Temat: Restauracja

Mam pytanie, co wybieracie w restauracji. Wybieramy się do knajpki, co wybrać aby było dietetycznie? Dziękuję za odpowiedzi. 

Epestka napisał(a):

Cokolwiek wybierzesz zacznij od warzyw (nie sałatki z majonezem). Warzywa na początku obniżą pik insuliny.

A majonez właśnie nie spowalnia wyrzutu insuliny ze względu na dużą zawartość tłuszczu ?

Pasek wagi

Krysia105 napisał(a):

Kaliaaaaa napisał(a):

Mozna uniknąć dodatkowych kalorii rezygnując z deseru(oczywiste), wybierając wodę gazowanq zamiast napoju . Unikać frytek/panierki/mazonego w głębokim tłuszczu/zjeść mniej. 

Wiadomo że łosoś z pieca z warzywami na parze będzie mniej kaloryczny niż burger. A burger bez bułki lepszy niż taki z buła... Makaron w sosie pomidorowym lepszy niż carbonara itd. Salatka też będzie lepsza prawdopodobnie... 

Porcje restauracyjne na ogół nie są olbrzmineu

Ale bez przesady jeden posiłek w knajpie nie zaburzy dobrej diety z załóżmy całego tygodnia. Ba może dać dobry efekt. 

a co w temacie pierogow bo czasammi to one sa mniej kaloryczne niz salatki. ktore maja bardzo kaloryczne sosy

Pierogi to sporo węglowodanów prostych (ciasto), i tłuszcz (z mięsem, ruskie) -zeby było smacznie musi być tłuszcz, w restauracji nikt kalorii nie liczy. 

W sałatce masz surowe warzywa= błonnik. Ile tego sosu zjesz? Często jest obok albo można poprosić żeby był obok. 

Choc jak mówię - zjedz sobie co lubisz, pierogi jeśli masz ochotę. Tylko sensowna ilość. 

Pasek wagi

Ja najczęściej wybieram mięso z warzywami (najlepiej surowe warzywa i takie które mają mało węglowodanów) ponieważ obecnie ograniczam węglowodany. Wybieram wodę/kawę/herbatę zamiast słodkiego napoju i nie biorę deseru. Ale z drugiej strony, jeden posiłek nie zrujnuje diety, nawet jak będzie mało dietetyczny. Ważne, żeby po mało dietetycznym posiłku wrócić na dobre tory.

Mięso z warzywami, bez frytek/makaronu/kaszy.

Głupie pytanie. Salad Story ma menu z podaną kalorycznością, North Fish też. 

Pasek wagi

Z tym salad story to bym uważała akurat. Ostatnio sprawdzałam sobie kaloryczność i sałatka duża cobb z dedykowanym sosem miała prawie 1000 kcal. 

Pasek wagi

w dni weekendowe, kiedy idę do knajpy na obiadokolacje zjadam porządne śniadanie, potem cos bardzo lekkiego w ciągu dnia i staram się umawiać na 17-18 tak żeby do tej godziny przetrwać i potem już po prostu nie liczę:)

hanca napisał(a):

Mięso z warzywami, bez frytek/makaronu/kaszy.

tez rozważam taką opcję

w restauracji jem to, co lubię. Po to tam chodzę. Plus kieliszek wina. Wybieram rzeczy, które mi nie szkodzą, które mogę jeść, więc dylematy „czy nie utyję od jednej wizyty w knajpie” są mi obce

Pasek wagi

Ichigo000Emmey napisał(a):

Z tym salad story to bym uważała akurat. Ostatnio sprawdzałam sobie kaloryczność i sałatka duża cobb z dedykowanym sosem miała prawie 1000 kcal. 

oj, niby sałatka a bomba kalorii 

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.