Temat: Figura do oceny

Hej, wstawiam zdjęcia.

co byście poprawiły? Nad czym pracować?

ćwiczę codziennie,  4 razy w tygodniu fitness po 2 godziny, 2 razy w tygodniu konie, raz lub dwa razy w tygodniu basen i rower..

moja słabość to jedzenie wieczorami,  w dzien nie jestem głodna aż tak tylko wieczorem.. nie jem sklepowych słodyczy typu batony, czipsy ani cola wcale, jedynie takie z piekarni jak ciasto czy ciastka lub lody i to też 1 lub 2 razy w tygodniu. Ciężko mi schudnąć z nóg i ramion 

menot napisał(a):

Za dużo zdecydowanie cardio. Tak się nie robi figury będąc na oko endomorfikiem. Tak się psuje skład ciała i zalicza jojo gdy tylko z przyczyn losowych nie da się kontynuować ćwiczeń po naście godzin tygodniowo. Po 8 miesiącach już powinnaś być wstanie ocenić że to nie jest dla ciebie optymalne. Wywalić fitness, zamienić na siłkę, zamykając się w godzinie intensywnego treningu z dobrze dobranym ciężarem. Cała reszta jako relaks. Więcej nie znaczy lepiej GDY IDZIE O WYGLĄD, szczególnie przy treningu w strefie cardio.

link: https://fitnessfactoids.wordpr...

Menot, wybacz bezpośredniość, ale mogę się do Ciebie odezwać na priv z jednym pytaniem silowniowym?

Sara28x napisał(a):

Hej, wstawiam zdjęcia.

co byście poprawiły? Nad czym pracować?

ćwiczę codziennie,  4 razy w tygodniu fitness po 2 godziny, 2 razy w tygodniu konie, raz lub dwa razy w tygodniu basen i rower..

moja słabość to jedzenie wieczorami,  w dzien nie jestem głodna aż tak tylko wieczorem.. nie jem sklepowych słodyczy typu batony, czipsy ani cola wcale, jedynie takie z piekarni jak ciasto czy ciastka lub lody i to też 1 lub 2 razy w tygodniu. Ciężko mi schudnąć z nóg i ramion 

Hej, podpisuję się pod siłownią, swoją drogą zrób badania krwi w tym cukier i insulina, zobaczysz czy jest wszystko ok. 

menot napisał(a):

Za dużo zdecydowanie cardio. Tak się nie robi figury będąc na oko endomorfikiem. Tak się psuje skład ciała i zalicza jojo gdy tylko z przyczyn losowych nie da się kontynuować ćwiczeń po naście godzin tygodniowo. Po 8 miesiącach już powinnaś być wstanie ocenić że to nie jest dla ciebie optymalne. Wywalić fitness, zamienić na siłkę, zamykając się w godzinie intensywnego treningu z dobrze dobranym ciężarem. Cała reszta jako relaks. Więcej nie znaczy lepiej GDY IDZIE O WYGLĄD, szczególnie przy treningu w strefie cardio.

link: https://fitnessfactoids.wordpr...

W takim razie co polecasz robić na siłowni ?? Ogólne wzmacnianie bez cardio ? z coraz większym obciążeniem ? Co się stało z moim składem ciała przez takie ćwiczenia jakie robiłam ??

I co to znaczy endomorfik ??

8 lat temu chorowałam przez 2 lata na niedoczynność tarczycy a następne 2 lata się leczyłam, od tamtej pory badam hormony tarczycy co pół mroku i są zawsze w normie. Byłabym wdzięczna za odp.

Ogólnie ładnie wyglądasz i widać, ze pod tkanka tłuszczowa są mięśnie. Jeśli chcesz wizualnie coś zmienić, to chyba tylko dieta 

Sara28x napisał(a):

menot napisał(a):

Za dużo zdecydowanie cardio. Tak się nie robi figury będąc na oko endomorfikiem. Tak się psuje skład ciała i zalicza jojo gdy tylko z przyczyn losowych nie da się kontynuować ćwiczeń po naście godzin tygodniowo. Po 8 miesiącach już powinnaś być wstanie ocenić że to nie jest dla ciebie optymalne. Wywalić fitness, zamienić na siłkę, zamykając się w godzinie intensywnego treningu z dobrze dobranym ciężarem. Cała reszta jako relaks. Więcej nie znaczy lepiej GDY IDZIE O WYGLĄD, szczególnie przy treningu w strefie cardio.

link: https://fitnessfactoids.wordpr...

W takim razie co polecasz robić na siłowni ?? Ogólne wzmacnianie bez cardio ? z coraz większym obciążeniem ? Co się stało z moim składem ciała przez takie ćwiczenia jakie robiłam ??

I co to znaczy endomorfik ??

8 lat temu chorowałam przez 2 lata na niedoczynność tarczycy a następne 2 lata się leczyłam, od tamtej pory badam hormony tarczycy co pół mroku i są zawsze w normie. Byłabym wdzięczna za odp.

Czyli na taśmy TRX, trening HIIT i body shape z tabatą mogę chodzić ? tylko zamienić typowe fitnesy na siłownie ?

