Temat: Karmienie piersią a tycie

przebadałaś się ? Tarczyca, hormony, itp. 3 lata karmiłaś?  

to o chudnięciu podczas kp to jakiś mit. mi udało się schudnąć dopiero jak odstawiłam dziecko od piersi, wcześniej mimo diety i ruchu waga nie spadała. karmiłam prawie dwa lata 

U mnie też się nie sprawdziło chudnięcie w czasie kp. Ja co prawda krótko karmiłam, bo pół roku, ale przez ten czas nie schudłam ani grama. Co prawda, nie tylam, ale od dnia wyjścia ze szpitala do czasu zakończenia karmienia moja waga nie spadała. Dopiero jak skończyłam karmić, waga zaczęła spadać, i w kolejne pół roku wróciłam prawie do wagi sprzed ciąży.

Karmiłam ponad 2 lata. Waga po paru miesiącach była niższa niż przed ciążą (bez specjalnej diety), a przytyłam jakieś 15 KG w ciąży. Po odstawieniu karmienia waga zaczęła skakać w górę i pojawiała się niedoczynność tarczycy+Hashimoto.

a mi właśnie waga ładnie schodziła podczas karmienia piersią  chyba byłam szczęściarą po prostu 

Z jednej strony kp "spala" około 600 kalorii a z drugiej produkuje prolaktynę, która wzmaga apetyt. Brak snu i regularności posiłków również nie służą redukcji. Ja podczas karmienia piersią nie chudnę, ale też wiem co robię źle - kilka dni się trzymam, a potem przychodzi ciężka noc i w dzień jem w biegu i byle co.

Tez karmilam rok i tylam miesiac w miesiac. Jak przestalam karmic, to waga jakos sie ustabilizowala, ale co w tym czasie przybralam, to moje. I nie, nie zarlam za dwoje.

Dokładnie tak. Ja też nie chudłam podczas kp, ale przynajmniej nie tyłam. Kp spala kalorie, ale ja odczuwalnie byłam bardziej głodna niż normalnie. Śpi się w kratkę, je się w kratkę czasem byle co czyli wszystko co jest sprzecznością zdrowego odchudzania. Do tego pamiętajmy, że póki się karmi piersią to hormony szaleją - jednym pomogą w chudnięciu a innym utrudnią. Nie ma reguły że wszyscy zawsze chudną karmiąc piersią.

w sumie jak tak pomyśleć to ja nie mogłam jeść byle czego tylko mocno ograniczone jedzenie ze względu na uczulenie mojej córeczki na bmk. Stąd też może spadki przy kp. Nie mogłam jeść produktów nawet ze śladowymi ilościami mleka bo małą wysypywało.