Temat: Karmienie piersią a tycie

Hej Zawsze slyszalam/czytałam ze podczas karmienia piersia sie chudnie wiec opowiem Wam swoja historie.Urodzilam synka w 2020 roku po porodzie wazylam ok 91 kg i I zaczelam tyc.Caly czas karmilam piersia. W marcu bylo juz 106 kg rozpoczelam diete pod okiem dietetyka I od 23 marca do 1 lipca chociaz bylam w deficycie plus marsz ok 15 km tygodniowo.To bylo frustrujace bo kazdy mowil ze z duzej wagi szybciej sie chudnie.Polecialam na wakacje odstawilam syna od piersi I przestalam liczyc kalorie,jem na pewno wiecej nic na diecie a waga spada.

abcbcd napisał(a):

przebadałaś się ? Tarczyca, hormony, itp. 3 lata karmiłaś?  

3.5 roku,badania robilam

Ja schudłam  ale musiałam byc na diecie. Z XL schudłam do S. Karmienie to ubytek pow. 500 kcal. W sumie głodna nie chodziłam  ale wyeliminowałam mleko i kilka innych produktów.

agazur57 napisał(a):

Ja schudłam  ale musiałam byc na diecie. Z XL schudłam do S. Karmienie to ubytek pow. 500 kcal. W sumie głodna nie chodziłam  ale wyeliminowałam mleko i kilka innych produktów.

wlasnie ja tez bylam na diecie ,deficyt byl na pewno bylam pod opieka dietetyka ale chudlam baaardzo powoli ok 1.5 kg na miesiac 

schudne21 napisał(a):

agazur57 napisał(a):

Ja schudłam  ale musiałam byc na diecie. Z XL schudłam do S. Karmienie to ubytek pow. 500 kcal. W sumie głodna nie chodziłam  ale wyeliminowałam mleko i kilka innych produktów.

wlasnie ja tez bylam na diecie ,deficyt byl na pewno bylam pod opieka dietetyka ale chudlam baaardzo powoli ok 1.5 kg na miesiac 

może tak Ci ustaliła deficyt by powoli chudnąć

i badania były ok? Kiedy ja miałam małe dziecko to wtedy nikt nawet nie myślał żeby się badać, a jak się przebadałam to około 5 lat mówiono mi dalej że wszystko jest ok pomimo że moja tarczyca nie dawała rady,a ja czułam się coraz gorzej i gorzej.... tylam nie mialam sił wlosy mi wychodzily, a lekarz dalej twierdzil ze wszystko ok

Hormony potrafią zablokować i ciało i umysł.

 

.Asha. napisał(a):

schudne21 napisał(a):

agazur57 napisał(a):

Ja schudłam  ale musiałam byc na diecie. Z XL schudłam do S. Karmienie to ubytek pow. 500 kcal. W sumie głodna nie chodziłam  ale wyeliminowałam mleko i kilka innych produktów.

wlasnie ja tez bylam na diecie ,deficyt byl na pewno bylam pod opieka dietetyka ale chudlam baaardzo powoli ok 1.5 kg na miesiac 

może tak Ci ustaliła deficyt by powoli chudnąć

nie,sama byla zaskoczona I.mowila ze powinnam szybciej 

schudne21 napisał(a):

agazur57 napisał(a):

Ja schudłam  ale musiałam byc na diecie. Z XL schudłam do S. Karmienie to ubytek pow. 500 kcal. W sumie głodna nie chodziłam  ale wyeliminowałam mleko i kilka innych produktów.

wlasnie ja tez bylam na diecie ,deficyt byl na pewno bylam pod opieka dietetyka ale chudlam baaardzo powoli ok 1.5 kg na miesiac 

mi to.poleciało błyskawicznie. W ciągu 3,4 miesięcy zrzuciłam 30 kg. 

Karmiłam 1.5roku i nie schudłam nic. 
pilnowalam diety, 8 tygodni po porodzie wróciłam do biegania. I nic. 
odstawiłam córkę i dalej nic :D także jeśli chodzi o pecha to na pewno wygrałam nadwyżkę 😂

Ale z tym kp to dość mocny mit. 

W ciąży przytyłam 20 kg, po porodzie brakowało mi jakieś 6-7 kg do wagi z przed a wczasie karmienia przytyłam ponad 20 kg 🤦‍♀️ teraz ważę więcej niż przed porodem a do tego doszła insulinoopornosc ,😭


Pasek wagi

W ciąży przytyłam 20 kg, po porodzie brakowało mi jakieś 6-7 kg do wagi z przed a wczasie karmienia przytyłam ponad 20 kg 🤦‍♀️ teraz ważę więcej niż przed porodem a do tego doszła insulinoopornosc ,😭


Pasek wagi

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.