- Dołączył: 2008-05-11
- Miasto: Polandia
- Liczba postów: 5004
11 maja 2008, 17:37
- Dołączył: 2008-07-13
- Miasto: Bytom
- Liczba postów: 589
31 lipca 2008, 09:09
witam wszystkich w ten piekny dzień
![]()
karma podjadasz slodkie bo organizm potrzebuje energii, przejdz na 1500 kalorii. Przestaniesz podjadać, a ubrania bedą sie robić luzniejsze. I nie martw się jak waga nie będzie spadała, bo przez cwiczenia rozbudowujesz mięśnie( nie martw sie, nie będziesz wyglądać jak shwarzeneger) . Aktywny mięsień waży swoje, ale za to jak ty juz nie ćwiczysz on dalej spala kalorie. I nie jedz po treningu, bo wtedy bardzo szybko znowu będziesz glodna. Najlepiej zjeść coś 1,5 godziny przed treningiem
- Dołączył: 2007-02-22
- Miasto: Nuu
- Liczba postów: 2099
31 lipca 2008, 14:54
no i dzis 66.1 ludzie.. tyje dzis wpieprzyłam makaron wiem same węglowodany a na sniadanie daniio i to na tyle wieczorem cos lekkiego.. wszystkie mnie przegonicie i tyle bedzie z mojego odchudzania..;p
- Dołączył: 2007-02-22
- Miasto: Nuu
- Liczba postów: 2099
31 lipca 2008, 21:26
ee jest tu ktos??? czymnie wszyscy zostawili na pozarcie??
BEZNADZIEJNA JESTEM:/;;/;/;/;/;/;/;/;/;/;/;/:(
- Dołączył: 2008-05-20
- Miasto: Leshoto
- Liczba postów: 2191
31 lipca 2008, 21:34
daj spokój karma.Ładnie ci idzie ,podziwiam.
Pływam dużo,ale potem i zjem nie mało i tak koło się zamyka.Nie mam natchnienia,ale czytam o twoich postępach i chyba niedługo zacznę na nowo walkę.
- Dołączył: 2007-02-22
- Miasto: Nuu
- Liczba postów: 2099
31 lipca 2008, 22:17
;( smtno mi:( dzięki ze jestes kaurat teraz i mnie pocieszasz:( dzięki:* A jedna z vitalijek ma mi menu ułozyc i cwiczenia do tego moze mi sie wtedy uda:)
31 lipca 2008, 22:23
Jest ciężko, ale bez Vitalii na pewno bym się poddała. Kurde, nie chcę, żeby ciastka mną żądziły, nie chcę być więźniem swojego ciała i swoich słabości!
Czy można schudnąć jedząc normalne obiady (zupa, ziemniaki, surówka, mięso)?
- Dołączył: 2008-07-03
- Miasto: Katowice
- Liczba postów: 144
31 lipca 2008, 22:42
Wam rzynajmniej jakos idzie, a mi waga stoi w miejscu i nie wiem dlaczego :| Beznadzieja. Izuchno mozna tak schudnac, ale jedac to w ograniczonych ilosciach, ja polecam Ci diete 1000kcal, mozesz juesc praktycznie wszystko, ale z umiarem :)
- Dołączył: 2008-07-13
- Miasto: Bytom
- Liczba postów: 589
31 lipca 2008, 22:45
witaj izuchna
ja sie odchudzam bez diety
![]()
jem częste ale małe posiłki, jak jem obiadek to zanim dojde do kotleta ziemniaków najpierw jem surówke( do woli) potem kotlet ziemniaków nie lubie więc kłopotu nie mam, a jak jestem najedzona to zostawiam na talerzu część kotleta, która jem sobie potem( z reszta surówki co została z obiadku
![]()
)
i przed pójściem spać nie jem (staram sie nie jeść po 18 i czasem nawet mi wychodzi)
- Dołączył: 2008-07-13
- Miasto: Bytom
- Liczba postów: 589
31 lipca 2008, 22:47
ja na początku odchudzania jeszcze stosowałam sztuczke wizualną, czyli nie jadłam na duzym tylko na małym talerzu, wydaje się że jest dużo, bo jak nakładałam na normalny to jak na to patrzyłam to pierwszą myslą było: rany w zyciu sie tym nie najem
- Dołączył: 2008-07-13
- Miasto: Bytom
- Liczba postów: 589
31 lipca 2008, 22:52
karma i sniezyna ja was podziwiam że wytrzymujecie na 1000 kalorii, kiedyś próbowałam i to nie dla mnie... ja głodna chodziłam
a tak w ogóle to wiecie że ja od miesiąca nie jadłam białego pieczywa, normalnie dumna z siebie jestem. Zastąpiłam je WASĄ i chyba juz przy nim zostane
sniezyna a ile ta waga tak w miejscu stoi??