© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
8 października 2018, 09:05
Dziewczyny straaaaasznie mi wypadają włosy. Są dosłownie wszędzie. Ostatnio weszłam na chwilę do lekarza i już na biurku były moje włosy! Są wszędzie a zwłaszcza na praniu to widać jak już się robią takie kłębki. Ja swoich w dalszym ciągu mam baardzo dużo, ale już mam dosyć tego, że gdzie się nie obejrzę to pełno moich włosów.
Co mogę z tym zrobić? Jak temu zaradzić? Co u was pomogło? Muszę coś z tym zrobić bo oszaleje!
8 października 2018, 11:24
Na początku jesieni zazwyczaj mam ten sam problem. Mnie zazwyczaj pomaga Solgar Skóra, włosy, paznokcie (suplement z apteki). Nie jest tani, ale zawsze widzę po nim poprawę.
8 października 2018, 11:43
ty nie masz pcos?
czy wlosy przerzedzily sie rownomiernie czy bardziej na czubku glowy?
8 października 2018, 11:59
tez mam ten problem, jestem załamana :( podobno płukanki z kozieradki bardzo pomagają, ale jeszcze nie testowałam.
8 października 2018, 12:15
mam to samo... A że są do pasa to muszę codziennie sprzątać podłogę :/ ja tak mam raz na jakiś czas i po miesiącu mija
8 października 2018, 12:25
Ponoć włoski co jakiś czas nadmiernie własnie wypadają, jednak nie wiem ile jest w tym prawdy. Tzn, że chyba się wymieniają, czy coś takiego.
Sama cierpię na ten problem, na razie moja walka z tym wygląda tak:
- odstawienie chemicznego farbowania;
- odżywka z wcierką Jantar
- olej z czarnuszki.
Jak na razie jest coraz lepiej, bo włoski się aż tak nie sypią. Myślę, że farby je najbardziej osłabiały...
8 października 2018, 13:05
Jesli masz bardzo dlugie, to trzeba podciac . Ja bym oprocz tych specyfikow zainwestowala w dobry szampon oczyszczajacy skore glowy. Ja odkad co pare myc myje zielonym Vichy z kwasem salicylowym, to mi mniej wypadaja. Musisz regularnie myc glowe, bo brod dodatkowo obciaza. W sumie nie napisalas jakie masz wlosy. Dlugie/krotkie/rozjasniane itd ?
8 października 2018, 16:21
Dziewczyny straaaaasznie mi wypadają włosy. Są dosłownie wszędzie. Ostatnio weszłam na chwilę do lekarza i już na biurku były moje włosy! Są wszędzie a zwłaszcza na praniu to widać jak już się robią takie kłębki. Ja swoich w dalszym ciągu mam baardzo dużo, ale już mam dosyć tego, że gdzie się nie obejrzę to pełno moich włosów. Co mogę z tym zrobić? Jak temu zaradzić? Co u was pomogło? Muszę coś z tym zrobić bo oszaleje!
Ja zamieniłam włosy na rogi
a tak poważnie to tez zauważyłam że jakoś tak zbyt wiele jest ich na szczotce. Na razie czekam może "samo przyszło to samo pójdzie" ?
8 października 2018, 18:26
co robic? znalezc przyczyne. i dopiero wtedy dzialac. 
nie ma sensu eksperymentowac. komus cos pomoglo, u Ciebie moze sie kompletnie nie spawdzic - szkoda czasu i kasy. bardzo dobrze, ze zapisalas sie do lekarza, nie ma co tego lekcewazyc. byc moze to nic takiego, a moze sie okazac, ze wypadanie wlosow jest efektem jakiegos niedoboru /oslabienia organizmu /problemu zdrowotnego. nic nie dzieje sie bez powodu - jezeli leci ponad setka wlosow dziennie, to warto sie tym zaintersowac, najlepiej zdac sie na specjaliste.
* nie ma co tez sie stresowac na zapas, bo to tylko wzmaga gubienie klaczkow. przesilenie jesienne i wiosenne to okres, podczas ktorego sporo osob skarzy sie na zwiekszone wypadanie wlosow. u wielu z nich powtarza sie to cyklicznie - kazdy poczatek jesieni, kazdy poczatek wiosny = przerzedzenie czupryny. jesli u Ciebie zjawisko to wczesniej nie wystepowalo, tym bardziej istotne jest aby dociec jego zrodla.
8 października 2018, 19:16
Nie chce próbować czegoś niesprawdzonego. Zapisałam się już do Trychologa bo w październiku za darmo jest jakiś program.
Możesz napisać coś więcej o tym programie? Też bym chętnie skorzystała bo już nie mam pomysłu co robić. Od roku włosy lecą mi garściami a endokrynolog, ginekolog i interniści jedyne co mówią - to spróbować wcierek z apteki :-((( A mnie ani one ani biotyna nie pomagają, musi być coś innego :-(
8 października 2018, 19:52
Napisze Ci na priv bo nie wiem czy tutaj linka mogę wrzucić
