- Dołączył: 2008-02-10
- Miasto:
- Liczba postów: 8
17 listopada 2010, 23:50
Witajcie . Chciałbym zapytac Was o opinię w pewnej sprawie . A mianowicie od kilku tygodni jestem na niby diecie . Trudno ja tak nazwac z racji tego , ze jem niezdrowe rzeczy czyli slodycze . Ale jakims dziwnym trafem schudlem pare kilogramów. ( 2 kg) Wykonuje również różne cwiczenia brzuszki pompki przysiady . Teraz chciałbym przejśc do meritum . A mianowicie na poczatku tej diety i cwiczen moje ciało stawało sie coraz twardsze . A teraz stało się jakies miekkie pomimo tego , że cwiczę . Czy oznacza to ze moje ciało pozbywa sie tłuszczu . Chciałbym zaznaczyc ze ta utrata wagi to nie sama woda poniewaz czuje , ze spodnie sa mi coraz luzniejsze . Ostanio musialem nawet zmniejszyc o jedna dziurke bo mi spadaly :) . Pozdrawiam wszystkich i z góry dziekuje za odpowiedzi :) .
- Dołączył: 2006-03-19
- Miasto: Szczecin
- Liczba postów: 526
21 listopada 2010, 15:56
to trzymam kciuki zeby ci pomogl a mam jeszcze jedno pytanie jak bylas u dietetyka to on dal ci diete na utrzymanie wagi to co takiego w niej sie znajdowalo jakes przykladowe jadlospis na chociaz jeden dzien albo wiecej masz moze zebym mogla porownac z tym co moja mi da i ile kcal tam sie jadlo ok jesli pamietasz a bardzo malutko jadlas fakt i szybko schudlas a cialo przez to ze tak szybko schudlas nie zrobilo sie mniej jedrne
- Dołączył: 2010-03-12
- Miasto: Wyspy Kokosowe
- Liczba postów: 789
21 listopada 2010, 19:07
dzięki.. na utrzymanie wagi posilki sa tam na kazdy dzien w granicach pisze nawet 1600-1800 kcal ze niby nie ma sie prawa na tym tyc.. hmm rozne sa np.. nalesniki ze szpinakiem, kanapki z twarogiem i dzemem.. rozne no nie pamietam.. nie schudlam jakos szybko w ciagu 5 miesiecy jakies 20 kilo czy wychodzi na to ze kilo tygodniowow chudlam ok.. nie cialo nie jest mniej jedrne cwiczylam na poczatku wiec nie narzekam na cialo jest jedrne
- Dołączył: 2006-03-19
- Miasto: Szczecin
- Liczba postów: 526
21 listopada 2010, 19:39
a rodzina widzac jak wygladasz nie kaze ci przytyc do tej prawodlowej wagi albo zebys chociaz ta utzymala
- Dołączył: 2010-03-12
- Miasto: Wyspy Kokosowe
- Liczba postów: 789
21 listopada 2010, 21:52
rodzina.. to mi kazala sie takiej zatrzymac.. owszem chcieli by zeym przytala.. kiedys byly o to awantury ale teraz juz nie nacikasja bo widza ze normalnie jem
- Dołączył: 2006-03-19
- Miasto: Szczecin
- Liczba postów: 526
26 listopada 2010, 13:00
a jak chodzisz do tego psychologa to widzisz juz jakas poprawe i czy nie boisz sie ze jak wyjdziesz z tego to waga przestanioe byc dla ciebie wazna tak jak teraz i znowu zaczniesz wiecej jesc albo cos takiego ze w kazdym badz razie przytyjesz i juz ci nie bedzie zalezalo na tym by trzymac wage?
- Dołączył: 2010-03-12
- Miasto: Wyspy Kokosowe
- Liczba postów: 789
28 listopada 2010, 14:20
nie.. ja nie chodze tam przez wage.. ogolonie przez problemy.. nie zaczne zryc bez opamietania co to to nigdy zawsze jest blokada moim zdaniem.. mysle zeby jeszcze schudmac sobie wiaze przyszlosc z modelingiem i nie mozliwe by mi nie moglo zalezec na wadze..
- Dołączył: 2006-03-19
- Miasto: Szczecin
- Liczba postów: 526
28 listopada 2010, 21:03
o to widze masz powazne plany a chodzilas uz na jakies kastingi czy cos a mialas kiedys cos takiego ze mialas ochote rzucic sie na jedzenie tak poprostu miec wszystko w dupie czy nigdy
- Dołączył: 2010-03-12
- Miasto: Wyspy Kokosowe
- Liczba postów: 789
30 listopada 2010, 17:54
nie milam tak nigdy zeby rzucic to i zaczac jesc bo wiem ze na nastepny dzien by mnie zabily wyrzuty sumienia i wogole nie wyobraam sobie takiej sytuacji...