- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
1 listopada 2022, 23:36
Dzień dobry, przeszukałam forum ale nie znalazłam odpowiedzi jasnej: czy możecie polecić jakiś preparat (ziołowy, suplement etc) który pomoże opanować apetyt? Niestety muszę być na dość (w moim odczuciu oczywiście) niskim poziomie kcal - 1200 przy dość dużej aktywności. Ciężko mi czasem zapanować nad głodem zwłaszcza na drugi dzień po cardio. Uprzedzam komentarze :) to 1200 jest prawidłowo policzone i nie jest za mało :) jestem bardzo niska porostu :)
przy napadach głodu biorę glukomann - wydaje mi się to dobrym rozwiązaniem ale nie wiem może znać lepsze "zapelniacze".
2 listopada 2022, 12:30
Jeśli jesteś aż tak głodna to jednak to 1200 nie jest dobrze policzone moim zdaniem. Szczególnie, że wspominasz o dużej aktywności. Możesz podać więcej szczegółów? Wzrost, wagę, wiek?
jest dobrze policzone - mam 150 cm wzrostu i 66kg wagi. Pod kontrola lekarza schudlam z 84 do 63 (ale dostawalam jakis lek ktory cos tam blokowal w watrobie - nie byl na odchudzanie ale na cos innego ale moze cos zrobil) - i niestety dopiero przy 1300 sie to udalo redukowac wage - powoli redukowalsmy chyba z 1600 i waga stala w miejscu. Dop 1300 udalo mi sie zejsc do 63kg - dalej ani rusz a dalej przy moim wzroscie to jest duzo. Mimo wszelkich staran 63 sie zatrzymalo i kaplica. Ale ostation przytylam do 66 - to moja wina bo podejrzewam ze w lato jadlam jakies 1800kacal wiec to niestety moje zaniedbanie i moge tylko do siebie miec pretensje. Wiec teraz musze zejsc do 1300 znowu (1200 jedzenie za 100 dopijam kawe z mlekiem roslinnym). Jelsi chodzi o aktywnosc - srednio cwicze tzn 3-4 razyw tyg ALE: musicie wiedziec ze poniewaz cwicze od lat mam dobra wydolnosc i nawet na duzym kardio spalam max 300-350kcal, a przy jakims TBC to max 200 niestety. I juz prostuje: nie, nie jestem umięśniona - wszelki analizatory pokazuja bardzo duza zawartosc tluszczu -powyzej 30% i dodatkowo mam najgorsza forme otylosci - brzuszna. Do tego duzy cholesterol. Teraz jestem na diecie 1200 (pudelka - zeby nie bylo watpliwosci ze cos zle obliczam lub zapominam - bo wiadomo ze jak gruby nie chudnie to podejrzenie pada ze cos oszukuje) i jestem glodna ale z drugiej strony - w 1 200 to sie za duzo upchac nie da :) Nie jem miesa, ryb i ogolnie niczego pochodzenia zwierzecego. I tez od razu mowie: mam idealne wyniki badan (oprocz cholesterolu ktory mam MEGA wysoki) tarczyca ok , cukier ok - wszystko ok. Poprostu jestem gruba :) ot cala tajemnica :) w tej chwili w chwilach glodu pije kawe/wode albo biore glukomann. Troche pomaga ale czasem jest ciezko. No ale jakos trzeba dac rade :) nie ma wyjscia - tak si ekonczy zarcie lodów w lato haha :)
2 listopada 2022, 13:36
No niestety, przy takiej kaloryczności to organizm będzie się dopominał o swoje.
Mam podobny problem, tylko, że jem dużo więcej kalorii.
Nie wnikam, czy zapotrzebowanie masz dobrze obliczone. Jeśli schudłaś, to może potrzeba kilku miesięcy żeby wagę ustabilizować?
Jeśli chodzi o ograniczenia apetytu to u mnie przez jakiś czas działał chrom - ale tylko ograniczał apetyt na zjedzenie czegoś słodkiego np. po obiedzie czy do kawy.
Wg mnie chwilowo zapychają żołądek warzywa, trzeba ich dodawać naprawdę dużo do posiłków. Do tego dobrze zbilansowane posiłki, tłuszcz, białko, mniej węgli. Ja do śniadania zjadam np. całą miskę surowego kalafiora, surową marchewkę, całą kalarepę, ogórki zielone, kiszone. W pracy po śniadaniu sobie chrupię.
