- Dołączył: 2011-01-20
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 98
27 lutego 2011, 16:01
witam, 3 miesiące temu postanowiłem zacząć się odchudzać. Przeszedłem na dietę 1000 kcal, 2 razy w tygodniu uczęszczam na basen. Łącznie schudłem ok 15 kg. Teraz przy wzroście 178 ważę 60 kg. Zostało mi jednak trochę tłuszczyku na brzuchu, nie jest go wiele ale jednak. I mam pytanie. Czy skończyć już dietę i zacząć stabilizację a do tego zacząć robić brzuszki, czy może pociągnąć trochę dietę? Chodzi mi głównie o to, żeby zniknął ten tłuszczyk z brzucha. Chciałbym ładnie wyrzeźbić brzuch. Co robić?
27 lutego 2011, 19:12
> Jeśli chcesz być chudzinką -Twoja sprawa, ale
> wiedz, że babki lubią mieć się do czego przytulić.
> Kawałek klaty, porządne męskie ramię, dupcia, za
> którą można złapać A takie chude chucherko, co?
> Tylko żebra objąć można-to takie niemęskie
ij prawda prawda, ja w ogóle mam słabość do większych facetów...ale king prezentuje się całkiem dobrze bo ma jakieś tam mięśnie...
- Dołączył: 2011-01-20
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 98
27 lutego 2011, 19:13
membroza, gratuluje metamorfozy!!! świetnie teraz wyglądasz, jak porównuje te zdjęcia w pamiętniku. Już jesteś po stabilizacji?
- Dołączył: 2010-09-14
- Miasto: Wrocław
- Liczba postów: 895
27 lutego 2011, 19:19
Dzięki. Nie jestem ciągle na. Ja byłam na Dukanie, więc stabilizację dopiero w połowie kwietnia kończę ;)
- Dołączył: 2011-01-20
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 98
27 lutego 2011, 19:23
a w dukanie jakoś inaczej idzie ten etap stabilizacji? jak ją przechodzisz
- Dołączył: 2010-09-14
- Miasto: Wrocław
- Liczba postów: 895
27 lutego 2011, 19:26
Tak... bo normalnie to dodaje się 100kcal co tydzień mniej więcej. Na Dukanie nie liczy się kcal, tylko je to, co jest dozwolone, a na etapie stabilizacji po prostu ta lista się trochę poszerza (o ciemne pieczywo, żółty ser, owoce itp.). A ja właściwie robię jedno i drugie, bo działam tak jak na Dukanie (chociaż jadam też inne rzeczy, których nie ma na liście dozwolonych :P) i dodatkowo liczę kcal. Teraz mam 1800.
- Dołączył: 2011-01-20
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 98
27 lutego 2011, 19:28
no to ładnie, a do ilu kcal dążysz?
- Dołączył: 2010-09-14
- Miasto: Wrocław
- Liczba postów: 895
27 lutego 2011, 19:29
do 2000, bo po co mi więcej? :) czasami mam problem, żeby 1600 zjeść.
- Dołączył: 2011-01-20
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 98
27 lutego 2011, 19:44
właśnie teraz się zastanawiam jak ja będę jadł potem te 2000 kcal, gdzie ja to wszystko zmieszcze :D ale w sumie przecież ziemniaki, ryż itp więc jakoś to będzie. Ale najpierw, stabilizacja! :D
- Dołączył: 2010-09-14
- Miasto: Wrocław
- Liczba postów: 895
27 lutego 2011, 19:54
Hehe... no ja nie lubię ziemniaków ani ryżu ;P Czasami jem makaron, kaszę kuskus czy jakąś inną. Ale dieta tak zmienia gust, że pewnie też będziesz jadł inaczej, niż przed dietą :)