Prosiatko.3 napisał(a):

Ogólnie ładnie wyglądasz i widać, ze pod tkanka tłuszczowa są mięśnie. Jeśli chcesz wizualnie coś zmienić, to chyba tylko dieta 

Tak, to być może ta prawda którą tak ciężko przyjąć :(

Masz ładna sylwetkę i widać, że coś robisz, bo ciało wydaje się być jędrne. Żeby pozbyć się "warstwy izolacyjnej" i żeby mięsnie ujrzały światło dziennie prawidłowe żywienie jest kluczem. Można spać na siłowni, a bez zbilansowanych posiłków nic z tych ćwiczeń nie będzie. Niestety, ale ciasta i nocne szamanie też Ci na pewno nie pomagają. Każdy trener Ci powie, że 80% sukcesu to przede wszystkim tzw. czysta micha. Więc od tego powinnaś zacząć. Od dobrze zbilansowanych posiłków dobranych do Twojej aktywności. 

Fitness fitnessowi nierowny. Jeśli chodzisz na fitness typu zumba to faktycznie efektow może nie być. Ale jeśli zajęcia są z obciążeniami typu jakieś sztangi, crossfitt czy ćwiczenia TBC, gdzie wykorzystuje się ciężary lub własną masę ciała to można wypracować Tez fajna sylwetkę. I pomysł z siłownia też bardzo dobry. 

Pasek wagi

Ostatnie pytanie. Jeśli któraś z was się na tym zna to byłabym wdzięczna za odpowiedź. Czy taki plan treningu będzie odpowiedni aby ZBUDOWAĆ MIĘŚNIE i trochę spalić tkankę tłusczową a mianowicie :

Poniedziałek - godzina FBW (full body workout) + siłownia

Wtorek - godzina taśmy TRX ( obciążenie własnego ciała ) + trening CROSS

Środa - godzina HIIT (anaerob i cardio ) + poślad (siłowe)

Czwartek - siłownia

Piątek i sobota - konie ( to moja pasja więc nie zrezygnuje napewno)

Niedziela - basen lub rower dla relaksu

margo00 napisał(a):

Masz ładna sylwetkę i widać, że coś robisz, bo ciało wydaje się być jędrne. Żeby pozbyć się "warstwy izolacyjnej" i żeby mięsnie ujrzały światło dziennie prawidłowe żywienie jest kluczem. Można spać na siłowni, a bez zbilansowanych posiłków nic z tych ćwiczeń nie będzie. Niestety, ale ciasta i nocne szamanie też Ci na pewno nie pomagają. Każdy trener Ci powie, że 80% sukcesu to przede wszystkim tzw. czysta micha. Więc od tego powinnaś zacząć. Od dobrze zbilansowanych posiłków dobranych do Twojej aktywności. 

Fitness fitnessowi nierowny. Jeśli chodzisz na fitness typu zumba to faktycznie efektow może nie być. Ale jeśli zajęcia są z obciążeniami typu jakieś sztangi, crossfitt czy ćwiczenia TBC, gdzie wykorzystuje się ciężary lub własną masę ciała to można wypracować Tez fajna sylwetkę. I pomysł z siłownia też bardzo dobry. 

Ostatnie pytanie. Jeśli któraś z was się na tym zna to byłabym wdzięczna za odpowiedź. Czy taki plan treningu będzie odpowiedni aby ZBUDOWAĆ MIĘŚNIE i trochę spalić tkankę tłusczową a mianowicie :

Poniedziałek - godzina FBW (full body workout) + siłownia

Wtorek - godzina taśmy TRX ( obciążenie własnego ciała ) + trening CROSS

Środa - godzina HIIT (anaerob i cardio ) + poślad (siłowe)

Czwartek - siłownia

Piątek i sobota - konie ( to moja pasja więc nie zrezygnuje napewno)

Niedziela - basen lub rower dla relaksu

Sara28x napisał(a):

margo00 napisał(a):

Masz ładna sylwetkę i widać, że coś robisz, bo ciało wydaje się być jędrne. Żeby pozbyć się "warstwy izolacyjnej" i żeby mięsnie ujrzały światło dziennie prawidłowe żywienie jest kluczem. Można spać na siłowni, a bez zbilansowanych posiłków nic z tych ćwiczeń nie będzie. Niestety, ale ciasta i nocne szamanie też Ci na pewno nie pomagają. Każdy trener Ci powie, że 80% sukcesu to przede wszystkim tzw. czysta micha. Więc od tego powinnaś zacząć. Od dobrze zbilansowanych posiłków dobranych do Twojej aktywności. 

Fitness fitnessowi nierowny. Jeśli chodzisz na fitness typu zumba to faktycznie efektow może nie być. Ale jeśli zajęcia są z obciążeniami typu jakieś sztangi, crossfitt czy ćwiczenia TBC, gdzie wykorzystuje się ciężary lub własną masę ciała to można wypracować Tez fajna sylwetkę. I pomysł z siłownia też bardzo dobry. 

Ostatnie pytanie. Jeśli któraś z was się na tym zna to byłabym wdzięczna za odpowiedź. Czy taki plan treningu będzie odpowiedni aby ZBUDOWAĆ MIĘŚNIE i trochę spalić tkankę tłusczową a mianowicie :

Poniedziałek - godzina FBW (full body workout) + siłownia

Wtorek - godzina taśmy TRX ( obciążenie własnego ciała ) + trening CROSS

Środa - godzina HIIT (anaerob i cardio ) + poślad (siłowe)

Czwartek - siłownia

Piątek i sobota - konie ( to moja pasja więc nie zrezygnuje napewno)

Niedziela - basen lub rower dla relaksu

plus oczywiście (w końcu ) właściwa dieta

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.