- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
1 sierpnia 2019, 11:27
cześć,
mam luźne pytanie- ile wydałyście na swoją suknie ślubną? Była nowa czy używana?
Pytam bo ceny salonowe mnie przerażają chciałam kupić uzywaną, ale ze względu na biust jest mi ciężko coś znaleźć. Dzisiaj coś znalazłam, pierwszy raz przy podawaniu wymiarów sukni już pojawiła się iskierka nadziei , ale kobieta sprzedawała za 75% normalnej ceny- ponad 2k. To nadal duzo (chyba???). Nie wiem co robić, czy szyć na wymiar, czy jednak szukać dalej...
a może któraś z Was ma coś do sprzedania z większym biustem? (głównie podkarpacie).
2 sierpnia 2019, 07:03
Nie kupowałam w typowo ślubnym kolorze, ale zapłaciłam 200zł na aliexpress. Fotki można podejrzeć w pamiętniku. Nie chciałam wydawać dużo :)
2 sierpnia 2019, 07:09
Dla jednych to fanaberia dla innych jeden z najważniejszych dni w życiu, a jakaś kobieta wyzywa takie kobiety od debilek, bo chcą być pięknie w tym dniu ? Szkoda słów ... napiszę tak chamsko, jak ona: dawno nie miała chyba czyszczonego komina, skoro jest taka zgorzkniała :)
Wracając do tematu - ja kupiłam za 3350 zł z salonu sukien ślubnych Fasson w Paniówkach (2017 rok) i nie - nie żałuję, ze kupiłam ja na jeden dzień i sesję, bo potem od razu ja sprzedałam za 2000 zł :)
Edytowany przez sandrine84 2 sierpnia 2019, 07:11
2 sierpnia 2019, 07:47
Ja kupiłam za 3500 zł. I nie, nie żałuję. Nowa z salonu. Na razie wisi w szafie ale myślę, żeby ją przerobić i zafarbować. Tylko muszę znaleźć konkretną osobę, która potrafi to zrobić:).
2 sierpnia 2019, 08:37
Moja nowa z salonu kosztowała 3400 zł... Także dość dużo. A zamawiałam ją w styczniu 2018 r.
2 sierpnia 2019, 08:44
moja była używana za 850zł, po ślubie przypadkiem sprzedana za jakieś grosze dziewczynie, która zobaczyła moje zdjęcia na fanepage naszej sali weselnej. Zapytała przez facebooka gdzie kupiłam itd.... ale że ja kupiłam już używaną, to model okazał się sprzed prawie 4 lat i już nie był dostępny. Więc kupiła ode mnie, skróciła i wygląda pięknie....
Moja siostra wyszła za maż w maju kupiła , oszałamiającą suknie ślubnę również używaną za 1500zł, wyglądała wspaniale jak szyta na nią.
Warto Kupić to co CI się podoba i w czym dobrze wyglądasz TY, a za ile i gdzie to inna kwestia.
2 sierpnia 2019, 08:45
Ja miałam tak śmiesznie, ze w ogóle nie mierzyłam żadnych sukni. Zobaczyłam w katalogu jedna konkretna i wiedziałam, ze ta i żadna inna, bez mierzenia. I szukałam używanej, tylko tego jednego modelu. Po drodze nic nie oglądając i nie mierząc. Znalazłam w innym mieście - pojechałam, umówiłam się z dziewczyna w salonie, w którym ona ją kupiła. Miała mniejszy biust niż ja, wiec w salonie przerobiono ja na mnie, co zreszta okazało się bez sensu, bo w ostatniej chwili schudłam w nieplanowany sposób 4 kg i odstawała mi w cyckach. Ale miałam swoją wymarzona kiecke za pół ceny.
Edytowany przez 2 sierpnia 2019, 08:47
2 sierpnia 2019, 09:50
Wypożyczałam za 1500. Nowa kosztowała 8 lat temu 4500. Było tak tanio bo była wypożyczana po raz 3, ostatni choć wyglądała jak nowa. Super mi przerobili jak chciałam. Skrócili do wzrostu, dorobili ramiączko na szyję, skasowali tren, dopasowali wszędzie.
Edytowany przez ElwiraZ 3 sierpnia 2019, 22:04
2 sierpnia 2019, 14:02
jakie ceny nie przeznaczyłabym nigdy tylu pieniędzy na sukienkę na jeden raz, "najważniejszy dzień" również mnie nie przekonuje :D oczywiście, gdyby te 3 tysiące stanowiły np. 5% czy 10% mojej pensji pewnie mówiłabym inaczej ;-) chociaż absolutnie nie narzekam na finanse, sukienkę, nową, koktajlową/wieczorową na ślub mam zamiar kupić za 300-700 zł. Nie widzę żadnego sensu w większych pieniądzach, diamentów i platyny na niej nie będzie, wysokojakościowej skóry też.
2 sierpnia 2019, 15:57
Ja kupiłam za 150 zł w H&M (2013) kolekcja Conscious na wyprzedaży - trafiłam przez czysty przypadek i dla mnie była idealna.Teraz prawie każda sieciówka ma ładne sukienki ślubne, ostatnio widziałam że Orsay ma taki dział, a oni z tego co wiem, mają różne rozmiary (na duży biust, na mały biust, dla niskich i wysokich..). Warto też szukać na Zalando.
ta sukienka jest idealna, taką bym ubrała na cywilny, w sam raz