- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
16 lipca 2023, 18:32
Mam pytanie o jedzenie w upał/lato? Czy wtedy jecie mniej/ mocniej ograniczacie kalorie itd. Pytam, bo kiedyś jak w upalny dzień robiłam obiad to zostałam skarcona, że moje menu(normalny obiad:mięso kasza, warzywa itd) jest zbyt ciężkie na taką pogodę.Proszę podzielcie się ze mną swoją opinią. Dziękuję za odpowiedzi
16 lipca 2023, 19:36
Jem to na co mam ochotę,.dzisiaj jadłam fasolkę po bretońsku ( bez mięsa w prawdzie) i nie uważam żeby było ciężkie.
Jak mnie wkurza jak inni wpier..ją się do mojego talerza.
16 lipca 2023, 19:41
Jem to na co mam ochotę,.dzisiaj jadłam fasolkę po bretońsku ( bez mięsa w prawdzie) i nie uważam żeby było ciężkie.
Jak mnie wkurza jak inni wpier..ją się do mojego talerza.
A mnie jak wkurza jak ktoś się wtrąca do mojego jedzenia to pojęcia nie masz. Mamy podobne spostrzeżenia. Dziękuję za wpis.
16 lipca 2023, 20:30
Dlaczego pozwalasz by ktokolwiek z jakiegokolwiek powodu Cię karcił? Jakim prawem?
16 lipca 2023, 20:38
Jem to, co chcę i nikomu nic do tego. Ale tak, głownie owoce, sałatki, warzywa. Na ciepło mieliśmy ostatnio kilka dni temu placki z kimchi.
16 lipca 2023, 20:39
Gotuję to co lubię i na co mam ochotę :) Jedynie rezygnuję z zup w takie upały, ale jak ktoś lubi to nic mi do tego.
16 lipca 2023, 20:40
Jem to, co chcę i nikomu nic do tego. Ale tak, głownie owoce, sałatki, warzywa. Na ciepło mieliśmy ostatnio kilka dni temu placki z kimchi.
Czyli nie gotujesz tradycyjnego obiadu?
16 lipca 2023, 20:52
Długo mieszkałam w tropikach. Temperatury całą dobę powyżej 32°C. Jadłam to, na co miałam ochotę. Zapewniam Cię, że tubylcy nie żywili się wyłącznie owocami. Na śniadanie najczęściej jedli bubur ayam, czyli gęstą zupę ryżową z kurczakiem.
16 lipca 2023, 20:54
Ja nie gotuję/nie kupuję obiadowych dań. Kolejny dzień jem sałatki, ale to są takie sałatki ze wszystkim, a nie sałata - węglowodany, białko, warzywa. Natomiast gdybym miała ochotę na ciepłe żarcie, to bym jadła i miała w nosie kto co myśli.