- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
1 listopada 2022, 23:36
Dzień dobry, przeszukałam forum ale nie znalazłam odpowiedzi jasnej: czy możecie polecić jakiś preparat (ziołowy, suplement etc) który pomoże opanować apetyt? Niestety muszę być na dość (w moim odczuciu oczywiście) niskim poziomie kcal - 1200 przy dość dużej aktywności. Ciężko mi czasem zapanować nad głodem zwłaszcza na drugi dzień po cardio. Uprzedzam komentarze :) to 1200 jest prawidłowo policzone i nie jest za mało :) jestem bardzo niska porostu :)
przy napadach głodu biorę glukomann - wydaje mi się to dobrym rozwiązaniem ale nie wiem może znać lepsze "zapelniacze".
2 listopada 2022, 01:05
Jeśli jesteś aż tak głodna to jednak to 1200 nie jest dobrze policzone moim zdaniem. Szczególnie, że wspominasz o dużej aktywności. Możesz podać więcej szczegółów? Wzrost, wagę, wiek?
2 listopada 2022, 03:34
2 listopada 2022, 06:21
musiałabys miec metr wzrostu, zeby 1200 przy duzej aktywnosci było prawidłową kalorycznością. Nie kombinuj, tylko jedz ile trzeba, bo dorobisz sie jojo i zaburzen odzywiania.
2 listopada 2022, 07:32
Dużo biała i tłuszczu węgle do 100 g / 24 h jeść 2 duże posiłki a najlepiej 1 ,insulina powinna być na niskim poziomie a jej podwyższony poziom powoduje że czuje się głód. Przynajmniej u mnie to działa.
2 listopada 2022, 07:55
hoodia gordonii
A z naturalnych sposobów to mniej jeść. Ja tak mam ze im więcej jem tym większy mam apetyt. A post nawet od czasu do czasu fajnie to resetuje i obojetnieję na jedzenie
No ale jak już jeść to jedzenie które daje energię i sytość. A i liczenie kalorii zawsze u mnie wywoływało efekt odwrotny do zamierzonego. Przez to liczenie za bardzo skupiasz się na jedzeniu i musisz o nim myśleć nawet poza porą jedzenia, a to sprzyja większemu apetytowi.
Edytowany przez 63kgmojemarzenie 2 listopada 2022, 08:01
2 listopada 2022, 08:58
hoodia gordonii
A z naturalnych sposobów to mniej jeść. Ja tak mam ze im więcej jem tym większy mam apetyt. A post nawet od czasu do czasu fajnie to resetuje i obojetnieję na jedzenie
No ale jak już jeść to jedzenie które daje energię i sytość. A i liczenie kalorii zawsze u mnie wywoływało efekt odwrotny do zamierzonego. Przez to liczenie za bardzo skupiasz się na jedzeniu i musisz o nim myśleć nawet poza porą jedzenia, a to sprzyja większemu apetytowi.
Ja bym nie tyle napisała mniej, co rzadziej. Jak najmniej wyrzutów insuliny żeby było. Nie podjadać między posiłkami nawet jeśli to tylko jabłko. Nie pić kawy z mlekiem czy cukrem między posiłkami bo to też podjadanie. Starać się skupiać posiłki - czyli jak już musisz zjeść to ciastko to od razu po posiłku, żeby za jednym zamachem insulina działała. Z kawą to samo - gdzieś przy/od razu po posiłku. Im wiecej wyrzutów insuliny, tym większa szansa na ssanie w żołądku.
2 listopada 2022, 09:55
To na pewno nie jest dobrze policzone, chyba, że masz 145 wzrostu. Spróbuj na fabryce formy, tam mają zajebisty kalkulator.
Tak dodam od siebie, że mam za sobą wiele porażek i efektów jo-jo. Na jednej z diet jadłam ok. 1500 kalorii, też byłam głodna. A przy ostatniej próbie zwiekszylam kalorycznosc do 1800 i ładnie schudlam 26 kilo, teraz utrzymuję ;)
2 listopada 2022, 10:18
Pytasz jak oszukac fizjologię? Nie da się, nawet jeśli Ci się uda na chwilę, organizm nie jest głupi, on dąży do przetrwania, będąc na tak niskiej kaloryczności, będzie się upominać o jedzenie tak długo, aż mu go dostarczasz. Najprawdopodobnie przez napady jedzenia i efekt jojo.
2 listopada 2022, 11:14
hoodia gordonii
A z naturalnych sposobów to mniej jeść. Ja tak mam ze im więcej jem tym większy mam apetyt. A post nawet od czasu do czasu fajnie to resetuje i obojetnieję na jedzenie
No ale jak już jeść to jedzenie które daje energię i sytość. A i liczenie kalorii zawsze u mnie wywoływało efekt odwrotny do zamierzonego. Przez to liczenie za bardzo skupiasz się na jedzeniu i musisz o nim myśleć nawet poza porą jedzenia, a to sprzyja większemu apetytowi.
Ja bym nie tyle napisała mniej, co rzadziej. Jak najmniej wyrzutów insuliny żeby było. Nie podjadać między posiłkami nawet jeśli to tylko jabłko. Nie pić kawy z mlekiem czy cukrem między posiłkami bo to też podjadanie. Starać się skupiać posiłki - czyli jak już musisz zjeść to ciastko to od razu po posiłku, żeby za jednym zamachem insulina działała. Z kawą to samo - gdzieś przy/od razu po posiłku. Im wiecej wyrzutów insuliny, tym większa szansa na ssanie w żołądku.
Przeczytalam co napisałaś o jedzeniu słodkiego zaraz po głównym posiłku i kiedyś tak właśnie się z reguły jadło, deser był zaraz po obiedzie i zawsze się zmieścił szczególnie dzieciom ☺️
Edytowany przez Noir_Madame 2 listopada 2022, 11:15