Temat: Co sądzicie o grubych dziewczynach w bikini?

Tak jak w temacie.

Co o tym sądzicie? Nie chodzi mi o jakieś bardzo otyłe osoby,no ale z brzuszkiem i fałdkami :)

Ja wg BMI mam 2 kg niedowagi,ale fałdki spore mam i zastanawiam się czy to wyglądałoby "apetycznie",trochę się obawiam,że nie.

Zalezy jakie grube, Jeśli z nadwagą-to ok. Każdy ma prawo chodzić jak chce. Jeśli bardzo otyłe, to chyba lepiej ubrać jednoczęściowy stroj. 

nic nie myślę. a jak już myślę to coś w stylu- "o zazdroszczę ci, że nie masz problemu z pokazaniem się w bikini, też chciałabym mieć w sobie tyle luzu i się nie zadręczać" ;) 

....hahaha ... Co sezon gorsze zastepy zgorzkniałych panius wywalając ciało na plazy... Nie zlicze nawet ile razy przepluskalam dzień w bikini będąc jednocześnie komentowana przez smutna grupkę modelek pozawijanych w dżinsy i koszulki bo mimo ze 30 w cieniu to - no cóż -boczki widać i fałdka na brzuchu... No cóż, co kto lubi - ja lubię żyć , szkoda mi czasu na głupich ludzi :)

co ja o tym myślę..? myślę, że to dobrze, że takie osoby potrafią wyjść na plażę, nie krępują się, mają w du**e co kto o nich myśli ;] zresztą ludzie cholera idziemy na plażę wypocząć, wygrzać się, spędzić miło czas a nie oceniać każdą napotkaną tam osobę ;] ps. ja należę do tych z tłuszczykiem i cóż.. chodzę na plażę, noszę szorty w upalne dni i cieszę się z życia 

Pasek wagi

laliho napisał(a):

Trzeba mieć na bani, żeby na plaży zamiast cieszyć się słońcem oceniać obce osoby :D. Nic o nich nie myślę, każdy ma prawo do wypoczynku i relaksu.

Dokładnie, zgadzam się. Nie przejmuj się swoimi fałdami i nie oceniaj innych.

kazdy ma sie prawo poczuc swobodnie i sie opalic. w jednoczesciowym kostiumie nasze faldki nie znikna 

Pasek wagi

Bardzo wam współczuję, razi was widok grubych kobiet na plaży i oglądacie się za szczupłymi (?!) LO matko, z jednej  strony do wartościowanie się a z 2 str kompleksy Udany wypoczynek nie ma co ;)

Agata7049 napisał(a):

Paolina1987 napisał(a):

Agata7049 napisał(a):

adele8 napisał(a):

Agata a może Ty zaczniesz ukrywać twarz, bo a nuż kogoś wrażliwego zniesmaczy? Gdybym była brzydka to nie pokazywałabym się na ulicy bo byłoby mi zwyczajnie wstyd i nie chciałabym żeby ktoś mnie oglądał. Miło?:) Tak samo czytało mi się Twoje wypowiedzi :) A potem zdziwienie dlaczego mająca niedowagę dziewczyna wstydzi się wyjść na plazę. 
No ale ja nikomu nie każe zasłaniać niczego. Wyraziłam tylko swoje osobiste zdanie i podkreślam to po raz kolejny. Czy to, że mnie taki widok zniesmacza jest w jakikolwiek sposób złe? Przecież to tylko moje myśli. Nie wyrażam tego głośno, nie zwracam uwagi osobie z nadwagą na plaży, że wygląda źle, ani nawet nie patrzę "spod byka". Daleka jestem od tego, a samymi myślami przecież nikomu krzywdy nie robię. Tak samo ja mogę kogoś zniesmaczać czymkolwiek w swoim wyglądzie i co z tego? Przejmuje się tym? Nie :-) Dopóki ktoś nie powie mi tego wprost to przecież nie mogę poczuć się urażona, bo nie wiem co sobie myśli. Tak samo jest tutaj. Ja tego zniesmaczenia NIE okazuje, więc w czym problem?Może mi się przecież chyba coś nie podobać, każdy ma własne poczucie estetyki na każdej płaszczyźnie i nie widzę w tym nic złego.
Agatko kazdy moze miec wlasne zdanie i nic w tym dziwnego.. Ale mowiac ze osoby przy kosci powinny sie opalac w solarium lub w ogrodku, to troche przesadzone moim zdaniem. Powiedzialas tez ze nie ma po co sie opalac bo to nie ma sensu... moim zdaniem to duzy blad... jesli jezdzisz na wakacje poza Polske , zobaczysz duzo osob otylych staruszek w bikini i to dla kazdego normalny widok. 
Czytałaś dokładnie? Dlaczego przekręcasz to co napisałam? Napisałam, że ja jak miałam nadwagę to opalałam się na solarium albo w ogródku i że i tak uważałam że mi ta opalenizna nie potrzebna bo mnie nie "upiękni". Wypowiedziałam się o sobie, więc wyjaśnij mi po co zmieniasz fakty i dopisujesz że odniosłam to do innych jakoby nie powinni się opalać ?
czytałam dokładnie ... Fakt pisałaś o sobie, choć po pierwszym wpisie można było wywnioskować ,że tak powinno się robić mając nadwagę... Pareo strój jednoczesciowy. Jeżdżąc na Wakacje nawet staruszek nie zobaczysz w takim stroju. Na tym kończę dyskusję :)bo nie ma sensu się kłócić o glupoty

Pasek wagi

btw napisałaś że jak miałaś nadwagę to opalenizna i tak by Cię nie upiększyła to po co się w ogóle opalałaś (niezależnie gdzie) ?

Magduska1983 napisał(a):

btw napisałaś że jak miałaś nadwagę to opalenizna i tak by Cię nie upiększyła to po co się w ogóle opalałaś (niezależnie gdzie) ?

Koleżanki się opalały to i ja, taki jakiś głupi ciąg na zasadzie "nie będę gorsza" ;-) Nadwagę miałam jako nastolatka więc taka tam głupota.  A z kolei osobiście uważałam wtedy, że nijak nie poprawia to mojego wyglądu, bo nadwaga psuje całokształt, więc nie robiłam tego dla siebie tylko "bo tak". Teraz pewnie inaczej bym na to spojrzała, widuję wiele kobiet które są przy kości, ale za to ślicznie ubrane, z ładnym makijażem, zadbane i przez to wzbudzają mój podziw i szacunek, a zarazem są atrakcyjne.

Pytanie jednak było co każdy z nas osobiście sądzi o takich osobach rozebranych na plaży. Ja wyraziłam jedynie że nie jest to dla mnie przyjemny widok oraz to, że MOIM OSOBISTYM zdaniem lepiej wyglądały by takie osoby np w pareo czy innym stroju zwiewnym ale stylowo przykrywającym to i owo.Pare osób tutaj zinterpretowało jak widzę moją wypowiedź tak jakby była odpowiedzią w wątku pod tytułem "czy takie osoby powinny w ogóle wchodzić na plażę", a nie takie było pytanie, więc kontekst też jest nieco inny

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.