Temat: Czarna suknia ślubna

Mnie te czarne suknie kojarzą się z trumną a nie ze ślubem ;(

ja w tym żadnej ekstrawagancji nie widzę, raczej brak poszanowania dla tradycji, symboli i sakramentu. Niby nic mi do tego, nie moja sprawa, ale jak pomyślę, że na takim ślubie będą ludzie starej daty, bardzo do tradycji przywiązani i zobaczą, ze ukochana wnuczka/siostrzenica/itd urządza sobie kpinę występując ubrana w żałobną czerń, i że oczywiście nic nie powiedzą, ale poczują ze to nie najpiękniejszy, a najgorszy ślub w ich życiu, to robi mi się zwyczajnie nieswojo.

No zalezy kto co lubi w bieli xle się czuje, może za jakiś czas zmienie zdanie ale na chwila obecną chciała bym czarna. dla mnie slub to nie najpiekniejszy dzień w zyciu tylko dzień jak codzien albo "żałoba" bo sie przywiązuje do jednego faceta. Ja bym chciała zyć bez slubu co do faceta no cóż... Jak mi przyjdzie ten ddzień to wtedy się zastanowie porządnie ale u mnie wszyscy przyzwyczajeni do czerni i chłop też ^^ Widziałam jedna piekna czarna suknie ale teraz jej nie moge znaleźć ;/

Zgadzam się w 100%

oczywiście, że nie... najwięksi znawcy mody, klasy i szyku od lat pozostają przy bieli czy ecru... Zaufaj tym, którzy się na tym znają. No chyba, że chcesz zszokować i żeby cała wieś móiła o Tobie :)

Kolor chyba nie ma znaczenia bynajmniej dla mnie. Podczas ślubu to chyba ty masz się czuć dobrze a nie reszta to niby w końcu jak to mówią twój dzień. Ja na szczęście tego problemu nie będę miała jaki kolor wybrać bo nie planuje bawić się w te ceremonie ślubne. Uważam, że bez tego też da się założyć rodzinę mam od paru lat partnera mamy dziecko i nie planujemy brać ślubu bo jest nam nie potrzebny. A tak naprawdę sporo par bierze ślub tylko po to bo tak wypada bo co rodzina powie albo inni. Ja akurat mam to gdzieś :)

Ja jestem na nie z kilku powodów:
- takie suknie wyglądają bardziej jak balowe, a nie ślubne
- czarny kolor jest ogólnie kolorem raczej wieczorowym, śluby zazwyczaj odbywają się w dzień
- taką suknię można ubrać na mnóstwo okazji - bale sylwestrowe, czy jakieś inne wieksze wyjścia, co innego z suknią ślubną
- ślub kojarzy mi się z lekkością, dziewczęcością itp. - do tego czerń raczej nie pasuje
- z założenia tylko raz w życiu jest okazja do założenia sukni ślubnej; jest tyle możliwości (dodatki, wstawki), że moim zdaniem lepiej pokombinować w ten sposób, niż iść w czerń na całości
- ciężko znaleźć czarną suknię, która mogłaby być ślubną i nie wyglądałaby tandetnie
- warto wziąć pod uwagę również samopoczucie swoich gości - mam tu na myśli zwłaszcza osoby starsze, dla których czerń jednoznacznie kojarzy się z mniej miłymi wydarzeniami w życiu, zwłaszcza z pogrzebami i żałobą; w końcu parze młodej powinno zależeć na tym, żeby wszyscy goście dobrze się bawili
Jest jeszcze mnóstwo innych spraw, które przychodzą mi do głowy, ale nie będę tu zanudzać ;)
Ogólnie to Twoja decyzja, więc rób tak, jak uważasz za stosowne :)

Ja miałam ciemną śliwkę i jakoś nie narzekam na małżeństwo... bardzo podobają mi się czarne, ale akurat jak potrzebowałam, to modeli w tym kolorze było mało i nie przypadły mi do gustu (a nie planowaliśmy ślubu 2 lata do przodu, żeby mieć czas na szycie, tylko wzięliśmy spontanicznie po miesiącu od pierwszej wizyty w urzędzie). Nie słuchaj innych i wybierz taką suknię jaka Tobie pasuje!!! to Ty masz być szczęśliwa a nie rodzina i "przyjaciele"!

mi się podobają ;D to zależy od Ciebie tak na prawdę w czym ty się będziesz dobrze czuła w dniu własnego ślubu! :D
ja bym ubrała!:D

znajoma byla ubrana w czern i poprosila gosci aby ubrali sie na bialo, nikomu to nie przeszkadzalo. W koncu to jej slub =)