnie daj ile możesz. Moja siostra miała 13 lat jak brałam ślub. Dała mi w kopercie 150 zł na które pracowała całe wakacje. Wiedziałam że to było szczere i dane na prawdę od serca. Nawet chciałam jej to oddać bo było mi jej po prostu szkoda. 
tak z ciekawości, 150zł czy 1500zł? Bo jeśli pracowała całe wakacje za 150zł to co to za praca?
Przeciez to chodzi o trzynastolatke.

piekny gest. dala tyle, ile mogla. co wiecej - pracowala na to podczas wakacji, a przeciez nie musiala. osobie doroslej jednak wypada, dac od siebie nieco wiecej - przeciez ma duzo wiesze mozliwosci. a skoro dla kogos maksimum jest 4 stowy na slub siostry, to troche slabo.:| przeciez o tej okazji dowiadujemy sie z wyprzedzeniem, mamy czas aby sie przygotowac, cos odlozyc. dzieciaki na komunie dostaja laptopy, smartfony i inne drogie gadzety - co uwazam za bezsensowne, jednak na slub tak bliskiej osoby jaka jest rodzenstwo uwazam, ze moznaby sie postarac - i tutaj juz wieksze siano czy gornopolkowy gazdzet jest jak najbardziej na miejscu.

Ja się wypowiem w temacie kupowania prezentu jak się nie ma pieniędzy - głupota i uszczęśliwianie na siłę. Lepiej dać już te 100zl, które para młoda przeznaczy do większej puli. Nawet gdyby wszyscy goście po tyle dali to i tak zbierze się wieksza kwota, a tak to po co mi np. stos blenderów, sztućców, żelazek i pościeli? Oczywiście co kto woli, ale jak się nie wie lub nie jest pewnym to lepiej zapytać.

A może lepiej konkretny prezent? Może czegoś potrzebują na nowej drodze życia? Może to będzie mniej kosztowało? 

jablkowa napisał(a):

cancri napisał(a):

dilemmadore napisał(a):

.Puckolinka. napisał(a):

Dokładnie daj ile możesz. Moja siostra miała 13 lat jak brałam ślub. Dała mi w kopercie 150 zł na które pracowała całe wakacje. Wiedziałam że to było szczere i dane na prawdę od serca. Nawet chciałam jej to oddać bo było mi jej po prostu szkoda. 
tak z ciekawości, 150zł czy 1500zł? Bo jeśli pracowała całe wakacje za 150zł to co to za praca?
Przeciez to chodzi o trzynastolatke.
piekny gest. dala tyle, ile mogla. co wiecej - pracowala na to podczas wakacji, a przeciez nie musiala. osobie doroslej jednak wypada, dac od siebie nieco wiecej - przeciez ma duzo wiesze mozliwosci. a skoro dla kogos maksimum jest 4 stowy na slub siostry, to troche slabo. przeciez o tej okazji dowiadujemy sie z wyprzedzeniem, mamy czas aby sie przygotowac, cos odlozyc. dzieciaki na komunie dostaja laptopy, smartfony i inne drogie gadzety - co uwazam za bezsensowne, jednak na slub tak bliskiej osoby jaka jest rodzenstwo uwazam, ze moznaby sie postarac - i tutaj juz wieksze siano czy gornopolkowy gazdzet jest jak najbardziej na miejscu.

Z pustego i Salomon nie naleje ;-) Moj brat oznajmil miesiac temu, ze bierze slub na poczatku roku. I tez slabo jakbym miala teraz co miesiac odkladac wieksza sume, zeby tych kilka tys. dac zeby wstydu nie bylo. Nie kazdy oznajmia, ze bierze slub 3 lata przed terminem :P Kazdy daje tyle na Ile sobie moze pozwolic. Nie rozumiem presji, ze danie mniej jest wstydem - jak sie nie ma, to sie nie ma. Jak sie Ma mozliwosc dorobienia ekstra pieniedzy specjalnie na ten cel, to super. 

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.