2 listopada 2022, 14:00
Jeśli jesteś aż tak głodna to jednak to 1200 nie jest dobrze policzone moim zdaniem. Szczególnie, że wspominasz o dużej aktywności. Możesz podać więcej szczegółów? Wzrost, wagę, wiek?
jest dobrze policzone - mam 150 cm wzrostu i 66kg wagi. Pod kontrola lekarza schudlam z 84 do 63 (ale dostawalam jakis lek ktory cos tam blokowal w watrobie - nie byl na odchudzanie ale na cos innego ale moze cos zrobil) - i niestety dopiero przy 1300 sie to udalo redukowac wage - powoli redukowalsmy chyba z 1600 i waga stala w miejscu. Dop 1300 udalo mi sie zejsc do 63kg - dalej ani rusz a dalej przy moim wzroscie to jest duzo. Mimo wszelkich staran 63 sie zatrzymalo i kaplica. Ale ostation przytylam do 66 - to moja wina bo podejrzewam ze w lato jadlam jakies 1800kacal wiec to niestety moje zaniedbanie i moge tylko do siebie miec pretensje. Wiec teraz musze zejsc do 1300 znowu (1200 jedzenie za 100 dopijam kawe z mlekiem roslinnym). Jelsi chodzi o aktywnosc - srednio cwicze tzn 3-4 razyw tyg ALE: musicie wiedziec ze poniewaz cwicze od lat mam dobra wydolnosc i nawet na duzym kardio spalam max 300-350kcal, a przy jakims TBC to max 200 niestety. I juz prostuje: nie, nie jestem umięśniona - wszelki analizatory pokazuja bardzo duza zawartosc tluszczu -powyzej 30% i dodatkowo mam najgorsza forme otylosci - brzuszna. Do tego duzy cholesterol. Teraz jestem na diecie 1200 (pudelka - zeby nie bylo watpliwosci ze cos zle obliczam lub zapominam - bo wiadomo ze jak gruby nie chudnie to podejrzenie pada ze cos oszukuje) i jestem glodna ale z drugiej strony - w 1 200 to sie za duzo upchac nie da :) Nie jem miesa, ryb i ogolnie niczego pochodzenia zwierzecego. I tez od razu mowie: mam idealne wyniki badan (oprocz cholesterolu ktory mam MEGA wysoki) tarczyca ok , cukier ok - wszystko ok. Poprostu jestem gruba :) ot cala tajemnica :) w tej chwili w chwilach glodu pije kawe/wode albo biore glukomann. Troche pomaga ale czasem jest ciezko. No ale jakos trzeba dac rade :) nie ma wyjscia - tak si ekonczy zarcie lodów w lato haha :)
Niepotrzebnie sie zajezdzasz cardio. Daj jakies ciezary i rozciaganie zamiast cardio.
1200 kcl to tez jakos malo
duzo i samo cardio, malo kcl i masz bunt organizmu
Nie masz jakis problemow hormonalno-metabolicznych? To jest naprawde nietypowe aby na diecie weganskiej dobic do 84kg przy niskim wzroscie. Chyba, ze obok wege kolacji, dowalalas jakies czipsy/slodycze. A jak nie to chyba cos nie tak z organizmem, tarczyca, pcos czy cos innego.
Wielu lekarzy (nie-dietetykow) zatrzymalo sie na wiedzy o diecie 1000kcl
I co on poleca? Nie chudniesz na 1200, to bedzie cial kalorie do 1000 czy mniej ??
To bez sensu.
W pierwszym lepszym kalkulatorze sprawdzilam, ze Twoje PPM to 1423 kcl - orientacyjnie.
To jest zapotrzebowanie ponizej, ktorego nie powinnas schodzic. Powinnas chudnac juz na 1500kcl
Ile masz tluszczy w cateringu? % ? Moze tego jest tam za malo, a za duzo weglowodanow.
2 listopada 2022, 18:03
hoodia gordonii
A z naturalnych sposobów to mniej jeść. Ja tak mam ze im więcej jem tym większy mam apetyt. A post nawet od czasu do czasu fajnie to resetuje i obojetnieję na jedzenie
No ale jak już jeść to jedzenie które daje energię i sytość. A i liczenie kalorii zawsze u mnie wywoływało efekt odwrotny do zamierzonego. Przez to liczenie za bardzo skupiasz się na jedzeniu i musisz o nim myśleć nawet poza porą jedzenia, a to sprzyja większemu apetytowi.
