- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
1 sierpnia 2019, 11:27
cześć,
mam luźne pytanie- ile wydałyście na swoją suknie ślubną? Była nowa czy używana?
Pytam bo ceny salonowe mnie przerażają chciałam kupić uzywaną, ale ze względu na biust jest mi ciężko coś znaleźć. Dzisiaj coś znalazłam, pierwszy raz przy podawaniu wymiarów sukni już pojawiła się iskierka nadziei , ale kobieta sprzedawała za 75% normalnej ceny- ponad 2k. To nadal duzo (chyba???). Nie wiem co robić, czy szyć na wymiar, czy jednak szukać dalej...
a może któraś z Was ma coś do sprzedania z większym biustem? (głównie podkarpacie).
1 sierpnia 2019, 16:51
Nowa. 260-280 zł. dokładnie nie pamiętam.
1 sierpnia 2019, 17:55
139 EU, ale to nie suknia ślubna, ale zwykla, piękna sukienka, która mi się bardzo spodobała. Te tradycyjne suknie ślubne w ogóle mi się nie podobają. Sukienkę więc mam, ale ślubu ani widu ani slychu ;) hahaha :D to jest taka sukienka, że mogę w niej wyjść normalnie na miasto i nie szokować, że idę na bal :)
1 sierpnia 2019, 18:16
Nigdy w życiu nie wydalanym na taką fanaberie więcej niż koszt wypożyczenia. No chyba że byłaby to suknia która nadawałaby się później do noszenia. W przeciwnym wypadku są to dla mnie szczyty debilizmu.
1 sierpnia 2019, 19:54
Nigdy w życiu nie wydalanym na taką fanaberie więcej niż koszt wypożyczenia. No chyba że byłaby to suknia która nadawałaby się później do noszenia. W przeciwnym wypadku są to dla mnie szczyty debilizmu.
dla jednego to fanaberia na którą pieniędzy wydać się nie chce, a inny nie widzi problemu zapłacić więcej za coś co mu się podoba. Po co od razu wyzywać od debili?
1 sierpnia 2019, 19:56
jeeju, te suknie tyle kosztuja a zazwyczaj sa brzydkie i na jedno kopyto. co druga panna mloda wyglada jak dama ze spalonego teatru lub beza :/ szukaj w uzywanej. mozna takie perelki znalezc, ze sama sie nie spodziewasz.
cóż za logika. Te używane też rok, dwa czy trzy lata temu były nowe. I ktoś za nie zapłacił.
1 sierpnia 2019, 22:04
Ja 1800 zł, suknia używana w takim sklepie z używanymi sukienkami :) ogólnie to ciężko znaleźć sukienkę, mi jakos te zwykle ze sklepu nieslubnego nie pasowały na ślub koscielny. Nowe sukienki są tak drogie, że to jakaś paranoja