Temat: 70% sukcesu to dieta, 30% ćwiczenia!

Zgadacie się ze zdaniem zacytowanym w temacie? Jak to było u Was?

U mnie nie, ale generalnie zdaje się, że taka jest prawidłowość.

jak dla mnie prawda ;) 

Bzdura! 10% to ćwiczenia, a 90% to odpowiednia dieta! Wszystko zależy od wieku, młodym dziewczyna łatwo schudnąć, sama pamiętam jak w wieku 20 lat potrafiłam schudnąć 3-4 kg w tydzień, nie jedząc po prostu kolacji i jeżdżąc na rowerze. Dzisiaj mając 30 lat jest znacznie trudniej!

Pasek wagi

Mam 27 lat, od 3 tygodni zmieniłam sposób odżywiania i spadłam o prawie 4kg na wadze. Nie ćwiczę nic, bo nie mam na to czasu. Faktem jest, że przy ćwiczeniach można pozwolić sobie na więcej jedzenia, a sylwetka pięknie się wysmukli, ale schudnąć można też bez ćwiczeń. Nie wiem, jak to się rozkłada procentowo, ale jest prawdą. Ćwicząc, bez diety, na pewno też można schudnąć (w obwodach), ale zajmuje to z pewnością więcej czasu i kosztuje dużo wysiłku.

hehe, wiecie co, te procenty to są z tekstów kulturystycznych i oznaczają mniej więcej, że jak już zapieprzasz na siłce, to finalny efekt bardziej zależy od zmian w menu, a nie zmian na treningu. Że dopieszczenie diety zmienia więcej, niż dopieszczenie ćwiczeń. To NIE OZNACZA, że ćwiczenia można olać, bo to tylko 30%. To są takie szacunki dla SPORTOWCÓW, dla których ruch jest i tak częścią codziennej rutyny. 

Ja nie uznaję redukcji bez sportu. Efekt w większości przypadków jest daleki od maksimum potencjału. 

U każdego ten rozkład procentowy wygląda trochę inaczej. Zgadzam się również z tym, że bez sportu ani rusz. Jakakolwiek aktywność fizyczna zapewni odpowiednią termikę ciała co w połączeniu z dobrą dietą w zupełności wystarczy by móc schudnąć. 

@jurysdykcja; Tamalar - chyba nie macie racji.
Oczywiście pytanie jaki jest cel i co oznacza sukces, ale przyjmując jako vitaliowy wyznacznik schudnięcie, to można powiedzieć, że 100% to dieta.
Można się zaćwiczyć na śmierć, a przy nieodpowiedniej diecie nie spadnie ani kg.
Z drugiej strony można leżeć jak kłoda całymi dniami i jeśc odpowiednio mało, żeby organizm sięgnął do zapasów.

Tutaj nie ma specjalnej magii. Bilans musi się zgadzać i już.

Tak, jeśli chodzi o samo schudnięcie, to tak. Jeśli chodzi o ładne schudnięcie, to już sprawy mają się inaczej. Podejrzewam, że większość kobiet nawet nie ma świadomości jak bardzo może różnić się efekt końcowy redukcji w zależności od tego, jak się ją przeprowadziło.

Ja nie robiłam nic z ćwiczeń a  dobrze schudłam.

jasne, mozna schudnac bez cwiczen, ale nikt chyba nie dazy do bycia skinny fat'em .. :PP wycwiczone cialo prezentuje sie znacznie lepiej od galaretowatego flaka ;) znam tez pare osob, ktore wcale nie zmienily swojego dotychczasowego sposobu odzywiania, jedynie wygosporadowaly w swojej codziennosci troche czasu na regularne cwiczenia, czego efektem byl spadek wagi ;) takze da sie schudnac zarowno bez cwiczen, jak i bez diety. zlotym srodkiem jednak wedlug mnie jest polaczenie zdrowej, zbilansowanej diety z systematycznymi cwiczeniami :) wtedy efekty sa najbardziej optymalne.

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.