Ja bym nie tyle napisała mniej, co rzadziej. Jak najmniej wyrzutów insuliny żeby było. Nie podjadać między posiłkami nawet jeśli to tylko jabłko. Nie pić kawy z mlekiem czy cukrem między posiłkami bo to też podjadanie. Starać się skupiać posiłki - czyli jak już musisz zjeść to ciastko to od razu po posiłku, żeby za jednym zamachem insulina działała. Z kawą to samo - gdzieś przy/od razu po posiłku. Im wiecej wyrzutów insuliny, tym większa szansa na ssanie w żołądku.
Przeczytalam co napisałaś o jedzeniu słodkiego zaraz po głównym posiłku i kiedyś tak właśnie się z reguły jadło, deser był zaraz po obiedzie i zawsze się zmieścił szczególnie dzieciom ??
Jak twierdzi mój mąż, na deser jest osobne miejsce w żołądku i zawsze się zmieści nawet jak już nie wciśniesz nawet ćwiartki ziemniaka 😂
2 listopada 2022, 18:17
hoodia gordonii
A z naturalnych sposobów to mniej jeść. Ja tak mam ze im więcej jem tym większy mam apetyt. A post nawet od czasu do czasu fajnie to resetuje i obojetnieję na jedzenie
No ale jak już jeść to jedzenie które daje energię i sytość. A i liczenie kalorii zawsze u mnie wywoływało efekt odwrotny do zamierzonego. Przez to liczenie za bardzo skupiasz się na jedzeniu i musisz o nim myśleć nawet poza porą jedzenia, a to sprzyja większemu apetytowi.
Ja bym nie tyle napisała mniej, co rzadziej. Jak najmniej wyrzutów insuliny żeby było. Nie podjadać między posiłkami nawet jeśli to tylko jabłko. Nie pić kawy z mlekiem czy cukrem między posiłkami bo to też podjadanie. Starać się skupiać posiłki - czyli jak już musisz zjeść to ciastko to od razu po posiłku, żeby za jednym zamachem insulina działała. Z kawą to samo - gdzieś przy/od razu po posiłku. Im wiecej wyrzutów insuliny, tym większa szansa na ssanie w żołądku.
Przeczytalam co napisałaś o jedzeniu słodkiego zaraz po głównym posiłku i kiedyś tak właśnie się z reguły jadło, deser był zaraz po obiedzie i zawsze się zmieścił szczególnie dzieciom ??
Jak twierdzi mój mąż, na deser jest osobne miejsce w żołądku i zawsze się zmieści nawet jak już nie wciśniesz nawet ćwiartki ziemniaka ?
To pewnie dlatego że to są "puste kalorie" 🤭
2 listopada 2022, 20:35
Mi na ostry głód pomaga 100- 200 gr twarogu lub tofu z warzywami. Lub jajka na twardo. Gorzka sypana kawa i woda. No i cwiczenia żeby zająć sie czymś
2 listopada 2022, 20:54
Mi na ostry głód pomaga 100- 200 gr twarogu lub tofu z warzywami. Lub jajka na twardo. Gorzka sypana kawa i woda. No i cwiczenia żeby zająć sie czymś
dzieki!
2 listopada 2022, 20:58
Dużo biała i tłuszczu węgle do 100 g / 24 h jeść 2 duże posiłki a najlepiej 1 ,insulina powinna być na niskim poziomie a jej podwyższony poziom powoduje że czuje się głód. Przynajmniej u mnie to działa.
w mojej diecie jest chyba 200g węglowodanów. Insulinę mam na poziomie idealnym (krzywa tez) cukier niski tzn w dolnej granicy normy. Mam o tyle problem z jedzeniem 1-2 dużych posiłków bo jak wstaje rano to zjadam coś ok 10. teoretycznie chciałabym zakończyć jedzenie o 18-19 ale wracam z treningów około 20-21-22 - i wtedy musiałabym nic po nie jeść... nie wiem czy to ok nie jeść po treningu. Ale z drugiej czasem jem o 21 lub 22 to tez trochę późno. nie wiem co lepsze - iść spać bez jedzenia czy jeść tak późno....
2 listopada 2022, 20:59
Skoro masz otyłość brzuszną to czy badalas poziom insuliny na czczo ?
tak - robiłam krzywa cala i wyniki w normie. Kiedyś miałam stan przed cukrzycowy ale zostało już jakiś czas temu wyleczone i jest bez zarzutu - książkowe wyniki (bo trzymam diete i aktywność).