Temat: Biała sukienka dla gościa weselnego

Czy pójście w białej, skromnej, koktajlowej sukience na wesele jako gość jest nietaktowne?

nie widze powodu, żeby nie założyć białej sukienki. Jak masz taką ochote, to zakładaj. Ludzie sa z natury wredni i zawsze znajda powód do gadania. Przynajmniej tych zacofanych zadowolisz :)

Pasek wagi

Ja bym nie poszła jako gość w białej sukience na wesele. W kolorowej na pogrzeb też bym nie poszła, o ile nie było by specjalnych wytycznych pozostawionych za życia... 😉 Jednak jeśli koniecznie musisz i Panna Młoda nie będzie mieć (faktycznie) nic przeciwko, to ja Ci też nie zabronię. 😁

eszaa napisał(a):

nie widze powodu, żeby nie założyć białej sukienki. Jak masz taką ochote, to zakładaj. Ludzie sa z natury wredni i zawsze znajda powód do gadania. Przynajmniej tych zacofanych zadowolisz :)

Już widzę oczyma wyobraźni, jak Twoja synowa idzie do ślubu w czarnej sukni, a Ty jako nie ta wredna i nie ta zacofana, nie widzisz powodu, by założyć co się tam chce... 🤪

ja się zastanawiam, bo mamy 21 wiek i są różne kolory sukien - czy jeśli ktoś wybierze sobie sukienkę np pudrowy róż to powinien wcześniej informować swoich gości, żeby unikali tego koloru?

nie rozumiem komentarzy typu olej i wkladaj biala, temat jest kontrowersyjny na slub idziemy jak mniemam do ludzi, ktorych lubimy to jaki problem spytac o zdanie? Po co taka glupota ryzykowac sprawienie przykrosci pannie mlodej w dzien jej slubu ? Jesli panna mloda ma to gdzies to spoko ale nie widze nic dziwacznego w zapytaniu gospodarza o tzw. dress code. A wrecz chyba powinno sie jesli mamy watpliwosci.. jesli zakladamy ze dress code'u nie ma to mozemy isc i w dresie na wesele;) a jednak kazdy z nas wie, ze sa rzeczy ktorych zakladac nie wypada. W razie watpliwosci upewnic sie ze jest to ok i tyle.

Tak, zgodnie z ogólnymi zasadami savoir vivre jest to faux pas, świadczy o braku szacunku dla panny młodej.
Pasek wagi

Wielbiona napisał(a):

aa i dodam jeszcze, że byłam już na ślubie gdzie panna młoda miała sukienkę do kolan więc jakby jeszcze gość ubrał się w krótką białą sukienkę to byłoby to dramatem.... Byłam jeszcze na takim gdzie matka pana młodego założyła długa biała sukienkę bardziej strojna niż panna młoda i wyglądała żałośnie z daleka było widać że nie chce oddać synusia

Ale bzdury ludzie sobie dopowiadają. Szukanie sensacji na siłę.

PS.Dramat to jest jak teściowa do studni wpadnie i ją wyciągną 

ja bym nie poszła z szacunku do panny młodej,  ale widziałam jak osoby szły i nikt się nie czepiał

na moim ślubie narzeczona naszego kolegi miała białą, falbaniastą suknię i tak, uważam że założyła ją żeby mi zrobić na złość. I po co to komu. 

Mia1979 napisał(a):

eszaa napisał(a):

nie widze powodu, żeby nie założyć białej sukienki. Jak masz taką ochote, to zakładaj. Ludzie sa z natury wredni i zawsze znajda powód do gadania. Przynajmniej tych zacofanych zadowolisz :)

Już widzę oczyma wyobraźni, jak Twoja synowa idzie do ślubu w czarnej sukni, a Ty jako nie ta wredna i nie ta zacofana, nie widzisz powodu, by założyć co się tam chce... ?

Moja hipotetyczna synowa może nosić to na co ma ochote, zwłaszcza na własnym ślubie. Masz, zdaje sie, jakiś problem ze mną...

Pasek wagi

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.