Temat: Jak ograniczyć apetyt

Dzień dobry, przeszukałam forum ale nie znalazłam odpowiedzi jasnej: czy możecie polecić jakiś preparat (ziołowy, suplement etc) który pomoże opanować apetyt? Niestety muszę być na dość (w moim odczuciu oczywiście) niskim poziomie kcal - 1200 przy dość dużej aktywności. Ciężko mi czasem zapanować nad głodem zwłaszcza na drugi dzień po cardio. Uprzedzam komentarze :) to 1200 jest prawidłowo policzone i nie jest za mało :) jestem bardzo niska porostu :) 

przy napadach głodu biorę glukomann - wydaje mi się to dobrym rozwiązaniem ale nie wiem może znać lepsze "zapelniacze". 

Jeśli jesteś aż tak głodna to jednak to 1200 nie jest dobrze policzone moim zdaniem. Szczególnie, że wspominasz o dużej aktywności. Możesz podać więcej szczegółów? Wzrost, wagę, wiek?

Pasek wagi

skomponuj swoje posilki prawidlowo to nie bedziesz glodna. Najlepsze rozwiazanie, zadne cuda wianki od ktorych powstaja problemy na lata.

musiałabys miec metr wzrostu, zeby 1200 przy duzej aktywnosci było prawidłową kalorycznością. Nie kombinuj, tylko jedz ile trzeba, bo dorobisz sie jojo i zaburzen odzywiania. 

Pasek wagi

Dużo biała i tłuszczu węgle do 100 g / 24 h jeść 2 duże posiłki a najlepiej 1 ,insulina powinna być na niskim poziomie a jej podwyższony poziom powoduje że czuje się głód. Przynajmniej u mnie to działa.

Pasek wagi

hoodia gordonii

A z naturalnych sposobów to mniej jeść. Ja tak mam ze im więcej jem tym większy mam apetyt. A post nawet od czasu do czasu fajnie to resetuje i obojetnieję na jedzenie 

No ale jak już jeść to jedzenie które daje energię i sytość. A i liczenie kalorii zawsze u mnie wywoływało efekt odwrotny do zamierzonego. Przez to liczenie za bardzo skupiasz się na jedzeniu i musisz o nim myśleć nawet poza porą jedzenia, a to sprzyja większemu apetytowi. 

Pasek wagi

63kgmojemarzenie napisał(a):

hoodia gordonii

A z naturalnych sposobów to mniej jeść. Ja tak mam ze im więcej jem tym większy mam apetyt. A post nawet od czasu do czasu fajnie to resetuje i obojetnieję na jedzenie 

No ale jak już jeść to jedzenie które daje energię i sytość. A i liczenie kalorii zawsze u mnie wywoływało efekt odwrotny do zamierzonego. Przez to liczenie za bardzo skupiasz się na jedzeniu i musisz o nim myśleć nawet poza porą jedzenia, a to sprzyja większemu apetytowi. 

Ja bym nie tyle napisała mniej, co rzadziej. Jak najmniej wyrzutów insuliny żeby było. Nie podjadać między posiłkami nawet jeśli to tylko jabłko. Nie pić kawy z mlekiem czy cukrem między posiłkami bo to też podjadanie. Starać się skupiać posiłki - czyli jak już musisz zjeść to ciastko to od razu po posiłku, żeby za jednym zamachem insulina działała. Z kawą to samo - gdzieś przy/od razu po posiłku. Im wiecej wyrzutów insuliny, tym większa szansa na ssanie w żołądku.

Pasek wagi

To na pewno nie jest dobrze policzone, chyba, że masz 145 wzrostu. Spróbuj na fabryce formy, tam mają zajebisty kalkulator. 

Tak dodam od siebie, że mam za sobą wiele porażek i efektów jo-jo. Na jednej z diet jadłam ok. 1500 kalorii, też byłam głodna. A przy ostatniej próbie zwiekszylam kalorycznosc do 1800 i ładnie schudlam 26 kilo, teraz utrzymuję ;)

Pasek wagi

Pytasz jak oszukac fizjologię? Nie da się, nawet jeśli Ci się uda na chwilę, organizm nie jest głupi, on dąży do przetrwania, będąc na tak niskiej kaloryczności, będzie się upominać o jedzenie tak długo, aż mu go dostarczasz. Najprawdopodobnie przez napady jedzenia i efekt jojo.

Karolka_83 napisał(a):

63kgmojemarzenie napisał(a):

hoodia gordonii

A z naturalnych sposobów to mniej jeść. Ja tak mam ze im więcej jem tym większy mam apetyt. A post nawet od czasu do czasu fajnie to resetuje i obojetnieję na jedzenie 

No ale jak już jeść to jedzenie które daje energię i sytość. A i liczenie kalorii zawsze u mnie wywoływało efekt odwrotny do zamierzonego. Przez to liczenie za bardzo skupiasz się na jedzeniu i musisz o nim myśleć nawet poza porą jedzenia, a to sprzyja większemu apetytowi. 

Ja bym nie tyle napisała mniej, co rzadziej. Jak najmniej wyrzutów insuliny żeby było. Nie podjadać między posiłkami nawet jeśli to tylko jabłko. Nie pić kawy z mlekiem czy cukrem między posiłkami bo to też podjadanie. Starać się skupiać posiłki - czyli jak już musisz zjeść to ciastko to od razu po posiłku, żeby za jednym zamachem insulina działała. Z kawą to samo - gdzieś przy/od razu po posiłku. Im wiecej wyrzutów insuliny, tym większa szansa na ssanie w żołądku.

Przeczytalam co napisałaś o jedzeniu słodkiego zaraz po głównym posiłku i kiedyś tak właśnie się z reguły jadło, deser był zaraz po obiedzie i zawsze się zmieścił szczególnie dzieciom ☺️

Pasek wagi

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.