Temat: Zdradza czy nie?

Witam wszystkich odwiedzających. Napiszcie mi proszę o co chodzi. Jestem z mężem już 12 lat a 2,5 roku po ślubie. Na początku spotykania, gdy jeszcze nie mieszkaliśmy razem, on miał w portfelu prezerwatywę, to normalne. Ale gdy zamieszkaliśmy razem, przestał ją nosić w portfelu tylko mieliśmy w szafie schowane. Tak było kilka ładnych lat.Wczoraj znalazłam jednak w jego portfelu jedną sztukę "gumek". Od razu dodam, że nie szperałam po kryjomu, tylko sam mi kazał wyciągnąć dowód. Chyba w ostatniej chwili się zorientował, że źle zrobił bo chciał mi wziąć portfel z ręki, jednak było już za późno. Czy to jest dowód na to, że mnie zdradza? Nigdy nie uprawialiśmy seksu poza domem, w plenerze dlatego to mnie tak zmartwiło. Z góry dzięki za wpisy.

SashaSwift7 napisał(a):

SashaSwift7 napisał(a):

cancri napisał(a):

Mycha1772 napisał(a):

Niby ta sama. Też mi powiedział, że znalazł w jakieś torbie to schował do portfela, "żeby się nie zniszczyła". Ale trochę to  dziwne, że akurat jedną sztukę.
Czemu dziwne? Już nie dorabiaj filozofii. Chyba sama uważasz, że Twojego faceta stać na więcej, niż na jeden raz, co? :P Więc akurat to, czy to jest jedna prezerwatywa czy pięć nie ma znaczenia. Chyba nie chodzi do kochanki z jedną prezerwatywą :PA może nosi, bo jednak liczy na seks w plenerze. Nie wiem, musiałby być mega nieogarem, żeby jeszcze podkradać gumki z Waszych prywatnych zbiorów... jednak kobiety notują w głowie takie rzeczy, ja przynajmniej, hahaha, czy zostało 10 gumek, czy tylko dwie. Może zacznij liczyć te gumki, i kiedyś przy okazji jednak sprawdź, czy ma inne w portfelu. Generalnie nie popieram szpiegostwa, ale cóż, to jest dość kiepska sytuacja.
Faceci tacy bywaja nieogarnieci...mojej kolezance maz podbieral bizuterie i dawala kochance,true story;)

aaa racja :P

A właściwie to czemu nie zapytałaś go wprost? 

sylwiafit91 napisał(a):

A właściwie to czemu nie zapytałaś go wprost? 

Autorka napisala w ktoryms poscie,ze znalazl w jakies torbie to schowal do portfela zeby sie nie zniszczyla...:?dziwne to jak dla mnie bo prezerwatywa wlasnie w portfelu narazona jest na wieksze zniszczenie ...nie wiem dla mnie to takie wyjasnienia scietej glowy.

SashaSwift7 napisał(a):

sylwiafit91 napisał(a):

A właściwie to czemu nie zapytałaś go wprost? 
Autorka napisala w ktoryms poscie,ze znalazl w jakies torbie to schowal do portfela zeby sie nie zniszczyla...dziwne to jak dla mnie bo prezerwatywa wlasnie w portfelu narazona jest na wieksze zniszczenie ...nie wiem dla mnie to takie wyjasnienia scietej glowy.

A może po prostu debil? Albo zaplanował plenerski seksik, a żona histeryzuje?

z tego co widac w pamietniku autorki to ja jej wspolczuje 

....O słabo....Dla mnie oczywiste jest to, że ta gumka nie znalazła się tam przypadkiem. Mam za dużo lat, żeby łaknąć historyjkę o tym, że znalazł ją w torbie (zapytaj w której torbie, i co jedna sztuka tam robiła). To bardzo grubymi nićmi szyte. Albo wcześniejszy zapas z portfela mu się skończył, albo dopiero zamierza jej użyć. Coś mi podpowiada, ze chyba nie z Tobą...

Az dzis musze zobaczyc co ten moj trzyma w portfelu :D

Moim zdaniem jego reakcja byla dziwna wiec bylabym zaniepokojona

Jeśli cię zdradza, to mu za to podziekuj 

Tak naprawdę to Twój mężczyzna i tylko Ty jesteś osobą, która może stwierdzić czy zdradził czy nie. Mój kiedyś walnął mi takim głupim tekstem jak znalazł prezerwatywe pod poduszka a ja po prostu parę dni wcześniej odkurzalam za meblami i co się znalazło to rzuciłam na łóżko - a jakąś jedna sztuka się zaplatala w pościel. Tylko, że obyło się bez nerwowych wyjaśnień, właśnie przez to by mi się "zapaliła lampka" a nie przez sam fakt, że znalazłam prezerwatywe tam gdzie nie powinno jej być. 

tylko Ty znasz swojego męża. Niezależnie od tego jak Wam się układa, czy jest to człowiek z natury lojalny, czy nie, tego Ci żadna Vitalijka nie powie. Ja gdybym znalazła u swojego w portfelu gumkę, byłabym pewna że dostał ja na jakiejś promocji, albo co, i miałabym powód do głupich żartów przez jakiś tydzień. Zatem sam fakt prezerwatywy nie świadczy o niczym.

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.