- Dołączył: 2013-02-20
- Miasto: Mysłowice
- Liczba postów: 846
12 kwietnia 2013, 20:57
tak jak w temacie?czy wasz maz lub facet tez wiecznie pracuje?chodze zdenerwowana cały czas ponieważ brakuje mi czułości a mój sie cały czas pyta co ci jest .... trzeba być bez mózgu żeby niewiedzieć.Co o tym myslicie? jak jest u was
- Dołączył: 2007-07-09
- Miasto: Wrocław
- Liczba postów: 4855
12 kwietnia 2013, 21:29
kasia2666 napisał(a):
wiem wiem macie racje ale naprawde niekumam jak facet moze być tak niekumaty tymbardziej ze mnie zna nie od dziś
Sama nie kumasz, a oczekujesz, że facet będzie kumaty
![]()
Do Ciebie chyba nikt i nic nie dotrze. Sama musisz zrozumieć swój błąd nim będzie za późno i facet sobie pójdzie gdzie indziej, bo będzie miał dość Twoich fochów.
- Dołączył: 2013-04-10
- Miasto: Amsterdam
- Liczba postów: 838
12 kwietnia 2013, 21:30
marysiaZsadu1989 napisał(a):
zajmij sie soba, porb cos, wyjdz na silownie, pobiegac, na zakupy, do kolezanki... facetowi zacznie Cie brakowac i sam bedzie chcial czulosci :) a nie jakies dziecinne fochy strzelasz.. on pewnie sie zajmuje swoim zyciem a Twoj caly swiat kreci sie tylko wokol niego i jak przestaje okazywac czulosc to juz sie frustrujesz :) wyluzuj :)
Popieram :) Zacznij mieć swoje życie. Stęskni się to się mu odmieni :)
- Dołączył: 2013-02-20
- Miasto: Mysłowice
- Liczba postów: 846
12 kwietnia 2013, 21:33
no powiem szczerze że dałyście mi do myślenia
- Dołączył: 2013-02-20
- Miasto: Mysłowice
- Liczba postów: 846
12 kwietnia 2013, 21:35
czyli jednym słowem to ze mną cos nie tak
- Dołączył: 2010-11-03
- Miasto: Ibiza
- Liczba postów: 15727
12 kwietnia 2013, 21:38
Jednym słowem- nie oczekuj, że Twój mąż (i każdy inny mężczyzna) będzie domyślał się o co Ci chodzi.
Jest Ci zle, brakuje Ci czegoś- powiedz mu o tym.
I na pytanie "Co Ci jest" nie odpowiadaj "NIC" bo sama sobie kopiesz dołek.
- Dołączył: 2011-02-02
- Miasto: Bahamy
- Liczba postów: 2151
12 kwietnia 2013, 21:39
zmien ten swój ,,głupi'' charakter albo mąż cię zostawi. ciężko całe życie się domyślać.
- Dołączył: 2010-09-27
- Miasto: Brussel
- Liczba postów: 13213
12 kwietnia 2013, 21:41
ja tam mowie jak cos jest nie tak nie ma nerwow i jest git
- Dołączył: 2012-01-17
- Miasto: Tu I Tam
- Liczba postów: 548
12 kwietnia 2013, 21:42
Balonkaa napisał(a):
Facet nie wróżka i nie domyśli się, o co Ci chodzi.Powiedz mu po prostu, że czujesz się nie kochana, brakuje Ci czułości i co tam jeszcze leży Ci na sercu.Tobie będzie lżej a i on w końcu będzie wiedział o co Ci biega.
Jak ja mówię dla swojego,że brakuje mi czułości miłości czy ciepłego słowa to on mi mówi "Jak tobie nie pasuje to sobie zmień" albo" Zrób coś ze sobą jak mam kochać taką grubą babę? zobacz jak ty wyglądasz" Przykre :(
Jak mówię,że zobacz ile przecież już schudłam to on " ale ile jeszcze zostało! Zrób coś z tym do wakacji to może nad morze ciebie zabiorę bo jak na razie to wstyd z tobą wychodzić"
U mnie oziębłość jest jak cho***ra ;(
- Dołączył: 2013-02-20
- Miasto: Mysłowice
- Liczba postów: 846
12 kwietnia 2013, 21:43
najgorsze to to że on teraz w pracy jest a ja mu tak nagadałam w złosci ze sie niczego niedomyśla i tez dlatego że wiecznie chodze wkurwi..na masakra jakaś