- Dołączył: 2006-02-22
- Miasto: Madryt
- Liczba postów: 985
19 stycznia 2007, 18:10
no coz gnerek moje efekty strasznie nie staje na wage dzies ani jutro bo duzo dzis
czyli juz zjadlam:platki z mlekiem , ciastek paczke, czekolady pol, hamburgera z kurczakiem, popilam cocacola, pol bagietki z bialym serem i pomidorkiem , 2 kawalki ciasta z jablkami, jablko, 2 pierniki, baton dietetyczny z truskawek, 3 paczki, fanta, gruszka,paczka gumozujek,cola, chrupki serowe pol paczki
NO A JESZCZE DZIEN SIE NIE SKONCZYL JAK MYSLICIE ILE TO KALORI
ps.za chwile ide gotowac zupke na jutro
- Dołączył: 2006-11-23
- Miasto: Kraków
- Liczba postów: 517
19 stycznia 2007, 21:27
ja zaczynam jutro. kto sie przylacza?
mam tylko problem z tym selerem, bo nie bylo nigdzie zielonej czesci i kupilam korzen, moze byc?
19 stycznia 2007, 22:37
![]()
kurcze ja ją wypróbowałam na własnej skórze i NAPRAWDę DZIAłA!!!!! schudłam 7 kilo!!!!plus ćwiczenia:) pozdro!!!
- Dołączył: 2006-02-22
- Miasto: Madryt
- Liczba postów: 985
20 stycznia 2007, 09:48
nie wiem z tym selerem ale ten zielony ma wlasciwosci moczopedne a korzen to ja nie wiem
- Dołączył: 2006-11-23
- Miasto: Kraków
- Liczba postów: 517
20 stycznia 2007, 12:11
nie wiem, co zrobiłam zle, ale moja zupa jest wstretna. dobrze, ze moge jeszcze owocki jesc, bo na samej zupie chyba bym oszalala.
20 stycznia 2007, 13:43
Hej laski:)
To moj 1 dzien..bez zupy...i powiem wam ze nawet mi jej brak...
Lokitu...obawiam sie ze moze tak sie stac...ze przez to co teraz wcinasz..twoja waga..niestety wzrosnie..to troche nie rozsadne...moze sprobuj sie opanowac:)
kkiinniiaa23 musialas zle przyprawic zupe...zwykly seler tez moze byc..byle nie za duzo...zauwazylam ze zbyt wiele selera czy papryki powoduje ze zupa robi sie gorzka...
Dzis i jutro bede jadla rybe na parze z surowka..i warzywami na parze..plus jablka...i grape:) a na sniadanie zjadlam 1 kromke razowego chleba z maselkiem i czosnkiem...dla odpornosci:) wszyscy w kolo prychaja..tramwaj to istna wylegarnia bakcylii:)
Monia..gratuluje efektow..naprawde godne podziwu:)
A od pn...zupa wraca do lask:)
Milego weekendu...
Trzymam za Was kciuki:)
Olcia
20 stycznia 2007, 19:45
I co tu tak cicho??!! czyzby wszyscy sobie odpuscili na weekend?:)
- Dołączył: 2006-11-23
- Miasto: Kraków
- Liczba postów: 517
20 stycznia 2007, 21:10
za mna pierwszy dzien. zlecialo mi kilo wody, wiec ok. a zupa... jak juz wczesniej pisalam paskudna![]()
, doprawilam ja dzis jeszcze bardziej, ale to niewiele dalo. no nic, przemecze sie jakos
20 stycznia 2007, 22:09
dziś gotowałam nowatorską zupkę z czerwonej kapusty+kiszona biała a reszta składników standardowo (jak w orginale), smakuje inaczej, ale niekoniecznie polecam bo trzeba sie rozsmakować, była wstrętna ale jak ją dobrze dokwasiłam (w ruch poszedł nawet ocet) to stała się całkiem, całkiem. ciekawe jakie będą efekty tej zupy