© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
14 stycznia 2015, 15:54
wiem, że suknie ślubne powinny być białe bo taka jest tradycja bo tak było kiedyś. Ale teraz się to zmienia i sa w różnych kolorach, biała wiadomo standard. Ja jak bym miała wychodzić za mąż to myślałam o czarnej sukni, pięknej czarnej sukni ślubnej. Zawsze lubiłam się wyróżniać i być oryginalna a nie jak reszta ludzi. Zresztą w czerni czuje się bardzo dobrze w bieli nie. Co o tym sądzicie? Wstawiam parę zdjęć.
P.S są to tylko przykłady czarnej sukni slubnej żadna nie jest moją wymarzoną, chodzi o sam kolor
Edytowany przez 14 stycznia 2015, 16:08
14 stycznia 2015, 22:18
czarny wydaje mi sie okrpny ale tak jak mowia dziewczyny, to twoj slub :) ALE mysle ze za pare lat moglabys zalowac . no i licz sie z paroma zawalami u starszych osob. zeby sie wyroznic itd ale znalezdz sie po srodku podobaja mi sie szare typu
(sorry nie laduje mi sie strona)
14 stycznia 2015, 22:22
Czarną suknia na ślub nigdy w życiu - to tak jak już ktoś napisał zwrócenie uwagi na siebie na siłę. Są różne piękne kolory sukien slubnych różowy, ecru, ivory albo białe z kolorowymi dodatkami jeśli sie nie chce typowo białej. No ale to moje zdanie, każdy robi jak uważa. W zabobony nie wierzę, ale to jakieś takie nie taktowne.
14 stycznia 2015, 22:31
Jedyna panna młoda którą widziałam w czarnej sukni rok później straciła dziecko (śmierć łóżeczkowa), a po kolejny roku się rozwiodła..
Nie jestem z natury przesądna, ale nigdy w życiu nie odważyłabym się tego sprawdzać na sobie...
14 stycznia 2015, 22:49
Kocham czarne ubrania ale suknia slubna czarna to porazka od razu kojarzy mi sie z pogrzebem, gdyby podszewka byla bezowa a na to koronka czarna lub tiul to spoko
14 stycznia 2015, 22:59
Czarna suknia na ślub zdecydowanie nie. To ma być ślub, a nie pogrzeb. Oczywiście jednak Twój ślub i Twój wybór. Chcesz czarną, ubieraj czarną.
14 stycznia 2015, 23:40
Dlatego nie wiem czy kiedykolwiek wezmę ślub :D Czarny to jedyny kolor w którym dobrze się czuję, w jasnych wyglądam tragicznie, ale idea czarnej sukni ślubnej niezbyt mi się podoba...
15 stycznia 2015, 00:25
Jak dla mnie masakra, na miejscu twonego przyszłego meza bym sie zalamala jakbym zobaczyla cie przed ołtarzem. Ale to moja opinia, a ja jestem tradyccjonalistka w tych sprawach:-)
15 stycznia 2015, 02:16
W krajach południowych, gdzie czarny kolor kojarzy się z żyzną, życiodajną glebą i to właśnie biel jest symbolem żałoby, te suknie byłyby jak najbardziej na miejscu. A u nas... cóż, paniiii, ludzie bedo gadać! :D To Twój ślub, Twoje widzimisię, jak dla mnie możesz ubrać nawet suknię jeansową oraz trampki jeśli Ci to pasuje. Porozmawiaj jeszcze z panem młodym, w końcu to też jego ślub, lepiej żeby nie czuł się źle z powodu Twojej ekstrawagancji.
15 stycznia 2015, 08:10
Nie, nie i jeszcze raz nie:(
15 stycznia 2015, 08:50
W życiu nie założyłabym czerni ...jak na pogrzeb , akurat czerń jest kolorem którego nie lubię.
