- Dołączył: 2011-01-20
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 98
27 lutego 2011, 16:01
witam, 3 miesiące temu postanowiłem zacząć się odchudzać. Przeszedłem na dietę 1000 kcal, 2 razy w tygodniu uczęszczam na basen. Łącznie schudłem ok 15 kg. Teraz przy wzroście 178 ważę 60 kg. Zostało mi jednak trochę tłuszczyku na brzuchu, nie jest go wiele ale jednak. I mam pytanie. Czy skończyć już dietę i zacząć stabilizację a do tego zacząć robić brzuszki, czy może pociągnąć trochę dietę? Chodzi mi głównie o to, żeby zniknął ten tłuszczyk z brzucha. Chciałbym ładnie wyrzeźbić brzuch. Co robić?
- Dołączył: 2011-01-20
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 98
27 lutego 2011, 19:58
to pewne. przed dietą jadałem bardzo dużo, nie tyłem jakoś strasznie. potrafiłem zjeść 3 kanapki w szkole popić mountain dew, zjeść bajecznego, kebaba, do tego kanapki w domu i jeszcze obiad, a na śniadanie wielką michę płatków. do tego napewno nie zamierzam wrócić, rezygnuje w ogóle z tych obrzydliwych gazowanych napojów
- Dołączył: 2010-03-14
- Miasto: New York
- Liczba postów: 286
27 lutego 2011, 20:23
nie chudnij już,wyglądasz fajnie,nawet bardzo.
- Dołączył: 2011-01-20
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 98
27 lutego 2011, 21:02
na czilu, woda i herbatka i wystarczaja, potem jeszcze cappuccino bede pijal rano, bo mam nowy ekspres ;) od czasu do czasu jak sie napije ice tea green to tez mi nic nie zaszkodzi, ale na razie stabilizacja :D
- Dołączył: 2011-02-19
- Miasto: Nogawki
- Liczba postów: 51
27 lutego 2011, 21:15
Eee, dziewczyny narzekają że nie lubią chucherek a ja przepadam za szczuplutkimi intelektualistami
- Dołączył: 2009-01-15
- Miasto: West Island
- Liczba postów: 898
27 lutego 2011, 21:16
> Eee, dziewczyny narzekają że nie lubią chucherek a
> ja przepadam za szczuplutkimi intelektualistami
27 lutego 2011, 21:57
ja na chwile obecna mam 178 cm wzrostu i spadłem ze 122 kg na 84 i spadam dalej B-)