Temat: Ekipa wzajemnego wsparcia ! Razem damy radę ! :)

Kochani :*
   
    Wszyscy doskonale wiemy, że wsparcie w odchudzaniu jest niezbędne, ponieważ często zdarzają się dołki... chwile, kiedy w siebie wątpimy itd.
    Uwierzmy w siebie ! Damy radę ! Uda nam się ! :*


... wymieniajmy się tu swoimi doświadczeniami i przede wszystkim mobilizujmy się i wspierajmy.. a to pomoże nam osiągnąć cel. ;)
Pasek wagi
właśnie kamis, we wrzesniu widzimy co najmniej 69,8 kg u ciebie. Jak nie to za kare bedziesz musiała zjeść duży tort czekoladowo-smietankowy, który na zawsze odłoży ci się w biodrach!!! Więc do roboty maleńka!!!
jak nie chce ci sie?? Wyobraż sobie siebie z super ciałkiem, w bikini, i bierz się do roboty żeby tak wyglądać. więc dzwigaj piekną pupcie i bierz się za jakieś ćwiczonka.... o na początek te 8 minutówki o których piszecie, zrób na nogi teraz, a jak ci się będzie chciało to na brzuch też, i moze jeszcze posladki ??
nie lubię słodyczy,o wy gadziny!od września mam basen z córonem i jakieś formy aktywne muszę organizować inne,także spoko,spoko,rokokoko!
Pasek wagi
nio kamis dlatego napisałam za kare!!!! zacznij już dzis nie ma co tego odkładać!!! i tak minie troche czasu zanim zobaczysz efekty, więc jak napisałam ruszaj piękną pupcie z krzesełka i daj czadu!! 
dobra już daje!!!!!!!!!!!
Pasek wagi
nooo to ja na steper wskocze żeby ci smutno samej nie było
no i 346 kalorii spalone!!!! kamis mam nadzieje że nie ściemniłaś i naprawde dałaś czadu
no to ja juz jestem po 8 minutókach o 12 sobie zrobiłam na nogi i na brzuch a na posladki mi sie niechce a taki jest wietr ze strach biegac i jezdzic na rowerze bo niewiadomo czy sie drzewo na ciebie nie przewórcil;p
Pasek wagi
karma jak tak dalej będzie to zobaczysz we wrześniu te "5" i to przed 15-tym
a czytałaś to co ci pisałam o treningu interwałowym? potem sobie zrób 6 serii:3min intensywny-1 średni, kolejnym krokiem jes 5-1, 6-1, potem 10-1(tu możesz sobie zrobić minimum 3 serie), i 15-1
Cześć dziewczynki.Dawno mnie tu  nie było,a jak mi tęskno było za Wami,że hej.Mój komputer spaliła burza tzn.zasilacz się spalił i coś tam jeszcze.Dziś odebrałam dopiero z serwisu.Potem poczytam coi tam u Was się działo,bo zaraz muszę jechać po synka i męża.Byłam teraz 5 dni na diecie amerykańskiej,cieżko bylo.Najlepsza zdecydowanie kapuścianka.Wczoraj skończyłam amerykańską,a dziś miałam mały napad na jedzenie,ale jestem wściekła na siebie,że szok.5 dni męki.Chyba tylko kilogram zrzuciłam przez te 5 dni.Jutro się zważe i jak coś to zmienie paseczek,jejciu zeby nie przytyć.Nic nie ćwiczyłam bo u teściów wiśnie rwie.ozdrawiam Was Kochane moje....

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.